Horhe Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Czasami lepiej jest nie ryzykować życia dla pieniędzy:) Wiesz, to zależy od ilości tych pieniędzy Ale w tym przypadku bardzo mądre słowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobUK Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Bez względu na ich ilość ... nie warto Chyba, że mówimy o "bardzo bardzo bardzo DUŻYCH pieniądzach" (nie miałem na myśli dochodów Tuska). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalonex Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Ja zdejmuje modele ok 40cm kawalkiem drewna z sznurkiem zawiązanym po środku. Owijasz resztę sznurka na drewienku celujesz, rzucasz i ciągniesz. Kilka razy tylek uratowało :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kry Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Ciężko mi było dorzucić w to konkretne miejsce. Było dostępne z góry, ale nie na trajektorii optymalnego rzutu. W końcu jakoś się udało:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bostyl Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Ciężko mi było dorzucić w to konkretne miejsce. Było dostępne z góry, ale nie na trajektorii optymalnego rzutu. W końcu jakoś się udało:) korzystam z usług alpinistów,robią to dla przyjemności . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filo1 Opublikowano 19 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2014 Kry, jesteś z Wałbrzycha ? jak tak to chętnie polatałbym w towarzystwie edit. doczytałem że jesteś z Jedliny. Jakbyś miał ochotę to w Świebodzicach się spotykają modelarze (na lotnisku), ja najczęściej u siebie w Szczawnie latam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Bełchatów Opublikowano 22 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 W tej sytuacji masz dwa wyjścia (oczywiście bezgotówkowe): 1. Wędka z ołowiem lub kotwiczką i celny wędkarz (my osobiście nie mogliśmy trafić w model) 2. Wejść na drzewo ok.1/3wysokości i długa drewniana tyczka 7-8m i ztrącać go z gałęzi (nam to pomogło, a też już myśleliśmy o straży ale model 350zł) Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 22 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 W tej sytuacji masz dwa wyjścia (oczywiście bezgotówkowe): 1. Wędka z ołowiem lub kotwiczką i celny wędkarz (my osobiście nie mogliśmy trafić w model) 2. Wejść na drzewo ok.1/3wysokości i długa drewniana tyczka 7-8m i ztrącać go z gałęzi (nam to pomogło, a też już myśleliśmy o straży ale model 350zł) Powodzenia 3. piła motorowa o 3 w nocy , odzyskać model i uciekać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Donaro Opublikowano 22 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 Panowie ale model już zdjęty:) Chyba ktoś nie doczytał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi