ArabaT Opublikowano 5 Września 2014 Opublikowano 5 Września 2014 Dla korespondenta należy się medal za odwagę i poświęcenie.
Way Opublikowano 5 Września 2014 Opublikowano 5 Września 2014 W poniedziałek mu wybiję u siebie w pracy na prasie 100 ton I żeby czuł ten medał to z blachy 20 zrobię
Kross Opublikowano 5 Września 2014 Opublikowano 5 Września 2014 Lato mija, dni chłodniejsze, ale atmosfera wcale nie stygnie. Tak trzymać Już pomału się gubię, ile mamy Fun - Holowników
ArabaT Opublikowano 5 Września 2014 Opublikowano 5 Września 2014 już chyba nie ma modelu którego grupowo by nie dalo sie wyciągnąć
toptome69 Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Witać witać Byłem dzisiaj na lotnisku o 8smej ale nikogo nie było liczyłem na Andrzeja Polatałem do 10.30 BZYKIEM ładnie latał nie zawsze ładnie lądował, ale to wina pilota potem obowiązki. Może uda się jutro z rana ale tym razem SOLIUSEM 3
krzysiek53 Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Latanie w sobote !0,30 do 13,00 2
toptome69 Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Widzisz Krzysztof to się minęliśmy . Ekipa zacznie pewnie po południu Miłego latania panowie
toptome69 Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Już wieczór i rodzinnie na Dniu Śliwki. Tam latało coś innego 1
darqo Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Jutro i ja tam będę latał to może na kamerce coś uchwycę
ArabaT Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 W Malborku też latały fajne maszyny ale większość chyba popsuta bo strasznie dymiły tak jak np ten wiatrakowiec
kaszalu Opublikowano 6 Września 2014 Autor Opublikowano 6 Września 2014 Dziś rano odsypiałem weselisko a potem o 14 pływaliśmy modelami na festynie osiedlowym na bydgoskim Balatonie - relacja w wątku obok ( Pływanie Bydgoszcz i okolice) ! Tyz było piknie !
toptome69 Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Niedziela rano nikawo. Pogoda piękna choć przydało by się troszkę chmurek. Latałem od 8smej SOLIUS spisywał się świetnie około dziesiątej przyjechali Krzysztof i Damian, a chwilę po nich Janusz I zaczęło się latanie, niestety ja już musiałem spadać Miłej zabawy panowie. 2
kaszalu Opublikowano 7 Września 2014 Autor Opublikowano 7 Września 2014 No - imprezy rodzinne zaliczone, weselisko odespane, Balaton opływany - w końcu można zacząć latać na starych śmieciach , znaczy się łąkach !! :D Baba Jaga już miotłą przebiera a paliwko radośnie w baniaku bulgocze ...
Kross Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Niedziela bardzo słoneczna, w samo południe taki skwar się zrobił (jak na wrzesień), że jakoś tak niektórym nawet latać się nie chciało (rzeczywiście na słońcu nie szło wyrobić).Arabat mówi jadę, przyjadę później, jak będzie chłodniej.No i wszyscy jakoś się zmyli (jedni z powodu upału, inni na przerwę obiadową)Jakieś tam towarzystwo jednak zostałoMyślę sobie nuda, siedzę sam, zero chmur, zero wiatru - pobimbam się trochę No to startuję, jak zawszę. Nic nie wskazywało na to, że ten lot Barakudą będzie "wyjątkowy". Pierwsze zejście na dół, dobra zaraz włączam silnik na drugą windę, ale jednak nie.Na małej wysokości wyczułem jakieś noszenie (małe bo małe, ale jest), zacząłem kręcić, no i wyszła darmowa winda na wysokość taką że "styknie" No to dalej wożę się po niebie, spokojnie bo niema gdzie się śpieszyć (czasu jest), dostojnie na dół no i co?Nie będę włączał silnika, poszukam w tym samym miejscu i jest "bąbel". Powoli, ale w górę Pomału zaczął mi się kończyć czas "standardowego lotu".Jeszcze kilka podobnych manewrów i takim sposobem wykręciłem na lotnisku mój rekord 60 min na jednym użyciu silnika Ale pakietu jeszcze jest, że ho ho, więc to nie wszystko.Już nie pamiętam, ile razy podczas tego lotu zmieniałem kominy. Jeden komin się kończył, znajdowałem kolejny w innym miejscui po takim żmudnym "żydzeniu" padł kolejny rekord 115 min, czyli prawie 2 godz na jednym ako bez lądowania Po tym wyczynie normalnie, aż zgłodniałem i potrzebowałem przerwy.Nawet nie zwróciłem uwagi, kto z modelarzy był miedzy czasie,byłem dosłownie wymęczony, jak niejeden model Jeszcze pod koniec dnia nawinęły się jakieś dziwne modele, jakieś delty czy co? Jednak to nie RC PS. Tylko nie mówcie na mnie "kominiarz" 4
kaszalu Opublikowano 7 Września 2014 Autor Opublikowano 7 Września 2014 No to może "Hrabia Dracula " ,,,,? Czyli Kross odlatujący do domciu po pracowicie przelatanym dzionku :D Gratulacje z wyniku "windowania" !! Ps Nie "wyssało" cię toto trochę ...? 1
Kross Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 "Dracula" dobre bo wysysa modele do góry Właśnie tego trochę przelatywało przez łąkę i było słychać charakterystyczne "cykanie" A małe to i takie zwrotne, ciekawe skąd tyle tego się wzięło. Co do kręcenia w kominach przez te 2 godziny, to myślałem, że mi się kark ukręci 1
toptome69 Opublikowano 8 Września 2014 Opublikowano 8 Września 2014 No Krzysztof również gratuluję wyniku Kark na pewno do wymiany na taki czas to powinno się mić leżak 1
Kross Opublikowano 8 Września 2014 Opublikowano 8 Września 2014 A no leżak by się przydał i więcej kanapek ale kto to wiedział, że tak będzie "ssało".No i w końcu "Barakula" (qrcze przecież to nawet pasuje ) to nie jest szybol czysto termiczny, ale widocznie można
Kross Opublikowano 8 Września 2014 Opublikowano 8 Września 2014 No właściwie to się na tym nie znam. Może to taki, że powinien być większy?
kaszalu Opublikowano 8 Września 2014 Autor Opublikowano 8 Września 2014 Popatrzcie na wznios płatów "Baraculi" i Januszowych "Bzyków" - w termicznym przeważnie skrzydło jest łamane podwójnie dla lepszej stabilizacji w krażeniu .No i oczywiście odpowiedni profil płata ! Tak w celach szkoleniowych i popularno - naukowych kompedium wiedzy rysunkowej poniżej
Rekomendowane odpowiedzi