Skocz do zawartości

pierwszy esa fw 190 skończony


boles78

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem ze gornoplaty ale po paru miesiacach myslenia o wytrzymalosci i w miare dostepnej cenie skusilem sie na ta foczke szwgier troche kusil tez zeby kiedys powalczyc on ma trenerka cesne no ale ja wole sie na swoim sie uczyc wrazie czego sam naprawie i taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze obloty jakoś poszły troche wiaterek mógłbyć słapszy bo nie stey ostrego kreta nie uniknołem chyba za małe wychylenie steru wysokości dałem i wzgledem lotek słabo reagował ,coż troche kleju pare minut małe poprawki i gotowy jeszcze pogoda i sprawdzenie poprawek, niewiem czy tą ośke silnika obcinac i ile , dzwigienki chyba też odwrotnie wkleiłem chyba że są dwie wersje wkleiania

post-14263-0-28774200-1393530313.jpg

post-14263-0-19789600-1393530327.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiepsko silnik widać, ale chyba propsaver jest dobrze założony - na końcu wału. Z tym, że powinieneś wał skrócić, bo tak długi przy nieuniknionych przyszłych krecikach i tak się najprawdopodobniej skrzywi. Dosuń propsevera całkiem do korpusu, zaznacz cienkim pisakiem na wale i tnij żeby koniec jego potem nie wystawał spod propservera. Wtedy wytrzyma bez skrzywienia nawet dziesiątki krecików.

Dźwigienki odwrotnie? co przez to rozumiesz - że od spodu skrzydła, czy skos do przodu? Bo tak wklejona jest OK - może minimalnie mogła być bardziej wysunięta do przodu skrzydła, tak aby oś otworu popychacza była w jednej linii z zawiasem lotki, ale i tak nie jest źle.

A przy okazji - co do zamocowania popychacza (bo wygląda że jest tylko zagięty pod kątem) - bardzo prosty sposób na zabezpieczenie przed wypadnięciem z otworu to nasunięcie na zakrzywioną końcówkę kawałeczka koszulki zdjętej z jakiegoś kabelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gumóweczką, małym dremelkiem, było by najlepiej - ręczna piłka to raczej tylko z takim okrągłym brzeszczotem posypanym jakimś korundem? - wały są bardzo twarde...

 

aha, jeszcze jedno, przy piłowaniu wału owiń silnik workiem foliowym - przebij worek żeby z niego tylko wał wychodził. Magnesy neodymowe są tak silne, że bez tego zabezpieczenia wyłapią drobinki piłowanego metalu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pierwsze obloty jakoś idą lata już prawie dobrze tylko jak wychodzę z zakrętu i prostuje wychla sie raz na jeden bok raz na drugi i mam troche problem z ustabilizowaniem lotu nie wiem czy to moja wina czy musze zmniejszyć wychylenie lotek bo na aparaturce nic nie ustawie bo prosta z trymerami i rewersami tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.