Skocz do zawartości

Moja "Wilga"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zamieszczam poniżej kilka zdjęć modelu PZL-104 WILGA 35.

Jest to model firmy E-star. Niepowiem, bo był dość trudny w budowie, jednak dokumentacja i jakość materiałów jest rewelacyjna. Wilga lata z silnikiem elektrycznym, bezszczotkowym, 3F bez przekładni. Wykorzystuje się około 50-60% mocy. Model - wbrew opinii większości modelarzy lata super. Polecam zainteresować się tą makietką, bo warto.

 

89907416cb1.jpg

89907416cb1.41c10f368d.jpg

Wilga świerzo po montażu.

 

44126802iz6.jpg

44126802iz6.5153809775.jpg

...Jeszcze przed montażem elektroniki i napędu. Widoczne skrzela na natarciu.

 

70734354qz6.jpg

70734354qz6.d9584426d0.jpg

...Klapy opuszczone (duże)

 

58361920jr8.jpg

58361920jr8.6c16891a83.jpg

A oto Wilga w locie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna... To mój ulubiony samolot, liczę na to że kiedyś stanę się posiadaczem takiego modeliku, ale narazie sie wstrzymam ;) (brak jakichkolwiek umiejętności). Proszę o więcej fotek: wnętrza modelu, rozmieszczenia elektroniki, może jakieś fotki z budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie idzie wilga z artexu ale poczta zawodzi i na model czekam juz tydzien czasu.Na domiar zlego zamowilem sporo czesci do modelu paliwo silnik 2,5 cm smiglo i kilka innych bzdetow i poczta sie pomylila i paczka poszla do kogo innego naszczescie gosc oddal paczke i prawdopodobnie idzie juz do mnie :( Mam kiepski tydzien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się właśnie nad Wilgą 2000 z Artexu. Widziałem jednak pewne uproszczenia. Choćby skrzydeł. Jednak zdecydowałem się i chyba ją kupię pomimo, że gdzieś słyszałem, że niespecjalnie to lata... No cóż. Trzeba to sprawdzić na własnej skórze...

A czemu nie zanabyłeś Wilgi z E-star? Jest o niebo lepsza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż wilga lata swietnie .Niewiem skad masz takie informacje ze niespecialnie lata.Moze wątek z forum Tomasza ominołes dawał relacje z budowy jak i oblotu wigli.I z jego relacji wynika (i chyba nie tylko z jego ) ze wilga lata wrecz swietnie.

 

Do tego mam zamiar wzucic jeszcze silniczek 2,5 ktory zamowilem i mikro serwa z hobbycity

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i klapy w takim modelu to chyba przesada.

 

Czemu?

Z relacji paru osób można się dowiedzieć że klapy się sprawdzają. Oczywiście trzeba ich rozsądnie używać.

 

Tutaj bardziej zachodzi pytanie czy te skrzela robią tylko za opór czy rzeczywiście pomagają.

 

 

Bartoszko, ale to tylnie kółko to chyba tylko do zdjęć? Bo z tym kółkiem to nie makieta :P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilga z E-star była droższa od Artexu zaledwie 60 zł. Klap używałem w pełnym zakrecie (15 i 40 stopni).W momencie wypuszczenia dużych klap, model zadzierał do góry i koniecznym było zmiksować to ze sterem wysokości (i faktycznie producent tego modelu to też zalecał). Natomiast skrzela pozwalały na tak powolny lot, że aż niedowiary. Można było sie wtedy upajać lotem :D

Lądowanie na klapach było dość proste i bardzo krótkie.

Tak więc dla niektórych modelarzy klapy w Wildze to przesada, a dla niektórych jest to ciekawe doświadczenie. Mnie się akurat klapy i skrzela spodobały...

Co do części: Jedyny element który może się uszkodzić, to maska silnika. Reszta to części które dorabia się na podstawie planów :wink:

A poza tym drobne części i między innymi owa maska - są lub były dostępne w jednym z internetowych sklepów w Polsce...

Więc panowie - nie jest to dramat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie przyłapałeś Rafał... :oops:

A wyobraź sobie, że pierwszy lot był z tym kółkiem... Ale następnego dnia już było kółko jak się należy. I sprzężone ze sterem kierunku. To jednak nie ułatwiało lądowania niestety... Jak Wilga zeszła z kierunku zbyt mocno, to "cyrkiel" gotowy... Ale za to pięknie kołowała po pasie :wink:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Milko.

 

Niestety już nie pamiętam jaki zamontowałem silnik w Wildze. Jednak jest na tyle mocny, że nie trzeba żadnych przekładni. Śmigło APC, odbiornik R700 (Graupner), regulator Dynam 30A, serwa HS-55 na kierunek i wysokość a SG-50 na lotki i klapy. Oczywiście LiPol FullyMax 2250 mAh.

 

Wszystkich kolegów zainteresowanych planami tej Wilgi muszę przeprosić, gdyż modelarnia będzie otwarta dopiero po Świętach i wtedy możliwe będzie odzyskanie planów. Druga sprawa jest następująca:

Jest to kawał arkusza, więc zupełnie nie wiem gdzie możnaby zrobić kopię. Czy macie jakieś pomysły? Gdzie z tym iść?

Pozdrawiam,

Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ponieważ mnie trochę na forum nie było to wrócę do krótkiego porównania wilgi a Artexu i Twojej .

Otóż wilga z Artexu nigdy nie aspirowała do roli makiety i nie ma co się upierać ,że nią jest ,czy nie jest.

Twoja Wilga jest dokładniejszym odwzorowaniem "starej" Wilgi .

 

Co do własności lotnych to obie wilgi miały okazje latać w Radawcu .

 

I właściwości lotne doskonale można było porównać.

Niestety lot Wilgą "1" w porównaniu do "2000" wyglądał jak próba utrzymania w powietrzu drzwi od stodoły na bezwietrznej łące.

Model Wilgi "1" jest stanowczo mniej przyjemny w pilotażu i nie szybuje tak pięknie jak Wilga 2000 .

Dlatego pewnie zastosowanie klap w tym modelu jest opłacalne, bo do lotnia po prostu wymaga większych prędkości , gdy tymczasem lekko wykonana Wilga 2000 lata z prędkością niemal snującego się ślimaka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.