olo Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 PS Dodam tylko ,że silnik przepracował cały sezon ani razu sie nie zatkał 0 problemów z wejsciem na obroty regulacja była tylko raz jak odkupiłem go od goscia z allegro i do teraz nic nie kreciłem podejrzewam ,że po zimie zatankuje zagrzeje go i polece na tych samych ustawieniach bez problemów i nie wiem co może zatrzymac ten silnik chyba tylko brak paliwa albo przepalenie swiecy. Jedna regulacja przez cały sezon? To bajka albo bajki nam piszesz Ja reguluję gaźnik przed każdą kolejką lotów właśnie po to żeby sprawdzić czy jest właściwie wyregulowany i czy nam zaraz po starcie nie zgaśnie. Zmienia się temperatura,wilgotność powietrza,ciśnienie i to wszystko ma wpływ na prace silnika i nie ma jednej uniwersalnej regulacji dla każdych warunków i pory roku nawet dla najlepszego silnika. Jedyne gaźniki które znam i prawie nie wymagają dodatkowych regulacji to Walbro
instruktor Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Olo co Ty wypisujesz ! poprawiasz Radka :shock: A tak poważniej robię dokładnie to samo co Ty
marcin133 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Ja reguluję gaźnik przed każdą kolejką lotów właśnie po to żeby sprawdzić czy jest właściwie wyregulowany i czy nam zaraz po starcie nie zgaśnie. Ja przed lotem sprawdzam jedynie pracę silnika na wysokich obrotach i jego pracę w pionie. Jeśli wszystko jest ok (a w czasie sezonu w większości przypadków jest ok) to wio. Nie kręcę jak wariat iglicą w jedną czy drugą stronę. Zresztą poprzez regulację silnika uważam pełną regulację czyli przejście itp. (a to podczas sezonu zdarzać się rzeczywiście nie powinno o ile gaźnik nie był rozkręcany celem czyszczenia) Drobne poprawki iglicą składu mieszanki to jaka tam regulacja? Po to ona jest by czasem dopasować skład mieszanki do różnych warunków pogodowych. Zresztą to są już tylko wręcz dotknięcie palcem
radek872 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Z ręką na sercu przy 10% nitra i swicy OS A3 nie reguluje tego silnika sprawdzam jedynie przed pierwszym lotem ustawienia w pionie i za kazdym razem jest ok tak chodza wszystkie 2 suwy OS maxa na 10% paliwie igłe paliwa mozna zabblokowac nie wiem jak w zimie bo nie latam ale od wiosny do jesieni bez krecenia na paliwie. Silnik jest tak elastyczny ze nawet dokrecenie igły o pół obrotu nie robi mo róznicy i dlatego nie reaguje na zmiany pogodowe .Moja regulacja wyglądała tak model do pionu popuszczałem paliwo az zmniejszy obroty potem lekko dokreciłem az uzyskał max obroty.Nastepnie srubeczka od składu mieszanki dokrecałem do momentu az go zatkało przy przejsciu z wolnych na wysokie i popusciłem moze 4mm i tak ustawiony chodzi do dzis z ciekawosci jak rozpoczniemy sezon nagram filmik z pierwszego uruchomienia po zimie.
olo Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Marcin ja robię to samo co ty opisałeś i pewnie Radek robi to samo ale ja zrozumiałem to w ten sposób że on wcale nie dotyka wyregulowanego gaźnika tylko tankuje i lata przez cały sezon.
radek872 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Olo własnie tak robie i pozostali koledzy którzy mają 46 AX 91FX 160FX tak samo 0 kręcenia nic a nic.Ale warunek 10% nitra i syntetyk na rycynowym paliwie faktycznie czasem tzreba przeregulowac rycyna przy niskiej temperaturze robi sie gesta jak smalec i stąd te problemy i koniecznosc popuszczenia lub dokrecenia paliwa.
olo Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Radek ja mam inne doświadczenia i obserwacje . Jednak coś tam musisz przeregulować ,oczywiście to nie jest żadna regulacja ale gaźnika trzeba się dotknąć
marcin133 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Ja miałem jeszcze jeden ciekawy przypadek. Założyłem na tłumik wężyk silikonowy aby nie chlapało mi na model (też ten Magnum i holówka) dość długi bo sięgający aż do kółka. I wszystko wydawało się być cacy tyle że musiałem zmieniać, regulować skład mieszanki nawet kilka razy w ciągu tego samego dnia! Teoretycznie po każdym tankowaniu (dwa loty, przerwa). Nie potrafię tego wyjaśnić dlaczego tak dziwnie zaczął zachowywać się silnik (jakby jego czułość regulacji wzrosła okropnie). Ale odpalony i wyregulowany działał :crazy: Tutaj lot tego modelu z tym wężykiem. Po kilku wizytach na lotnisku zrezygnowałem z tego rozwiązania bo stało się już to upierdliwe. Bez wężyka jest wszystko ok - tankuje i lecę. Nie ukrywam że podobało mi się to rozwiązanie i pewnie jeszcze raz spróbuje. Tym razem z nieco grubszym wężem. Ciekawe czy to coś da?
