tikicaca Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Mam pytanie czy warto zainwestowac w suszarke do folii, w celu poprawy zmarszczek?? Czy ma ktos jakies doswiadczenia czy daje rade, czy moze lepiej żelazkiem? Dziekuje za wszelka odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 W wielu sytuacjach jest bardzo przydatna - sam używam. Ale dobrego żelazka ze skarpetą nic nie zastąpi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 26 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 chcialbym jej uzywac do poprawek pomarszczen folii na juz oklejonym modelu. Widzialem na modele sklep, ale te sa na 110V a trafo minimum 1000W to nie jest tania sprawa. Kolega mowil ze mozna sprobowac zwykla suszarka na maksymalnym biegu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deem Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Można użyć pod warunkiem że pod folią nic nie ma ( znaczy się przestrzeń między np. żebrami). Podczas nagrzewania powietrze się rozszerza i jeśli nie ma gdzie ujść to bąbel będzie większy niż przed obkurczaniem. Wiele próbowałem i pozostałem przy żelazku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Widzialem na modele sklep, ale te sa na 110V a trafo minimum 1000W to nie jest tania sprawa.Suszarka zwykle jest za słaba. Kup najtańsza opalarkę (ja dałem za swoją chyba 40 zł i służy mi już dobre kilka lat). Można spokojnie naciągać zmarszczki na pokryciu balsowym. Trzeba tylko ogrzewać z umiarem większą powierzchnię i gorącą folię "prasować" miękką szmatką aby się ładnie przykleiła do balsy. Żelazkiem jednak robi się prościej. Opalarka jest dobra przy oklejaniu dużych powierzchni, gdyż można szybko nagrzać spory spory obszar i wstępnie naprężyć folię. Później dobrze jest lekko przeprasować żelazkiem ze skarpetą aby folia ładnie przykleiła się do podłoża. Jedynej słusznej recepty chyba tu nie ma. Każdy ma wypracowane i ulubione własne metody oklejania i naprężania folii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 27 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2008 Przyklejanie folii żelazkiem do konstrukcji i opalarka, ale z daleka i ciągle nią poruszając, żeby nie przegrzać miejscowo, bo się folia stopi. Na sztywnym pokryciu dociskać, jak pisze MarekJ, a na miękkim pięknie się napręża Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.