Gość Anonymous Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Proszę o podpowiedź praktyków - szukam trójfazowca spełniającego następujące wymagania: waga ok. 40g ( lepiej mniej); wymagany ciąg przy optymalnym śmigle na poziomie 350g przy 3x LiPol; koniecznie tylne mocowanie; rozsądna cena; jakość pozwalajaca się cieszyć motorem dłużej niż czas zamontowania w modelu. Mam swój typ, ale nie chcę sugerować. Pewnie ktoś z Was wie o czymś czego nie znalazłem, wszak wszyscy ludzie wszystko wiedzą. Jeśli używacie czegoś takiego lub wiecie - proszę o typowanie najlepiej z podaniem źródła. Będę wdzięczny za wszelakie podpowiedzi.
ertman_176 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Jakie pieniądze wchodzą w gre ??
alchemique Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 http://rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=149_152&products_id=1596 http://rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=149_152&products_id=1609 Sam chce jeden z nich kupic.
motyl Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 http://nastik.pl/silnik-bezszczotkowy-dualsky-xm2822ca24t-outrunner-p-957.html
Pietrek Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Nic nie mogę powiedzieć o jakości ("komercyjnych" silników nie mam), jednak wg opisu spełnia wymóg wagi, mocowania, osiągów i ceny: http://www.allegro.pl/item154602857_silnik_3f_2712_12_outrunner_waga_25g_ciag_530g_.html
ertman_176 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Myśłe ze ten co podał Piotrek bedzie najlepszy a wyglada na lepszy od TP
Gość Anonymous Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Dziękuję kolegom za odzew. Nie ukrywam, że silniki z podanych linków analizowałem wcześniej, tego z Allegro nie zauważyłem. Chyba jest to najciekawsza propozycja. Przyznam się, że motorek ma służyć do napędu skrzydełka, które w pierwotnej wersji latało na 400 ce w układzie pchajacym ( ot taka fantazja - spróbować czy toto wogóle lata). Swego czasu nabyłem kawałek styroropianu ukształtowanego w formie profila i sklejonego na kawałku sklejki w pobliskim sklepie modelarskim. Całość była paskudnie oklejona przezroczystą taśmą. Zrobiłem w tym jerszcze kilka dziur lutownicą, poklajstrowałem serwa, odbiornik i aku i następnego dnia rzucilem w powietrze. Jako że efekt przerósł oczekiwania, a rzecz cała była obrzydliwie paskudna, dziś skrzydełko ma balsowe poszycie, całość oklejona jest lekką folią. Wszystko nabrało wyglądu, ale przybyło 40 gram i zmieniło się wyważenie. Stąd szukałem czegoś lekkiego i prostego do napędu i myślę, że dostałem dobry namiar. Dziekuję za pomoc i pozdrawiam kolegów, a ze swej strony postaram się zrobić jakieś fotki by pokazać metamorfozę skrzydełka.
kojot Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 Hmm, żaden z kolegów się nie zająknął, że masa i ciąg nie są jedynymi parametrami silnika elektrycznego. Do skrzydła IMO potrzebujesz napędu o sporej prędkości strumienia zaśmigłowego. Nie przez przypadek skrzydełka są napędzane 400-tką bez przekładni. A ww. linki prowadzą do silników kręcących śmigłami bardziej do fun flya. Skrzydełko często ma też fizyczne ograniczenie wielkości śmigła, które można zastosować. Ja bym poszukał jednak czegoś o większej stałej obr/V. Tak, żeby śmigło nie było większe niż 8x4, a pewnie 7x4 - 7x5 mogło by się zachowywać jeszcze lepiej.
