Skocz do zawartości

Latanie bez widocznosci- czyli mamy ,,lepsze anteny''


Peter

Rekomendowane odpowiedzi

No jak zwykle,najpierw napisze, a potem bedzie filmik.

W sumie mam ok.10 anten.

Z tych ,,lepszych'' anten (to jako zakup polecany/ale nietrafiony) pozostaly mi dwie anteny.

Kupione byly tutaj-bo taniej :crazy:

http://www.rangevideo.com/index.php?main_page=product_info&cPath=37_40&products_id=14

 

co wcale na koncu nie oznacza ze lepiej.

Poczynilem co prawda wczesniejsze proby,a zle wyniki tlumaczylem sobie tym,ze anteny niezbyt dokladnie ustawione-czyli nie tak jak lubie ,,aby w te strone''.

Tak czy inaczej,anteny zostana u mnie,po prostu nie mam sumienia ich polecic ani tym bardziej dolaczac do testowanego zestawu dla kolegi.Dzis o malo sie nie ubilem przez nie wlasnie,ladujac (po zgasnieciu silnika) na innej laczce -300- 400m od bazy.Po prostu zaniki byly tak specyficzne,ze gdy odzyskalem lacznosc to pomylilem laczki :crazy: , ale nauczony doswiadczeniem jak prowadzic model w razie takich sytuacji,wyladowalem spokojnie i w calosci.

 

Coz takiego sie dzieje ?

Na jednym tunerze np. 13 cm.uk nie widze zadnych szans na latanie,albo bardzo ograniczone,wrecz niebezpieczne.

Na diversity jest lepiej,ale i tak jedna antena trzeba wciaz celowac w model.

Jesli jestesmy juz troche wlatani i znamy topografie terenu,mozna sie pokusic o dluzszy lot,ale potrzebna jest wprawa w takim lataniu.W skrajnych przypadkach zaniki dochodzily do 5 s !!!

Pokaze to na filmie,w osobnym rozdziale.

 

Po wyladowaniu,aby poprawic sytuacje,antena tx zoatala ustawiona klasycznie,czyli pionowo do gory.

Anteny rx,jedna obok dugiej ,pod katem ok 30 stopni do gory,a poziomo tak ustawione aby pokrywaly w sumie ok 60-70 stopni.

Pomoglo,ale niewiele.Chcialem dzis poleciec az pod chmure,tzn. bylo juz blizej niz dalej,choc ich podstawa byla naprawde wysoko.I od pewnej wysokosci znowu problem.Podstawa anteny , jako martwy punkt wprowadza zaklocenia.Charakterystyka anteny dipolowej , nie jest taka,aby pozwalala na emisje w dol.Jesli model sie oddala,jest ok,ale nad baza tragicznie.I nie jest to obszar 100m ale raczej sporo ponad 1000m,gdzie pod modelem w tym okregu jesi martwa strefa.

Jednym slowem,ciezko sie lata z tymi antenami.Sa po prostu za waskie.

Dopiero kombinacja diversity-Oracle, czyli trzy tunery,poprawilo sutuacje-oznacze ten lot na filmie.Panelowa antena znacznie lepiej sprawdza sie ,jako ,,tlo'' dla odbioru dla diversity.

Ponowne sprobowanie 12dB patch anteny,wprowadzilo tylko zamieszanie,oracle po przelaczeniu na ten tuner gdzie byla ta antena,gubil sie,a sama lacznosc to wprost urywki.

Czyli definitywnie anteny z Range Wideo ida w odstawke.Jak doczekam sie track anteny,moze beda uzyte ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Te "patch"-owe anteny mają niesymetryczną charakterystykę.

Co prawda producent/sprzedawca podaje 30 stopni horizontal/verical - ale tak naprawdę to te 30 stopni jest tylko w poziomie. W pionie jest od 6 do 12 stopni.

 

Spróbuj coś takiego po stronie nadawczej: trójnik SMA do nadajnika i dwa "pajączki" GP ale umieszczone: jeden w pionie a drugi poziomo w osi skrzydeł. W obu GP - "sztuczna ziemia" prostopadle do pręta głównego (bez odchylania w dół).

