blazejpop Opublikowano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2014 Witam wszystkich. Kolega bawi się w programowanie układu sterowania dla quadrotora. Na wyjściu z pakietu zasilającego nie ma stabilizatora napięcia, przez co podczas rozładowywania silniki dostają coraz mniejsze napięcie, a układ sterowania nie ma skąd brać poprawki na ten spadek (przynajmniej tak twierdzi ). Po kilku sekundach lotu maszyna staje się niestabilna i w żaden sposób nie idzie nią manewrować. Na forum nie widziałem tematów odnośnie stabilizatorów. Używa się tego nie wspominając o tym? Czy nie powinno mieć to wpływu na lot, a problem tkwi w samym programie sterującym? Czy może wszystko powinien załatwić regulator napięcia? Na zdrowy rozsądek, to chyba sam regulator powinien wystarczyć, ale proszę o wypowiedzi konstruktorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Bierz poprawkę na napięcie zasilania. Zrobienie stabilizatora na kilkadziesiąt amper będzie dużo trudniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blazejpop Opublikowano 26 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Dzięki za odpowiedź. Ale przecież nie bardzo jest skąd ją brać. Można byłoby dorzucić do programu sterującego jakąś funkcję analityczną, która uwzględniałaby spadek napięcia zasilania w czasie, gdyby spadek ten zawsze był taki sam. A przecież nie ma dwóch takich samych reżimów lotu. Dodatkowo - tak jak piszesz - przy dość dużej masie maszyny (ok. 5 kg) silniki na najwyższych obrotach pobierają ponad 2kW mocy, co przekłada się na ~150A. Nie znalazłem w sieci żadnego stabilizatora na parametry 14V i 150A. Czy ktoś obeznany w temacie mógłby naświetlić jak rozwiązuje się tę sprawę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Napięcie mierzysz na złączu baterii. W przerwaniu co jakiś czas mierzysz napięcie baterii i dobierasz odpowiednie nastawy dla regulatora. Wystarczy że bedziesz znał nastawy dla kilku napięć, a wszystko pomiędzy wyjdzie z aproksymacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mgd4-2 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze... Nie sądzę aby pomiar napięcia baterii mógł tutaj coś istotnego wnieść (poza oczywiście alarmem rozładowania akumulatora). Moim zdaniem - nie tędy droga. Jedyny FC, który trochę znam to Multiwii i on nie wykorzystuje informacji o napięciu baterii do stabilizacji lotu. Pętla regulacji powinna zamykać się pomiędzy pomiarem położenia modelu (czy też jego prędkości kątowych w poszczególnych osiach) a wysterowaniem silnika. Naturalnie, przy niskim napięciu zasilania silnikom może zabraknąć mocy, ale coż pomoże wiedza o napieciu baterii gdy sterownik i tak już wymusza maksymalny prąd silników jaki jest w tych warunkach możliwy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi