Marcin Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 Mam taki silniczek, problem w tym, że oś silnika wystaje od strony rotora. Ja chciałbym aby wystawała od strony statora/ mocowania. Odczepiłem zawleczkę, ale nadal coś trzyma - normalnie ośka powinna wyjść lekko wraz z rotorem - przy statorze jest chyba jeszcze jakieś zabezpieczenie - może ktoś pomoże?
kamil_rc Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 Nie ma gdzieś przy "kubeczku" jakiejś małej śrubeczki blokującej ośkę?? Ja tak miałem w swoim emaxie, była malutka śrubeczka na ampola która blokowała.
Marcin Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Opublikowano 28 Marca 2008 Nic to nie dało. W KEDA moglem po prostu wyciagnac ośke wraz z rotorem - tutaj coś trzyma.
Peter Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 Moze to to,ja tak kiedys mialem. Na osce jest zawleczka,ale nie taka tradycyjna ale w formie ringu.Takie prawie koleczko z b. cienkiego stalowego drutu.Zeby bylo niewidoczne,umiescili je b. blisko obudowy.trzeba sie naprawde dobrze przyjrzec zeby zobaczyc ten wynalazek.Srubke na imbus na osi to spoko widac,ten patent prawie nie :lol2:
Marcin Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Opublikowano 28 Marca 2008 Zawleczka poleciała jako pierwsza To nadal nie to
pulo29 Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 Hej też miałem taki problem z emaxem bl2215/25... miałem wykrzywioną ośke i zdjąłem zawleczke, odkręciłem śrubkę a rotor dalej siedzi i nie ruszy. Przez co niestety, przez moją niewiedze zastosowałem pręcik o średnicy ośki (czyli w tym przypadku 3mm) i młotek i poprostu wybiłem rotor z ośką. Przez co (najprawdopodobniej, ale nie jestem pewien) uwaliłem łożysko, które mnie potem kosztowało 30 zł. Innego sposobu nie znalazłem, ale potem po naprawie w sklepie (modele.sklep) jakoś mam to teraz zrobione, że moge swobodnie wyciągać ośke... Czyli koniec końcem nie wiem czy Ci to pomogło, ale mówie jak było w moim przypadku.
motyl Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 wedle fotki mam wrażenie że na ośce jest jeszcze jakiś pierścień przy samym łożysku.
pulo29 Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 wedle fotki mam wrażenie że na ośce jest jeszcze jakiś pierścień przy samym łożysku. No tak jest taki pierścień ale on nie blokuje nic... w sumie nawet nie wiem po co on jest. Można go normalnie zsunąć. PS: wygląda na to że wszystkie emaxy mają taką samą budowę...
Marcin Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Opublikowano 28 Marca 2008 Motyl, masz dobre wrażenie Teraz tak -jeśli demontaż tego wymagać będzie pracy z ryzykiem uszkodzenia silnika to zostawiam sprzęt tak jak jest - przyda się i to drugie mocowanie, jeśli natomiast byłby na to prosty sposób - z chęcią posłucham.
Nergal Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 A może oś jest klejona z łożyskiem :idea: Takie przypadki miałem przy przeróbkach silników Ditto.
pulo29 Opublikowano 28 Marca 2008 Opublikowano 28 Marca 2008 A tak się zastanawiam, czy przypadkiem tam, gdzie zamalowałem na tym łożysku na czerwono nie jest nałożony klej i z tego powodu nie można zdjąć osi. Ale może się myle. Nie wiem czy w ogóle tak można robić.
Lukus Opublikowano 31 Marca 2008 Opublikowano 31 Marca 2008 Witam Pana Marcina Ja w silniku Dualsky miałem przyklejoną ośkę, dopiero wybijanie pomogła. Robiłem to na własną odpowiedzialność bo w nastiku nie umieli mi pomóc. Podejrzewam, że tu jest tak samo.
Marcin Opublikowano 31 Marca 2008 Autor Opublikowano 31 Marca 2008 Hmm, to ja chyba potraktuje ośkę imadłem
Nergal Opublikowano 31 Marca 2008 Opublikowano 31 Marca 2008 Spróbuj podgrzać wcześniej ośkę .Klej powinien choć trochę się uplastycznić.
Marcin Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2008 Witam, za pomoca kawalka tulei o srednicy wewnetrznej minimalnie wiekszej niz srednica oski oraz imadła udało mi sie przesunąć oś na drugą stronę. Silnik już zamontowany w Funjet
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.