Skocz do zawartości

Spitfire moj pierwszy modelek


PiciaPL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ponizej przedstawiam uproszczona wersje relacji z budowy mojego pierwszego modelu :)

normal_IMG_0905.JPG

tak zaczynałem

normal_IMG_0912.JPG

teraz juz nabiera jakiegos ksztaltu

normal_IMG_0996.JPG

a tu juz efekt po paru godzinach pracy

ale brakowalo paru detali aby zakonczyc prace nad skrzydelkiem

normal_IMG_1003.JPG

i juz zostaly dodane

konczymy prace nad skrzydlem i teraz przechodzimy do kadluba

normal_IMG_1013.JPG

piersze efekty malo ciekawe:)

normal_IMG_1018.JPG

w komplecie ze skrzydlem juz lepiej wyglada

normal_IMG_1029.JPG

dopracowanie kadluba

normal_IMG_1065.JPG

tyl kadluba juz prawie zakonczony

normal_IMG_1085.JPG

czas na silnik

normal_IMG_1115.JPG

a tak wyglada na dzien dzisiejszy

mysle ze jeszcze troche czasu i przejdziemy do etapu malowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu musze sprostowac to naprawde moj pierwszy w zyciu model (no moze jak mialem jakies 10 lat to zlozylem z kartonika jakis szybowiec). Niestety z braku czasu budowa tego modelu zajela mi juz prawie 4 miechy. Buduje na podstawie planow zakupionych na allegro. Start byl ciezki bo nie kumalem z poczatku tych planow ale z biegem czasu jakos sie rozjasnialy. Model ma pare defektow ale udalo sie je usunac na biezaco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozpietosc 1160 mm

dlugosc 980 mm

waga wg planu to okolo 1550 g

silnik wg planu 2,5-3,5 natomiast ja zakupilem juz 4,6

normal_IMG_1057.JPG

silniczek na hamowni :)

tez docierany wg zalecen z forum i nawet sie udalo :)

a co do nauki to narazie FMS i juz nawet niezli sie udaje a na zywo to ciezko mi powiedziec bo szkoda mi tego jako do nauki spadania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model piękny ale masz oczywiście na uwadze ten drobny fakt, że jeśli nie latałeś jeszcze RC to ten się w ogóle nie nadaje do treningu.

Jeśli już wybiersz sie ulotnić go to tylko z kimś kto lata kombatami lub szybkimi dolnopłatami.

Piszę tylko dlatego, że sam mam w garażu podobny model który jest po moich ostrych przejściach związanych z uczeniem się nim latać :) link :

http://www.kosmitka.leg.pl/main.php?g2_view=core.ShowItem&g2_itemId=4314

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No do nauki to się nie nadaję, chyba że Cieszą Cię loty typu w górę i po 5sek w ziemię "samolot wyszukał kreta z góry i go upolować próbuje" :mrgreen: Ale do póki będziesz się uczyć latać, będzie on pięknie zdobić dom/mieszkanie i któryś z pokoi tam, każdy gość pozazdrości pracy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O matko, a co to za obrzyn? nie wiesz że ładne modele latają ładnie a brzydkie brzydko? ;)

 

Co do topicu, to spitfirek fajny ale imho troszkę za mały, półmakietka żeby ładnie wyglądała to powinna mieć tak z 1,60-1,80 rozpiętości, wtedy ją dopiero na niebie widać. A zgadzam się z przedpiścą że słabo się nadaje do nauki, wypadałoby pod koniec budowy nabyć jakiegoś trenerka za 200-300 zeta i jego ćwiczyć, a spitfirka zostawić na lepsze umiejętności. Chociaż, jeśli będzie małe obciążenie powierzchni to powinien bardzo poprawnie latać, tylko pytanie czy w tej skali uda się uzyskać małe obciążenie przy twardokrytym pokryciu i dośc pokaźnym kadłubie.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z Wami. Narazie buduje go powoli ale ucze sie tez na symulatorku (wiem to nie to samo). W pozniejszym czasie chce zrobic jakies skrzydelko z depronu i sie podszkolic na tym.

Co do duzego kadluba to powiem tak caly model wraz z silnikiem w tej chwili ma okolo 950 gram tak wiec nie powinno byc problemow z lotem. Chociaz z planow wynika ze ma on wage 1,5 kg i jest na silnik okolo 3 cm3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, a co to za obrzyn? nie wiesz że ładne modele latają ładnie a brzydkie brzydko? ;)

pzdr

 

Hehe pisałem, że na nim uczyłem się latać dolnopłatem :D 130cm rozpiętości i MVVS 4.6cc daje naprawdę niezłą prędkość :).. na początku ładnie wyglądał i wcale ładnie nie latał dopiero po ostrych przejściach z pilotem nabrał szacunku do matki ziemi :rotfl:

Heh można by powiedzieć, że dobry model lata dopiero po pierwszym kretobiciu :D

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan nauki na depronie jest jak najbardziej trafiony. Można taki model złożyć z kilka godzin, wyprawiać naprawdę "straszne rzeczy" a w razie czego naprawy trwają kilka minut. W stosunkowo krótkim czasie da się opanować całkiem nieźle latanie. Balsowego modelu który się składało trochę czasu zwyczajnie szkoda na początek.

 

PS.

Mój pierwszy model:

180 cm górnopłat, skrzydło o profilu symetrycznym, silnik 10ccm, rozwalony tyle razy że aż żal było nieraz patrzeć :-) Nie polecam takiej metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooops na zdjeciach nie wyglada za rewelacyjnie, moze na zywo sie prezentuje lepiej. Czym go kryłeś i dlaczego zostawiłeś zmarszczki przy lotkach, i czym go malowałeś? lakier jest imho zbyt błyszczący, przejścia kolorów jakieś nieprwdziwe i nawet nie jestem pewien czy dobry jest układ plam.

Sugeruję żeby skrzydła jeszcze raz pokryć, i może np. czarną folią to bys sobie zrobił malowanie myśliwca nocnego. Naprawdę byłoby szkoda zostawiać modeliku tak jak teraz, bo bardzo ładnie robiłeś w balsie a teraz efekt taki nie halo ;)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.