daan Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Niestety po wielu próbach czytania i kombinacji, oraz wertowania po internecie okazało się, że nie jest to takie proste. Mogę mieć jeszcze nadajnik "uwalony" bo miałem jedną sytuację, kiedy silnik zaczął się obracać, co najśmieszniejsze nadajnik był wyłączony. Czy ktoś wie jak zestroić nadajnik Futaba 6EXHP z odbiornikiem? Jeśli to bardzo trudne to się wybiorę do najbliższego sklepu w poniedziałek, ale chyba da się jakoś opisać na forum tego typu procedurę
Gość slawekmod Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Załącz nadajnik z drążkiem gazu na minimum, potem włącz odbiornik, kabel od reglera wpięty na 3 kanał.Poczekaj aż regulator zapika parę razy i dopiero jak przestanie pikać dodaj gazu,Proponuję zrobić taką akcję bez założonego śmigła.Możesz mieć rewers na gazie.Ja tak miałem w swojej FF9 CAPS.W setupie przestawiłem na rewers gazu i już potem było ok.
daan Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Problem był innej natury. Nie miałem pojęcia i nigdzie nie mogłem stwierdzić, że kwarce są różne. Jeden nadawczy, a drugi odbiorczy. No i oczywiście zamieniłem je nieświadomie. Teraz wszystko chodzi bezproblemowo, chociaż zdążyłem spalić jeden akumulator i jeden regulator w ciągu dwóch dni. Akumulator poszedł z dymem przy złym podłączniu biegunów, kolory zasłoniły mi koszulki, ale i tak winę to ja ponoszę całkowitą, bo się śpieszyłem nawet nie wiem do czego. A regulator dzisiaj spaliłem, ponieważ model mi się "wyrwał" i zablokowało się śmigło. Widziałem tylko żar na regulatorze. całość trwało sekundę. Bardzo niebezpiecznie się zrobiło. Nie należy się śpieszyć pod żadnym pozorem przy testowaniu i różnych podłączeniach instalacji w tego typu modelach ponieważ cały trud i wysiłek może pójść na marne w ułamku sekundy. Jeszcze "pół biedy" kiedy idzie na śmieci jakiś "chiński" zestaw. Ale taki dłubany pierwszy model przez prawie rok, to normalnie załamać się można. Na szczęście to tylko elektronika mi się sfajczyła.
daan Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Mam już prawie wszystko poustawiane, jeśli chodzi o aparaturę. Poniżej fotki umieszczonych elementów elektronicznych. Udało się wkomponować wszystko w przodzie, nawet lipol się zmieścił. jeszcze tylko pokryć całość folią i będzie można się wybrać na pierwsze loty. A ten wyrwany fragment balsy to przy bezmyślnej próbie zmiany programów w trakcie pracy odbiornika, już nigdy więcej, obiecuję. Dobrze że się skończyło tylko na uszkodzonej balsie, i że nie przekonałem się na własnej skórze jak obraca się śmigło.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.