radek872 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Pewnie wezyk zadziałał jak rura rezo hehe i zwiekszyło sie podcisnienie kumpel kiedys zamocował metrowy wezyk tak że spaliny leciały z ogona ale zakłócało to prace silnika ograniczało wylot (grzał sie strasznie) ale tego efektu nie zapomne chodził ciszej niz 3 fazówka :lol2: Ja zakładam te oryginalne kolanka sylikonowe i dodatkowo owijam na zgieciu cienkim drucikiem z kabla antenowego robie taka sprezynke bo zaobserwowałem ze ta gadzina sie w locie prostowała i model był bardziej opluty z oleju niz bez rurki :lol2: Fachowcy od silnków klepią cały czas zeby nie zakłądac nic na tłumik bo zakłóca sie wyylot spalin mysle ,że jak zwiekszysz grubosc rurki bedzie ok .Pytanie jaka miałes rurke bo te modelarskie sprzedawane na metry kurczą sie z czasem zaraz przy wylocie i robią sie miękkie jak g.. ?
Mikilotnik Opublikowano 1 Lutego 2008 Autor Opublikowano 1 Lutego 2008 Witam Zakupiłem za rądą świce OS No.8, silnik zmienił sie nie do poznania odpala już bez problemu. Silnik wypalił około 400 ml paliwa na wolnych obrotach mocno przelany. Teraz zostało wyregulowac silnik i do modelu. Oblot modelu mam nadzieje, że w marcu o ile uzbieram na serva Jeżeli jakiś kolega ma wyporzyczyć 4 standardowe serva prosił bym o PM będe bardzo bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Mikołaj
Mikilotnik Opublikowano 26 Lutego 2008 Autor Opublikowano 26 Lutego 2008 Witam no i ciąg dalszy problemow z tym silniczkiem ehh nie mam już siły do niego :/ Probuje odpalić a on albo nie zagada albo pyrknie albo kopnie albo strzeli tak, że aż śmiglo sie odkręca :shock: no i czasami potrafi nawet zapalić :| ale niestety tylko na dłuższą chwile. Świeca wygląda na dobrą żarzy mocno na pomarańczowo. Dziwi mnie układ paliwowy wezme wężyk ten który idzie do gaźnika niżej niż zbiornik a paliwo nie leci jak mu dmuchne w ten węży od ciśniena zaczyna lecieć wydaje mi sie, ze bez tego dmuchnięcia powinno lecieć :crazy: ?? Co może mieć znowu wine czy pozornie wyglądająca na dobrą świeca czy coś innego ?? męcze sie już z tym silnikiem tydzien i nic.
instruktor Opublikowano 10 Marca 2008 Opublikowano 10 Marca 2008 Jak już wspomniałem miałem zamiar kupić ST G 51 Ring. Zamiar zrealizowany Silnik lezał trochę w pudełku ale podczas pasowania owiewki do modelu musiałem to świerzutkie cako przykręcić do modelu . Wszystko pięknie dopuki Tomasz nie zadał prostego pytania "kiedy go pan odpali".Czy mogłem inaczej odpowiedzieć jak tankując zbiornik. Przypomniałem sobie problemy Mikilotnik -a .Swieca była z silnikiem (nie wiem jaka),Po podpięciu klipsa zassałem ręcznie (trzy obroty śmigła) dotknąłem rozrusznikiem ,Dosłownie dotknąłem i silnik zagadał .Po odpięciu klipsa zacząłem regulować paliwem reakcja prawidłowa ,ruszyłem przepustnicą tez .Wyłączyłem silnik i powtórzyłem czynności .Muszę przyznać że już lubię ten silnik .W sobotę się okaże jak zachowa się po właściwej regulacji i locie .Smigło założyłem MA 12x 6
olo Opublikowano 10 Marca 2008 Opublikowano 10 Marca 2008 W poście z 1 lutego napisałeś że silnik wypalił prawie pół litra i wszytko było OK. Rob wszystko tak samo jak poprzednio,może coś zmieniłeś ? Dobrze naładuj aku od świecy i spróbuj jeszcze raz.
instruktor Opublikowano 10 Marca 2008 Opublikowano 10 Marca 2008 Mikilotnik mam dla Ciebie propozycję zapakuj tego twojego" nieszczęśnika " i podeslij do mnie a" nauczę go" poprawnie pracować
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.