Skocz do zawartości

długość holu


pacek

Rekomendowane odpowiedzi

Na końcu jest tylko dowiązany kawałek z grubej żyłki aby łatwiej było się podczepić. Przy lądowaniu (jak i w trakcie całego lotu) pilot holówki musi mieć palec na pstryczku od wyczepu. Nie ma konieczności zrzucania holu chyba że na podejściu są ostry i inne tego typu chwasty które mogą zatrzymać linkę (takie wypadki już się zdarzały). Trzeba być czujnym. Można dla lepszej widoczności momentu wyczepienia jakieś 3m przed końcem linki dowiązać krótki kawałek taśmy ostrzegawczej (max 50cm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nigdy nie zrzucałem holu przed lądowaniem. Co do konstrukcji linki holowniczej polecam usztywnienie po stronie holownika, na długości od zaczepu conajmniej do końca usterzenia. Takie usztywnienie zabezpieczy model przed zaklinowaniem się linki w stery szczególnie podczas zrzutu holu. Ja do tego używam cienkiej rurki nylonowej do pneumatyki przemysłowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miłej zabawy panowie ja pamiętam swój pierwszy hol i nie było to takie proste a holowałem Piperkiem 1.8 m rozpiętości i silniczku ASP 46 szybowczyk o wadze ok 700 gr . Teraz mam Piperka J3-club o rozpiętości 2310 mm i silniku RCGF 20cm i nawet zrobiliśmy z chłopakami dwu hol

http://www.youtube.com/watch?v=unt1oOs-Q9Y

 

a długość holu to 15m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.