Skocz do zawartości

Phoenix 2000 p&f


idfx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Też się doszukiwałem zakłóceń, ale nie łatwo je znaleźć bo do najbliższego cywilizowanego miejsca / wieży gsm / innych cudów mam 10 km w każdą stronę patrząc. Latałem tam gdzie zwykle czyli w szczerym polu. Zrobię dziś testy naziemne, ale znając życie wyjdą ok ... czyli mam najgorszą z możliwych opcji .. naziemnie ok a w locie zaczynają się cyrki :) Pawle, z tego co kojarzę lubisz latać nad wodą :) Kuszą mnie przeloty nad samą Wisłą do której mam kilka kroków, ale jeszcze nie doszedłem do Twojego poziomu .... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam latać nad wodą :) Uważam, że dzięki temu filmy są ciekawsze. No i jest adrenalina. Inaczej się leci metr nad ziemią, a inaczej metr nad wodą :)

 

Póki co jednak latam tak tylko na działce. Mam już wybrane miejsce w Warszawie, ale muszę poczekać aż się zimno zrobi, bo gdy raz tam pojechałem to było za dużo plażowiczów, a choć biorę pod uwagę możliwość utopienia kamery (o samolot mniej się boję, nad wodą latam bixlerem, mała strata) o tyle wolałbym nie spaść komuś na głowę...

 

W kwestii poziomu... OK - ostatni przelot pod mostem był pewnym wyzwaniem, ale generalnie bujanie się wysoko nad wodą jest tak samo proste jak bujanie nad polem. Wyłącz strach przed wodą to sam zobaczysz, że lata się tak samo. Zwłaszcza, jak się filmuje, przynajmniej ja podczas filmowania raczej nie wykonuję żadnych nerwowych manewrów i karkołomnych ewolucji, bo potem na filmach słabo to wygląda.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak ... połóż deskę szerokości 30 cm na dwóch cegłach i przejdź po niej . żaden problem :) połóż tą samą deskę na dwóch wieżowcach i powtórz ten manewr ;) na Phoenixsie miałem zamontowane 2wie kamery, na szczęście ocalały ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z deską dobry. Mam też inny. Jedziemy z kumplem na rowerach. Prowadzenie roweru po śladzie szerokości 30 cm to żaden wyczyn. Ale jazda po murku o szerokości pół metra przerosła kolegę, choć murek był tylko pół metra nad ziemią... 

I właśnie tak jest z tym bujaniem nad wodą - trzeba wyłączyć myślenie o tym, co to będzie jak się utopi. Jak wyłączysz, to się nie utopi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam .. czy znacie jakiś darmowy "video cutter" ? Film zajmuje ponad dwa giga, parę minut lotu i reszta poszukiwanie modelu. Bez sensu wrzucać takie coś na YT i chcę obciąć wszystko od katastrofy modelu (łącznie z niecenzuralnym słownictwem jak go znalazłem) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, nie były to jednak zakłócenia, brak zasięgu / kontroli itp. Model zaczął wariować i do ostatniej chwili walczyłem by nie posadzić go na drzewach. Przed lotem sprawdziłem wyważenie i pogoda była w zasadzie bezwietrzna. 

 

Wkrótce kolejne próby, mam nadzieję że znajdę przyczynę. Odkręcę płaty i zobaczę bo tak mi na myśl właśnie przyszło, że przewód od serwa lotek przyblokował orczyk serwa SW. 

 

http://www.youtube.com/watch?v=xjwAaPYkBlg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawało mi to spokoju .. zrobiłem dziś test zasięgu i ... około 60 metrów i zrywa link (szok). Po dłuższej analizie okazało się, że jest to "książkowa" usterka ..

 

dzc6oA.jpg

 

antenka przy odbiorniku a raczej kabelek przy jednej z anten. Obejrzałem i wygląda na to, że ekran jest całkowicie zerwany.

 

RTBIvA.jpg

 

W sumie wstyd się przyznawać, że nie sprawdziłem zasięgu przed lotem, bo każda "instrukcja" tak mówi, ale ilu z nas to robi przed każdym lotem ... ? Teraz będę ;) Przestawię też failsafe tak by model spadł jak najbliżej miejsca zerwania linku a nie na drzewa czy czyjeś domy ...

 

Obecnie jest wyraznie jakis "niestyk" bo ruszając przewodem sygnał RSSI potrafi gwałtownie wzrosnąć. To samo sie pewnie dzialo w locie i dlatego poszedl tak daleko. Niestety odbiornik do kosza ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Obecnie jest wyraznie jakis "niestyk" bo ruszając przewodem sygnał RSSI potrafi gwałtownie wzrosnąć. To samo sie pewnie dzialo w locie i dlatego poszedl tak daleko. Niestety odbiornik do kosza ..

 

Czy aby nie za wcześnie spisujesz ten odbiornik na straty ??

Przecież w FrSky antenki łatwo wymienić, i są tanie około max 1$ zwykłe baciki bez tej obudowy z plastiku.

No chyba , że chcesz takie same to tu masz http://www.dragonrc.com.au/FrSky-X8R-Long-Range-Receiver-Replacement-Antenna-p/frsky-x8rpcbap.htm

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowych odbiornikach antenki są już na złącza, tutaj niestety nie. Tym bardziej, że odbiornik po kraksie i wolę poświęcić 100 parę złotych niż stracić model za wielokrotność. Zostawię odbiornik do modelu typu Yak o rozp. 600 mm, gdzie mogę latać koło głowy. Z pianek rezygnuję, do spaliny na pewno takiego egzemplarza już nie włożę.


Możesz napisać jakie masz ustawienia dla swojego modelu. Mój jest w drodze ;-)

 

SW - 100%

SK  -  100%

Lotki - 100% MIX SK20%

 

Opcjonalnie na przełącznikach :

 

SK - 60%

Lotki - 70%

 

Bez D/R lotki wychylają się w górę 100% a druga w dół w tym samym czasie 69% i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie mam. Start - stery z D/R, gaz na max i ostre wspomaganie SW (bo nie mam skłonu). Potem jak jest wysoko, wyłączam D/R i latam jak opisałem wyżej. Phoenix jest tylko moim epizodem w modelarstwie, bo chciałem zobaczyć jak się lata i jak termika go wznosi. Odbyłem zbyt mało lotów, żeby się sprecyzować i zdecydować na konkretne ustawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.