Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W poniedziałek mu wybiję u siebie w pracy na prasie 100 ton :D

I żeby czuł ten medał to z blachy 20 zrobię :D

Opublikowano

Lato mija, dni chłodniejsze, ale atmosfera wcale nie stygnie. Tak trzymać  ;) 
Już pomału się gubię, ile mamy Fun - Holowników  :D

Opublikowano

Witać witać Byłem dzisiaj na lotnisku o 8smej ale nikogo nie było liczyłem na Andrzeja :)

Polatałem do 10.30 BZYKIEM ładnie latał nie zawsze ładnie lądował, ale to wina pilota :(  potem obowiązki. Może uda się jutro z rana

ale tym razem SOLIUSEM

post-3244-0-17832600-1410001786_thumb.jpg

post-3244-0-61019100-1410001819_thumb.jpg

post-3244-0-51173500-1410001841_thumb.jpg

post-3244-0-10411500-1410001864_thumb.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano

Dziś rano odsypiałem weselisko a potem o 14 pływaliśmy modelami na festynie osiedlowym na bydgoskim Balatonie - relacja w wątku obok ( Pływanie Bydgoszcz i okolice) ! :)

Tyz było piknie ! :D

Opublikowano

Niedziela rano :( nikawo. Pogoda piękna choć przydało by się troszkę chmurek.

Latałem od 8smej SOLIUS spisywał się świetnie około dziesiątej przyjechali Krzysztof i Damian, a chwilę po nich Janusz

I zaczęło się latanie, niestety ja już musiałem spadać :(

Miłej zabawy panowie. ;)

post-3244-0-20688800-1410082368_thumb.jpg

post-3244-0-61909800-1410082397_thumb.jpg

post-3244-0-21602600-1410082435_thumb.jpg

post-3244-0-79650100-1410082462_thumb.jpg

post-3244-0-01089100-1410082493_thumb.jpg

post-3244-0-03266400-1410082517_thumb.jpg

post-3244-0-41586500-1410082538_thumb.jpg

post-3244-0-87219300-1410082581_thumb.jpg

post-3244-0-39373300-1410082606_thumb.jpg

post-3244-0-16133000-1410082632_thumb.jpg

post-3244-0-39351400-1410082649_thumb.jpg

post-3244-0-12900200-1410082681_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

No - imprezy rodzinne zaliczone, weselisko odespane, Balaton opływany - w końcu można zacząć latać na starych śmieciach , znaczy się łąkach !! :D :D :D

Baba Jaga już miotłą przebiera a paliwko radośnie w baniaku bulgocze ... :)

Opublikowano

Niedziela bardzo słoneczna, w samo południe taki skwar się zrobił (jak na wrzesień),

że jakoś tak niektórym nawet latać się nie chciało (rzeczywiście na słońcu nie szło wyrobić).
Arabat mówi jadę, przyjadę później, jak będzie chłodniej.
No i wszyscy jakoś się zmyli (jedni z powodu upału, inni na przerwę obiadową)
Jakieś tam towarzystwo jednak zostało
post-8117-0-49475900-1410115726_thumb.jpg
post-8117-0-96217500-1410115722_thumb.jpg
Myślę sobie nuda, siedzę sam, zero chmur, zero wiatru - pobimbam się trochę :)
No to startuję, jak zawszę. Nic nie wskazywało na to, że ten lot Barakudą będzie "wyjątkowy".

Pierwsze zejście na dół, dobra zaraz włączam silnik na drugą windę, ale jednak nie.
Na małej wysokości wyczułem jakieś noszenie (małe bo małe, ale jest), zacząłem kręcić, no i wyszła darmowa winda na wysokość taką że "styknie"  :P 
No to dalej wożę się po niebie, spokojnie bo niema gdzie się śpieszyć (czasu jest), dostojnie na dół no i co?
Nie będę włączał silnika, poszukam w tym samym miejscu i jest "bąbel". Powoli, ale w górę :)
Pomału zaczął mi się kończyć czas "standardowego lotu".
Jeszcze kilka podobnych manewrów i takim sposobem wykręciłem na lotnisku mój rekord 60 min na jednym użyciu silnika  :D 
Ale pakietu jeszcze jest, że ho ho, więc to nie wszystko.
Już nie pamiętam, ile razy podczas tego lotu zmieniałem kominy. Jeden komin się kończył, znajdowałem kolejny w innym miejscu
i po takim żmudnym "żydzeniu" padł kolejny rekord 115 min, czyli prawie 2 godz na jednym ako bez lądowania   :D  :D

Po tym wyczynie normalnie, aż zgłodniałem i potrzebowałem przerwy.
Nawet nie zwróciłem uwagi, kto z modelarzy był miedzy czasie,
byłem dosłownie wymęczony, jak niejeden model  :P

post-8117-0-80479700-1410115727_thumb.jpg

post-8117-0-22184800-1410115731_thumb.jpg
post-8117-0-68416200-1410115729_thumb.jpg
Jeszcze pod koniec dnia nawinęły się jakieś dziwne modele, jakieś delty czy co?  :lol:

post-8117-0-31922200-1410115725_thumb.jpg
Jednak to nie RC  ;)

post-8117-0-94888400-1410115723_thumb.jpg
PS. Tylko nie mówcie na mnie "kominiarz"  :P  :lol:

  • Lubię to 4
Opublikowano

No to może "Hrabia Dracula " ,,,,? :P

Czyli Kross odlatujący do domciu po pracowicie przelatanym dzionku :D :D

Gratulacje z wyniku "windowania" !!

Ps

Nie "wyssało" cię toto  trochę ...? :ph34r:

  • Lubię to 1
Opublikowano

"Dracula" dobre :) bo wysysa modele do góry :D

Właśnie tego trochę przelatywało przez łąkę i było słychać charakterystyczne "cykanie"

A małe to i takie zwrotne, ciekawe skąd tyle tego się wzięło.

 

Co do kręcenia w kominach przez te 2 godziny, to myślałem, że mi się kark ukręci :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

A no leżak by się przydał i więcej kanapek  ;) ale kto to wiedział, że tak będzie "ssało".
No i w końcu "Barakula" (qrcze przecież to nawet pasuje :lol: ) to nie jest szybol czysto termiczny, ale widocznie można :D

Opublikowano

Popatrzcie na wznios płatów "Baraculi" :P  i Januszowych "Bzyków" - w termicznym przeważnie skrzydło jest łamane podwójnie dla lepszej stabilizacji w krażeniu .No i oczywiście odpowiedni profil płata ! 

Tak w celach szkoleniowych i popularno - naukowych kompedium wiedzy rysunkowej poniżej

post-3419-0-48683800-1410182865_thumb.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.