Skocz do zawartości

Kąty w modelach lotniczych.


marcin133

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
...tylko czy im będzie się chciało czytać?

Zazwyczaj nic nie czytają i z każdą duperelą zawracają głowę, zamiast użyć "szukaj"

 

sa tacy, ktorzy narazie tylko czytaja :twisted: I szczerze mowiac wcale nie sa madrzejsi :shock: Sorry za pisownie, ale nie mam polskiej trzcionki.

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Przeczytałem cały temat, jednak nadal nie jestem pewien jak to jest z wykłonem silnika przy elektrykach.

Który rysunek jest prawidłowy A czy B patrząc na model z góry.

th_wykon.jpg

Opublikowano

wykłon powinien być zawsze w prawo żeby zrównoważyć moment odśmigłowy tzn śmigło obracając się w prawo ma tendenję do odpychania modelu w lewo i żeby zrównoważyć tę siłę stosuje się wykłon silnika .To tak w największym uproszczeniu

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. A czy silniki spalinowe obracają się w tę samą stronę co elektryczne (w modelach oczywiście)?

Opublikowano
Dzięki za odpowiedź. A czy silniki spalinowe obracają się w tę samą stronę co elektryczne (w modelach oczywiście)?

 

Spalinowe zazwyczaj w jedną a na prąd to można zmieniać w zależności od tego jakie mamy śmigiełko

Opublikowano

Chodziło mi o to czy patrząc z kabiny to silniki spalinowe obracają się w prawo zgodnie z zegarem czy w lewo. Bo jeśli w lewo to coś mi nie pasuje na rysunku z którego brałem proporcje do budowy modelu. Jest tam silnik spalinowy a wykłon jest w prawo jak przy elektrykach. Jeśli silnik spalinowy obraca się w prawo to wszystko w porządku. Stąd wzięły się moje wątpliwości.

http://www.alehar.aplus.pl/images/artykuly/modernizacja_wich/12-1.jpg

Opublikowano

W modelach o klasycznym napędzie czyli silnik zamontowany z przodu obojętnie czy elektryczny czy spalinowy patrząc z kabiny śmigło kręci się zawsze w prawo.

Oczywiście zakładam że wszystko jest prawidłowo podłączone bo silnik elektryczny można równierz tak podłączyć żeby kręcił w lewo a i spalina przy odpalaniu czasem zaskoczy zamiast w prawo to w lewo ale to juz sprawy techniczne. Pozdrawiam

Opublikowano

...prawo, lewo...

Przy napędzie ciągnącym wykłon zawsze zgodnie zgodnie z obrotami silnika.

Silniki elektryczne kręcą się jednakowo w obie strony, lwia część spalinowych to prawoobrotowe, ale bywają również lewoobrotowe, starsi pamiętają :wink:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zlożylem sobie szkraba z cyber-flaya - epa Mustanga p51. Po ostatniej przygodzie z nielotem z GWSa, postanowiłem najpierw obladatać nowy model zanim go pomaluję i wykończę jakoś konkretnie. Nie zastosowałem wówczas skłonu i wykłonu silnika. Samolocik bardzo ładnie latał, oczywiście się podrywał do góry przy przyspieszaniu. Do tego przy starcie z ręki zawsze go mocno ściągało w lewą stronę. Po oblataniu zastosowałem owy skłon i wykłon silnika "kilka" stopni. Pierwszy start.. i... dobrze że nikogo nie zabiłem. Samolot w ogóle nie mógł "skręcać" w prawo. Zacząłem ściągać kąty powoli.. samolot było bardzo ciężko opanować. Dopiero jak zszedłem do zera z wykłonem to wszystko wróciło do normy. Czy to jest normalne zachowanie samolotu, jeżeli się zastosuje zbyt duże wychylenie silnika, że samolot nie potrafi sie wychlić w prawo?

 

Idąc za ciosem od razu drugie pytanie.

 

Większość w swoich modelach umieszcza baterie i regulator zaraz przy silniku. We wszystkich modelach jakie mam, żeby dobrze był model wyważony, muszę całe bebechy cofnąć praktycznie za linie CG (silnik waży 47g). Czy wszyscy ci ludzie którzy regulator i lipola mają przy silniku, dokładają jeszcze sporo obciążenia na ogon? Bo w moim przypadku bym musiał dołożyć z 30g na tył, żeby wyważyć dobrze model. Więc staram się tak rozplanować elektronikę, żebym nie musiał dokładać obciążeń. Chociaż takie układy nie są zbyt wygodne i czasami później jest się ciężko gdzieś dostać/dobrać. Pytanie - lepiej jest dawać elektronikę z przodu, żeby mieć jak najlepszy dostęp i dokładać kilogramy na tył żeby dobrze wyważyć model. Czy lepiej sobie utrudniać życie i kombinować jak te wszystkie flaki gdzieś poprzesuwać, żeby nie było problemów z wyważeniem. Ale za to będzie problem zawsze z dostępem do elektroniki. Salut

  • 2 lata później...
Opublikowano

Najlepiej tak rozłożyć elektronikę, by model się wyważył bez dokładania "ciężarków". Jesteś szczęściarzem, ja mam wręcz odwrotnie, pakiet i cała reszta tak blisko silnika jak się da i jeszcze pod silnik muszę dokładać kilkadziesiąt gram ołowiu ..

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.