MX-12 Ostatni raz.

[Milko]

Witam.Przeczytałem chyba wszystkie posty o mx-12 u nas jak i u Alexa.Chciałbym podsumowując zapytać się.Poszukuję aparatury na najbliższe lata, na razie do elektryków potem przez spalinkę do większej spalinki :wink: czy ten nadajnik wraz z R700 da sobie rade w większej spalinie-zdania były różne, jest to koszt 650 zł więc wolę być pewien, (6 kanałów wystarczy mi na pewno, mixery wszystkie potrzebne, co do zasięgu ma ponoć największy z konkurentów)-dlatego taki mój wybór.

Zastanawiałem się jeszcze nad mało używanym MC-12 niestety 40mhz,

tu cena była by znacznie niższa-okazja można powiedzieć.Tylko to 40mhz, mam mały dylemat :? .

Liczę na cierpliwość i pomoc :wink: .

[-==PEGAZ==-]

Ja powiem w ten sposób ... Na 40MHz możesz eksperymentować. Możesz latać, jeździć, pływać. Ja sam już bawiłem się poduszkowcem, choć głównie moje modele latają. Na 35MHz ... niestety. Prawnie możesz jedynie latać. Jeżeli tak w myślach gdzieś Ci błądzi chęć pobawienia się również innymi modelami nawet tymi nielatającymi, bierz 40MHz. Jeżeli TYLKO latanie - 35MHz. Sam mam MC-12 40MHz od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolony. REX-y pięknie chodzą, nie ma problemów z kwarcami, mam odbiornik Sanwy 40MHz i też jest OK. Przemyśl ...

[Gość tom_tom]

Ja mam to radyjko i potwierdzam - chodzi super, odbiorniki Rex (5MPD i 7 MPD) oraz Hitec chodzą bez problemu. Stosuję zestaw w szybowcach i elektroszybowcach, akrobatach elektro. Spalin nie mam.

 

Co do zasięgu - to na REX 7 MPD i na seryjnym Graupnerze - ograniczony jedynie widocznością modelu na horyzoncie.

 

Wady: Brakuje mi programowalnych faz lotu, oddzielnych kanałów na klapy, jakiegoś pokrętła do płynnego regulowania obrotów silnika elektrycznego (gdy prawy drąg używam do klap i lotek).

 

Z powodu latania DLG, wymieniam właśnie antenę na elastyczną.

 

Tomek

[Milko]

Decyzja podjęta zakupiłem MX-12 :wink: .

Po wyjęciu z pudełka zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony-świetne wykonanie, żadnych niedoróbek,drągi płynnie pływają miodzio (przesiadka z Focusa 4) , odbiornik R700 myślałem że jest 4x większy a tu mniejszy od pudełka zapałek.Ale mam jedną wątpliwość, chyba Doman zaprzeczał temu co by przy używaniu ze złożoną anteną ,z tyłu nadajnik się grzał ,dzisiaj po 15 minutach gdy programowałem zauważyłem właśnie ciepło miej więcej pod kwarcem :? I się zastanawiam czy tak powinno być? sprawdzę jeszcze z wysuniętą.

Użytkownicy tego sprzętu jakby pomogli byłbym wdzięczny.

[meteor]

chyba Doman zaprzeczał temu co by przy używaniu ze złożoną anteną ,z tyłu nadajnik się grzał ,dzisiaj po 15 minutach gdy programowałem zauważyłem właśnie ciepło miej więcej pod kwarcem :?

to chyba dość normalne, moduł w. cz. się grzeje

[Gość Anonymous]

Nie powinno się używać radia przy złożonej antenie. Jest to zły nawyk i może doprowadzić do uszkodzenia nadajnika.

[Gość slawekmod]

Szymon ma rację.Do latania na symulatorze czy też do zapoznania się z oprogramowaniem trzeba wyjąć kwarc i wtedy już można spokojnie ze złożoną anteną .

[Milko]

Dziękuje bardzo za przestrogę , zazwyczaj mam wysuniętą, kiedyś czytałem że trymowanie i ustawianie modelu można robić ze złożona, podobnie jak testy zasięgu na jednym segmencie ale na to wygląda że lepiej zawsze mieć wysuniętą.Jeszcze raz dziękuję.

[Gość tom_tom]

W MX-12 podczas latania na symulatorze nie wyjmuje się kwarcu !!!

 

Nie włącza się nawet nadajnika !!!

 

Trzeba wcześniej zaprogramować sobie model (normalnie, jak inne), i potem wyłączyć nadajnik. Następnie trzeba po prostu włozyć wtyczkę kabla interfejsu do nadajnika - NADAJNIK SAM SIĘ WŁĄCZY !!! I potem USB do komputera (właśnie w tej kolejności)

 

Pozdrawiam - tomek

[Gość slawekmod]

Pisałem o tym w SB, ja mam tak w Futabie.W mc-14 musiałem wyjmować kwarc, ale tam gniazdo symulatora trzeba było dorobić samemu.Zgodnie z tym co pisze Tomek problem podłączenia symulatora masz z głowy.