Prostowanie balsy pomalowanej nitrocellonem

[Robsik]

Kolega Kamil lepiej to wytłumaczył W mojej wyobraźni tak wycięte koło można obrócić w trzech płaszczyznach - dlatego nie bardzo załapałem o co chodzi. Teraz to WIDZĘ

Śliczne dzięki! Z pewnością poćwiczę to.

[BRoman]

Ale oprócz Kamila ktoś ci tłumaczył co zrobić z kółkiem? Skoro lepiej to jest i gorzej. Chętnie przeczytam

 

A jak chciałbyś obrócić w 3 płaszczyznach ? Obrócić a nie obracać...

Jakiś szkic?

[Robsik]

Oj BRoman'ie, teraz to pojechałeś po bandzie    "obrócić" i "obracać" to jest jedno i to samo słowo (odsyłam do słownika: http://sjp.pwn.pl/szukaj/obr%C3%B3ci%C4%87.html). Wyraźnie widać jak lubisz gry słowne - w sumie ja też 

A co do szkicu to już nad nim pracuję - wrzucę tu nieco później.

Gdy ktoś mówi, aby obrócić o 90 stopni, to ja to widzę w wielu płaszczyznach (przede wszystkim w osiach x-y-z):

 

 

Trzecia to oczywiście ta właściwa, której ja nie zajarzyłem

[BRoman]

Czyli obrócić i obracać to to samo no to niech będzie. Też mogę w tej stylistyce... Ale moja językowa edukacja buntuje się mówiąc coś o dokonaniach czy trwających itp .A co mi tam.

Ale moje kiełbie we łbie to mały pan Pikuś.

Co ruch to buch !

Impregnat nie taki,opis też niejasny,obrót także za trzecim podejściem.

 W wojsku za moich czasów za trzy niecelne strzały na trzy oddane strzały było czołgańsko w masce i inne sankcje.

No ale nie jesteśmy w wojsku. Rada taka-nie graj w trzy karty bo zawsze przegrasz.

[Robsik]

(...) Rada taka-nie graj w trzy karty bo zawsze przegrasz.

 

A tu masz rację Zawsze przegrywałem