Skocz do zawartości

Pomoc przy wyborze następnego modelu.


kilo1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów.

 

Mam następujący problem...hmm...koncepcyjny.

 

Przyszedł czas na wybór kolejnego modelu na początku mojej modelarskiej drogi i, muszę to przyznać, znalazłem się w kropce.

 

Dotychczas latałem na deproniakach i piankowcach - nie oszukujmy się - trenerach. Nauczyłem się latać i wykręciłem wszytko co się na nich dało wykręcić - czas na krok naprzód.

Założenie jest proste - czas na spalinę. Docel to modelik 3D, 2,2 m benzyna 50, najpewniej ze sklepu f3m. Raczej nie planuję nic większego - na zawodnika nie mam aspiracji, modele powyżej tej wielkości dla amatora są za drogie i raczej nie będzie mnie stać, chyba że się to kiedyś rozwinie.

 

Trochę o mnie: kręci mnie akrobacja podstawowa i 3D i...mmmm...benzynka. Mniej F3A, fun-flaye i EPP. Na makiete kiedyś przyjdzie czas. W sumie 3 różne typy modeli - ok - mam czas.

Budowa, nie to, że mnie nie kręci, ale zwyczajnie nie mam czasu - w grę wchodzi tylko ARF - z posładaniem do kupy raczej dam radę.

 

Skill: Jak mówiłem trenerki/górnopłaty opanowane. Na symulatorze pełna akrobacja klasyczna i 3D: zawis, żylety, odwrócony, hariery żaden problem. Zacząłem ćwiczyć rolling harriery i wolne beczki, ale już żyg** tym symulatorem.

 

Pytanie dla tych co przeszli już ten etap, która z dróg będzie najsensowniejsza:

1. Dolnopłacik, 1500-1700 rozp. silnik żarowy 2t - do klasycznej akrobacji - taka przejściówka  i do latania dla relaksu - mam pare modeli na oku.

2. J.w tylko rozp. 1800 (np. Kyosho Calmato Sport 90), raczej czterotakcik, żarka.

3. Extra/Jaczek z f3m 1800 rozp. benzyna 30ccm, ew. coś w tym rozmiarze z TopModela.cz.

4. J/w, 2.2m benzynka 50 od razu docel, i na spokojnie.

5. Jest jeszce dzika opcja punkt 1 + EPP 1400 rozp. elektryk do 3D (np. ExtraVaganza 1200 rozp. z TopModel.cz) na raz.

 

Czemu się tak czaję? Sprawa prosta, budżet nie jest z gumy i jak obawiam się jak wejdę w trenerka (opcja 1, 2) i okaże się za to za mało, to na następnym model szarpnę się dopiero w następnym sezonie. Z drugiej strony jak opcja 3,4 będzie za wcześnie jak na możliwości to zostaną mi tylko zdezelowane deproniaki i @#$@#% (czyt. nudny) symulator.

W kwesti kosztów to opcja 2 i 3 wychodzą podobnie.

 

Nie zawracał bym Kolegom @#$^@# bo po 3 zimowych miesiącach studiowania forów zdecydowałem się na idealne (jeśli to prawda) połącznie trenerek/akrobacja/3d - Showtime 90, Hangar9, ale jak na złość właśnie go wycofali :-[] i nie ma sensu, bo prawie jest nie do kupienia a i cześci się kończą.

 

Graty na stanie: nadajnik T9v2 (Turnigy) - nie wiem czy można jej zaufać i składać na niej jakiś porządniejszy model; torchę drobnicy: serwa, akusy, parę silników el. w różnych rozmiarach - takie tam.

 

Aha, budżet: uzbierało się coś z 4k PLNów, miesięcznie dokładam ok 400 - czyli jak rozpiżę model to będę musiał trochę poczekać na następny :-) .

 

Tyle w temacie - każda rada się przyda.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Konradzie: mógłbyś rozwinąć nieco dlaczego powienienem pominąć 1 i 2 (etap przejściowy)? Jakiś czas temu (kiedy była inna koncepcja) rozmawiałem z f3m na temat opcja 3 czy 4, polecono mi 4. Gdybym mógł oszacować czy z moimi umiejętnościami polatam od razu na 4, dłużej niż kilka (jeden) lot to może bym się doszarpnął... Troche mnie przeraża, że 4 to prawie podwójna cena 3. To jest właśnie problem przy przesiadkach - trzeba cały osprzęt zebrac od razu. Z model u na model łatwiej bo część gratów zazwyczaj przeżywa :-) .

 

Kolego Wojtku: f3m mnie urzekł konkretną ofertą, solidnością (lektura forów) i wiedzą, z którą chętnie dzielą się z takimi żółtodziobamia jak ja. Drobnym problemem jest, że muszę zamówić cały osprzęt, do najmniejszej śrubeczki, bo to gdzie aktualnie jestem, ciężko zdobyć właśnie te wszystkie duperelki, a wtedy przyda się ktoś z doświadczeniem, kto pomoże wszytko skompletować za jednym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 i 2 po prostu szkoda kasy , skoro umiesz latać to poradzisz sobie z 30 i 50 . Opcje 3 polecam tylko dlatego ze piszesz o budżecie około 4 tyś. i za ta kwote złozysz dobra 30 . Wszystko zalezy od tego w co planujesz wyposażyć model , na przykład serwa hitec lub tower pro , dzwignie serw seryjne z zestawu czy nowe , itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Wojtku: f3m mnie urzekł konkretną ofertą, solidnością (lektura forów) i wiedzą, z którą chętnie dzielą się z takimi żółtodziobamia jak ja. Drobnym problemem jest, że muszę zamówić cały osprzęt, do najmniejszej śrubeczki, bo to gdzie aktualnie jestem, ciężko zdobyć właśnie te wszystkie duperelki, a wtedy przyda się ktoś z doświadczeniem, kto pomoże wszytko skompletować za jednym razem.

Super ,ale zamiast czytać fora zasięgnij języka od ludzi którzy dużymi modelami latają np.w 3-city ,Toruniu lub Piotrkowie ew. zadzwoń i spróbuj kupić najpierw  model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazdroszczę tego, że masz gdzie latać dużymi modelami. Jak koledzy wspomnieli, zakup trenera to szkoda pieniędzy, czasu i wysiłku, prawdę mówiąc nie wiem czemu kategoria trenerów jest tak popularna, bo ich funkcje lepiej spełnia spokojny F3A, który ponadto jest bardziej prawidłowy w reakcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.