Falke - kuter rybacki

[Pietuh]

Tak coś mnie naszło na budowę nowego modelu pływającego i wybór padł na Falke firmy Vladyka. Model przypomniał mi trochę stare czasy, że bez włośnicy ani rusz i po blisko 20 latach "laubzega" wróciła do łask.

Falke do model kutra rybackiego o dł 715 mm i szerokości 220mm trochę zapomniany i zupełnie brak o nim wzmianki na polskich forach a iw necie jest o nim niewiele ( albo nie umiem szukać )

 

 

Planuję założenie prostego wyposażenia, więc napęd to szczotka 400-480 jako napęd bezpośredni z regulatorem dwukierunkowym, zasilanie 2X lipo 2S 4000aMh połączone równolegle, więc w sumie 8ah lub aku żelowy Dodatkowo jakieś proste oświetlenie.

Budowę rozpocząłem od wycięcia wszystkich drewnianych elementów i montażu pokładu który jest pokryty klepką.

 

 

Pokład prawie gotowy tylko nie wiem co dalej, bo nigdy nie robiłem podobnego deku i szpary między listewkami planuję zalać od spodu rzadkim wikolem tylko czy to dobry pomysł?

 

 

CDN

[kaczma2]

Ładny kuter. Ne wiem dlaczego zacząłeś od pokładu a nie od kadłuba. Będą potem kłopoty z położeniem pokładu na wygiętą powierzchnię w dół, dziób - rufa i wybrzuszenie, prawa - lewa burta. Wikol nie najlepszy klej. Podatny na wodę, nawet pod warstwą farby.

[Pietuh]

Kadłub jest z ABS"u lub czegoś takiego, więc wystarczy pokład dopasować a całość deku ze sterówką będzie lakierowana i dlatego chcę uszczelnić pokład tak aby zachować strukturę drewna.

Myślałem jeszcze żeby wysmarować od spodu polimerem a na wierzch nitro.

 

[Pietuh]

Praca powoli idzie do przodu:

przymiarka pokładu

 

 

Wyposażenie pokładu z zestawu to jakieś dziwne elementy z plastiku więc zrezygnowałem z nich na rzecz mosiądzu i drewna.

 

Prawie gotowa maszynownia

 

 

Silnik Permax 480, prosty regulator samochodowy, serwo steru i serwo do wybierania żagli, bo postanowiłem kuter uzbroić w napęd dodatkowy.

Planowane ożaglowanie to kliwer, grot i bezan. Kliwer będzie zamontowany na bukszprycie z dużą regulacją zaczepienia rogu halsowego w celu możliwości prawidłowego trymowania całości. Wysokość grotmasztu to około połowa długości łódki. Planuję ożaglowanie gaflowe, bo bardziej pasuje do ogólnego wyglądu kutra. Mam nadzieję, że zrobi zwrot przez sztag.

Balast wewnętrzny to około 1kg ołowiu. Tyle w planach.

[kaczma2]

Do silnika powinna być przekładnia 3:1. Wydaje mi się, że z żaglami to już nie będzie kuter rybacki Falke. Z żaglami był Artur. Balast? 4000mAh na cały dzień? Zamiast balastu wstawić NiCd wyjdzie taniej.

[Pietuh]

Po namyśle jednak rezygnuję z ożaglowania, wyszło by dziwadło i do tego kiepsko żeglujące.

Kaziu mam złe doświadczenia z przekładniami, zawsze to był najbardziej awaryjny element w modelu, masz rację co do balastu, lepiej obciążyć energią jak wozić niepotrzebne ciężary.

[kaczma2]

http://www.youtube.com/watch?v=OiJKRvhi4yk

Mój Artur dł 666 z silnikiem od kompresorka 12V za 20 zł. Ma wystarczające obroty, pobór prądu 2A i dużą moc. Zasilanie od 9,6 V Śruba 3 łopatowa o dużym skoku

[Pietuh]

Film i historię budowy chyba wszystkich Twoich modeli znam ze strony Szkutnictwo RC i właśnie ten film nasunął mi myśl o ożaglowaniu.