Phoenix 2000 p&f

[KoLG]

Model dotarł ;-) , a teraz pytanie .. silnik zostawić oryginalny czy wymieniać. W Phoenix 1600 wymieniłem bo stary się spalił, ale był zupełnie inny. W tym , niespodzianka , jest zupełnie inny. Oczywiście reg. i serwa do wymiany.

 

[Y/F-22]

Jak Wam się palą silniki to znaczy, że coś jest nie tak. Wspominałem już - swoim odbyłem ze 100 lotów na fabrycznym setupie i woziłem tym modelem kamerę która ważyła z mocowaniem około 120 gram, niekiedy silnik ciągle na pełnej mocy pracował po 5 minut aby wznieść się na dany pułap. Do normalnego latania wystarcza ten fabryczny setup. Kombinujecie straszliwie, chcecie z tego modelu zrobić akrobata, pylona ? Latałem na zdechniętym pakiecie 2200 mAh nieraz po 70 minut jak miałem chęci i pogoda dopisywała, serwa sprawowały się dobrze, regulator ledwo ciepły. Trzeba tylko mieć ŁAD I PORZĄDEK w modelu czyli wszystko na swoim miejscu (mowa o chłodzeniu regulatora itp.) a nie ciepnięte luzem do kabiny. Rozpędzałem go nieraz do takich prędkości, że bałem się nawet lekko zaciągać sw bo mógł strzelić bagnet, model świszczał jak opętany. Kręciłem nim trochę akrobacji, latałem w różnych warunkach ... i teraz poleciał do kolejnego właściciela który zapewne na tym setupie przelata kolejne sezony. Albo wymieniać wszystko albo nic, cały setup to 6 serw + esc + silnik z nowym kołpakiem i łopatkami, to dobre ponad 300 zł patrząc na Polskie sklepy czyli tyle co ten model jest warty na HK. Polataj sobie na tym co masz i zobacz jak się sprawdza, teraz już takich upałów nie ma więc esc dać radę, skontroluj sobie jego temperaturę i tyle. Mi fabryczny motorek wystarczał, możesz wsadzić sobie tylko większy np. 40A regiel i zmienić serwo na wysokość dla bezpieczeństwa.

[KoLG]

Czy możesz mi wysłać na prv zdjęcie mocowania skrzydeł od spodu ( drewniana belka )