 

Może to coś pomoże w zlikwidowaniu strefy zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj coś takiego po stronie nadawczej: trójnik SMA do nadajnika i dwa "pajączki" GP ale umieszczone: jeden w pionie a drugi poziomo w osi skrzydeł. W obu GP - "sztuczna ziemia" prostopadle do pręta głównego (bez odchylania w dół).

Juz myslalem wczesniej nad ,,rozdwojeniem jazni''

Obawiam sie tylko czy koncowka wytrzyma te eksperymenty.

A co z dopasowaniem ?

Interferencje ?

Mam taka kostke-spliter,chyba rownie dobrze mozna jej uzyc na wyjsciu,ale pewnosci nie mam.Anteny-jesli trafia w model,dzialaja dobrze.Spokojnie 10 km mozna leciec.

Wnioskuje to po szumie,a raczej jego braku na obrazie, gdy model na pewno juz byl 2 km ode mnie.

 

Na podobnej zasadzie latam ,gdy antena jest poziomo.Niejako ,,pamietajac jej ,,ulozenie'' zawsze staram sie szybko obrocic model aby podstawa nie celowala w baze (vide ostani filmik) i jest ok.Ale z dwoma antenami to moze byc ciekawe rozwiazania.Mam jeszce ,,pajaczki'' wiec zrobie eksperyment.Dzieki za rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Końcówka mocy wytrzyma spokojnie.

Jak masz splitter na 50 ohm - to pajączki normalne, to jest odgięte w dół, a jak zwykły trójnik - to bez odgięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam olbrzymie problemy z ,,wyjeciem'' materialu z plyty.

Problem polega na tym ze wiekszosc programow odpowiada mi ze mam albo uszkodzony plik,albo plyte.Te ktore rozpoczna dzialanie,zatrzymuja sie po chwili oglaszajac glosnym bummm ze ma errora :shock:

 

Co ciekawe,nagrywarka przyjela to i zapisala-film jest na plycie,ale wyjac tego nijak sie nie daje.Sciagne specjalny program, niestety bedzie marker na ekranie.Ponoc ten sobie poradzi z tym- AVS Video Converter.

Caly plik jest pokaleczony,zaniki,zerwania synchro,calkowite wylaczenie polaczenia itd.

Az dziwne ze inne rzeczy dzialaly,gogle,tuner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i udalo sie,czesciowo niestety.Program, te miejsca gdzie sa b. duze zaklocenia,po prostu powycinal. Poczytalem o co chodzi-wyszlo na to ze tzw. indeksy blokow sa uszkodzone.

Miejscami przez to film wyglada jakby pociety.A jest tylko w 3-4 miejscach-montaz.

Uwaznie obserwujac 1 i 2 czesc, mozna zauwazyc wyrazna roznice w kierunkowosci ant. tx.

Zwlaszcza jak jest w pionie.

Na tych antenach-12 dB i wiecej,mozna latac ale w tak zwanym ,,korytarzu'' czyli w stozku charakterystyki anteny.Przy wiekszych odleglosciach,wyjscie z niego moze zakonczyc sie katastrofa,dlatego raczej odradzam ich uzytkowanie osobom o slabszych nerwach.

Czasem pilotuje sie majac przerwy do 5 s , a to juz nie jest latwe. :shock:Nie majac na pokladzie tzw. madrej elektroniki,np w postaci stabilizatora,bylbym na pewno spadl, albo znalazl sie w sytuacji niebezpiecznej.Takze b. poprawia stabilnosc platformy slynna pletwa grzbietowa.Gdybym nie szukal (dosc nerwowo) innej pozycji modelu wzgl. anteny rx,model spokojnie moze przeleciec w ustalonej pozycji kilka-kilkanascie sekund-byle mu nie przeszkadzac.Na filmie te sytuacje widac kilka razy , gdzie po krotkiej przerwie/zaniku mamy zupelnie inny widok-te wlasnie momenty sa powycinane przez program.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.