Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chwilowo strasznie zaczęło mnie wkurzać wykańczanie tego kadłuba, chyba za mało wikolu dałem przy klejeniu papieru, więc zacząłem kleić skrzydło, parę fotek:post-14991-0-23468500-1415737518_thumb.jpgpost-14991-0-07101400-1415737554_thumb.jpgpost-14991-0-05053000-1415737573_thumb.jpgpost-14991-0-42715100-1415737598_thumb.jpg

Edit: poprawcie mnie jeśli się mylę, ale serwo chyba najlepiej dać na środku lotki? Pytam bo z miejsca które jest w planach i tak nie dociągnę kabla serwa więc bd musiał lutować.

Opublikowano

Serwo najlepiej umieszczac na srodku lotki, dzieki temu na calą lotke bedzie dzialac w miare rownomierna sila co nie doprowadzi do wichrowania lotki przy większych wychyleniach :)

Opublikowano

Tak myślałem, jak widać nawet motylasty nieomylny nie jest :P choć przypuszczam że w mniejszej wersji standardowy kabel serwa sięga akurat do tego miejsca gdzie serwo jest w planach, mnie też prawie wystarczył.

Opublikowano

Hmm i kto by pomyślał wyglądało że Motylasty i Magilla znają się na robocie a tu jednak klops .....  jak to dobrze że młodzi tacy czujni są . 

Opublikowano

U magilli po prostu nie podobało mi się malowanie, a co do serwa w totku to tak jak pisałem, myślę że w tym konkretnym miejscu zostało umieszczone dla wygody :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ostatnio za bardzo czasu nie było na jakiekolwiek modelowanie, ale parę ostatnich dni wolne, więc wziąłem się do roboty, powoli jestem na finiszu, do zrobienia jeszcze tylko stateczniki ze sterami, wstawienie lotek, skończenie owiewki silnika i montaż elektroniki. Roboty na jakieś 3 dni, ale na razie mam przesyt budowania i skończę pewnie po nowym roku.

post-14991-0-65885800-1419692416_thumb.jpg

post-14991-0-00446600-1419692238_thumb.jpg

 

Edit: Profil miał być SD7037, a wyszło jak zwykle CRD :P

 

Edit2: To co na zdjęciach waży 620g myślę całość wyjdzie w granicach 1050g co da obciążenie powierzchnii ok. 26g/dm2 (nie chce mi się teraz liczyć dokładnie). I nawet nie wiecie jaka to satysfakcja zrobić bagnet ze wzniosem 3stopni bez kątomierza, gdy po zmierzeniu okazuje się, że ma on dokładnie 3stopnie wzniosu :P

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Kierunku nie robiłem, skoro motylasty twierdzi że nie trzeba to nie trzeba :D zdjęcie półki pod serwo steru wysokości zrobię w poniedziałek, ale opiszę jak ją zrobiłem. Na depron 6mm nakleiłem kawałek papieru, przesączyłem ten papier CA (z powodu depronu który jest pod spodem lepiej bez przyspieszacza) wyciąłem otwór pod serwo i na to jeszcze nakleiłem paski balsy w miejscu gdzie przychodzą śrubki serwa, i tą balsę też przesączyłem CA.

 

Co do malowania - 3 warstwy farby lateksowej rozcieńczonej medium akrylowym - dzięki za ten patent, pomijając widoczną fakturę po malowaniu pędzlem to całkiem nieźle to wygląda. :)

Opublikowano

Jakoś nie wyobrażam sobie malowania modelu wałkiem, chyba że robią też takie małe, a nie tylko takie duże jak do malowania pokoju. Następne modele chcę już machnąć farbami w spreju.

Opublikowano

Jak będę widział to na pewno kupię taki wałek. Co do modelu - teraz jest przerwa ale od poniedziałku kończę budowę i liczę że do końca przyszłego tygodnia skończę - liczę że się zmieszczę w 1000 max 1050g na gotowo.

Opublikowano

Dobrze że przypomniałeś bo zapomniałem
post-14991-0-63757600-1423955221_thumb.jpg
Sorry za słabą jakość ale lepszej nie będzie, wszystko widać myślę. Półka niezbyt estetyczna, ale jakoś nie mam cierpliwości żeby wykańczać model na błysk także w środku, najważniejsze że półka jest solidna i że się serwo nie kołysa w czasie pracy.

  • Lubię to 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

A więc tak.... jak o tym myslę to ciągle jestem na siebie zły. Już pod koniec budowy wiedziałem że przekroczę zakładane 1000g do lotu i zbliżę się do 1100. Dało by się to w 2m modelu spokojnie przełknąć, gdyby nie fakt że z zakładanym pakietem 3s 2200mAh ni chu chu nie chciał się bydlak wyważyć. Po dołożeniu drugiego pakietu 3s 2,2Ah model ważył prawie 1400g (nie pamiętam dokładnie). Myślę no nic spróbuję oblatać. Oblot poszedłby nawet nieźle, latał, całkiem nieźle szybował gdyby nie ta masa, która dała znać przy lądowaniu. Efekt - rozwalony centropłat, ogólnie pouszkadzane natarcie , odłamana końcówka skrzydła, podziurawiony kadłub. Delikatnie wkur.... zdenerwowany wróciłem do domu cały czas myśląc czy naprawiać czy robić nowy, efekt rozmyślań - o 4 nad ranem miałem posklejany kadłub i część skrzydła na kfm-3 do tota-1. Późniejsze prace trochę się przeciągnęły ale po jakiś 2 tyg miałem już gotowy model, który z sukcesem oblatałem w ten weekend nawet go za bardzo nie niszcząc. Właściwie nie musiałem go trymować, jedyne co mi pozostało to do regulacji skłon i kupno śmigła składanego i to by było na tyle. Waga gotowego do lotu to ok. 600g więc przy trochę mniejszej powierzchnii mam ponad 2x mniejszą masę. Jedyne czym jestem trochę rozczarowany to zdolność skrzydła na kfm-3 do szybowania choć jest to też trochę wina śmigła stałego, ale ogólnie model na duży +. Poniżej parę fotek z 2 dnia lotów, więc już m.in nie ma kawałka taśmy na stateczniku pionowym który musiałem podklejać po małym cyrklu:

 

post-14991-0-62061100-1429022712_thumb.jpg

post-14991-0-06689400-1429022726_thumb.jpg

post-14991-0-93684000-1429022732_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja bym zmienił śmiglo slow flayer na gws 9x5 w tym czasie w którym będziesz czekał na śmigło składane. A co do modelu to całkiem przyjemnie wygląda na zdjęciu.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.