Skocz do zawartości

Cularis & Easy Star


Peter

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytanie podpada pod ostrzezenie :P lub do dzialu Od czego zaczac :devil: .

Sie mi nudzi znaczy sie .

Licze na odpowiedz kogos kto probowal podobnych herezji lub troche fachowej

rady na zasadzie tak lub nie ,bedzie latal czy nie ?.

Mam Cularisa i ES. ES juz przeszedl na emeryture (kadlub) ale skrzydelka ma jak nowe.

Pomyslalem sobie gdyby dolozyc szkrzydelka z ES do Cularisa :crazy:

Poczatkowo chcialem nawet zakupic ten model

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=5239

http://www.dynaflite.com/airplanes/dyfa4502.html

ale ze jest tylko tartaczna wersja,odpuscilem.

Cularis ma mocno zwezajace sie ku koncowi skrzydelka,ale jest (pasuje) miejsce -przedluzka bagnetu.

Tu w tym miejscu chwila wachania,cieciwy rozne i minimalnie grubosc profilu.

Jak to wplynie na zachowanie skrzydla ?

Chetnie poczytam o zawirowaniach jakie taki ukald spowoduje,ale generalnie ,,chyba'' nosnosc powinna sie zwiekszyc ?

Po tym zbiegu Cularis mialby 3,7m :shock: rozpetosci.

No to juz duzy ptak.

Generalnie chodzi mi oto by ktos wytlumaczyl mi gdzie bladze i ew. wskazal wlasciwa droge i/lub podsumowal

jednym zdaniem-odpusc sobie.Przydaloby sie chociaz powierzchowne opisanie dlaczego ?

 

Edit.

Nie mam mozliwosci zrobienia wzniosu tych koncowek od EG.Ale jesli powinien byc wznios, cos tu wyrzezbie.Nie wiem tylko ile ?

Opublikowano

Śmieszny układ powstanie. Nigdy czegoś takiego nie testowałem więc do końca nie wiem. Zrobiłem kilka pobieżnych symulacji w programie i wyniki nie są jakieś dziwaczne. Generalnie to takie składane skrzydło będzie pracowało tylko nieznacznie gorzej, niż płat o klasycznym obrysie z taką samą rozpiętością, wydłużeniem i powierzchnią. Zaznaczam, że nigdy nie miałem do czynienia z takim układem i nie wiem jak zweryfikować te wyniki.

Natomiast bardziej obawiałbym się kłopotów z wytrzymałością. Cularisowe końcówki skrzydeł staną się częścią centralną, obciążoną o wiele bardziej niż projekt zakładał. Tu mogą zacząć się kłopoty.

Opublikowano

Obrys krzydla zaokragle (podobnie jak w Bot)

Wykoncypowalem wczesniej to,ze w miejscu laczenia bedzie krucho.Normalnie usztywnia to kadlub (polowka skrzydla ES.

Zamiast bagnetu 6 mm jest miejsce na 8 mm.Raczej trudno zlamac taka rurke.Wiec na taka zamienie.

Ale spostrzezenie trafne co do wytrzymalosci koncowki skrzydla Cularisa.

Jak duze sily tam moga dzialac,skrecajace,zginajace ?

Teretycznie powinno to wytrzymac ale nie do konca wiem ja zareaguje

mechanicznie calosc na w koncu dosc duza powierzchnie na samej koncowce.

Boje sie o flatter lub wrecz zlamanie samego skrzydelka ES.W nim jest bagnet orginalnie ,czyli do polowy skrzydla.

Czy koncowka w skrzydla w takim duzym szybowcu jest mocno obciazona ?

Opublikowano

Nie jest mocno obciążona. Obciążenie maleje z kwadratem odległości od środka skrzydła. Tak więc skrzydełka od ES pewnie wytrzymają, gorzej z końcówką Cu

Opublikowano

Skrzydelko ES ma ponad 50 cm.Jak daleko powinien byc wpuszczony bagnet tego skrzydla w kocowke skrzydla Cularisa.

Rurka 8 ,lacznik 6 mm.

Czy 15 cm wystarczy w glab ?

 

Edit.

I jeszcze pytanie-w jakim celu stosuje sie tak poszerzone koncowki skrzydel/

Wiekszosc szybowcow przedwojennych (zwlaszcza niemieckich) mialo taki uklad skrzydel.

Wznios rozumiem,staecznocznosc poprzeczna,teraz tez sie stosuje,ale raczej maja zwezajace sie koncowki.lub rowne cieciwie skrzydla.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.