motyl Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 no bo każdy z tych silników spełniał wymogi określone przez STAREGO a o modelu ani słowa:)D
Gość Anonymous Opublikowano 5 Stycznia 2007 Opublikowano 5 Stycznia 2007 No i to jest dla mnie cenna uwaga. Nie napisałem do czego ma być ten silnik, stąd informacja z mojej strony była niepełna. Wydaje mi się, ze ta mała żabka z linku podanego przez Piotra zupełnie dobrze poradzi sobie przy śmigle nie większym niż 8/4. W pierwotnej wersji na 7 celach skrzydełko latało na "pół gazu" na 400 ce przy 6/3. Myślę, że wskazany napęd powinien zbliżyć się do tych parametrów. Zaeksperymentuję. Biorąc pod uwagę, że po oklejeniu folią zdecydowanie zmniejszy się opór całego płata, wierzę, że osiągnę właściwa szybkość strumienia powietrza. Jeśli się nie powiedzie, będzie to znaczyło, że właśnie nabyłem nowych doświadczeń przy oklejaniu styropianu balsą
ertman_176 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Okelj tasma - jest tanio i dobrze ... Smigło daj 7x3.5 i bedzie GIT Ważne żeby lekkie było ...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Stycznia 2007 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Dzieki Pawle za sugestie odnośnie oklejenia, ale model jest już oklejony folią.Na naszej łące latają wyłącznie ludzie traktujacy bardzo poważnie swe modele i przegonili by mnie z czymś oklejonym taśmą. Pierwsze loty skrzydła oklejonego taśmą odbyły się warunkowo, ale na wiosnę tak wykończonego modelu nie mialbym już odwagi wyjąć z samochodu.
instruktor Opublikowano 6 Stycznia 2007 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Krystian obejrzyj ofertę Wimarexu odnośnie silników elektrycznych , jeżeli ten silnki odpowiada opisowi to ja nie zrobię już żadnego silnika.Szkoda czasu .
Gość Anonymous Opublikowano 6 Stycznia 2007 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Szczepanie - skośnoocy maja takie koszty pracy, że coraz mniej warto robić u nas ( a ostanio także samemu) - przerabiamy to teraz u mnie w robocie. A oferta Wimarexu, cóz w Ostrawie wygląda to podonie - w cenie małego AXI dostaniesz coś o podobnych parametrach razem z reglem tylko chińskie. Inna sprawa jakość, ale z drugiej strony do celów zawodniczych i tak nie nadają się te motorki, a do latania, szczególnie takiego z kretobiciem -nie ma nic lepszego. Pisałem Ci kiedyś , ze kupiłem chińczyka i po wyczyszczeniu ze zwiercin chodzi bez problemu. A do mojego skrzydełka kupiłem właśnie na Allegro motorek, ktory wskazał mi kolega Piotr - tu duży ukłon w Jego stronę! Jak tylko przetestuję zdam Ci relację. A tak na marginesie to właśnie zlazłem z warsztatu -dziś zacząłem jedne skrzydełka ( TUKAN), a na jutro mam już nawleczone żeberka do Wicherka. Tak więc trochę balsy dziś przetarłem w moim tartaku!!! Pozdrawiam!
santana Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Moim skromnym zdaniem jest to w takim razie łączka snobów z kółka wzajemnej adoracj uważam ze latać każdy może tak jak ze śpiewaniem a młodych nie zawsze stać na modele pełny full wypas ,zresztą deprony najlepiej wzmacniać taśmą są wtedy bardziej odporne na uszkodzenia ,zresztą kolorowa taśma również potrafi zdobić model ale to już zależy od naszych inwencii twórczych ,tak ze nie rozumie Twoich obiekcii co do latania modelem wzmocnionym taśmą pozdrawiam ps. a Ty nie poważnie traktujesz swoje modele?? bądzmy sobą a nie pozerami
Gość Anonymous Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Oj widzę że już sie naraziłem koledze Santana. Proponuję więcej luzu. Jak zapewnie zauważyłeś zakończyłem mój post postawieniem na końcu roześmianej gęby i napisałem go w tonie raczej żartobliwym (wszak model jest od miesiąca oklejony, więc nie będę go taśmował). A to że nasza grupa "starszaków" z łąki traktuje swe modele poważnie i stara się by były wykonane porządnie to chyba dobrze....Spotykają się tu wspólnie zarówno ludzie próbujący ulotnić chińskie gotowce jak i wytrawni spece od funów, którzy po wylataniu paliwa wyciągają deprony i bawią się dalej. A swój model okleiłem porządnie, bo lubię by coś co może dobrze latać wyglądało przyzwoicie. Tak więc nie martw się, nie jesteśmy grupą snobów, a jeśli we własnym gronie rówieśników wytykamy sobie głośno przed wypiciem wspólnie browarka, że "takim paskudztwem to ja bym nie latał" to wierz mi, nie o snobizm idzie. A młodych i starszych obserwatrów traktujemy bardzo poważnie i staramy się ich przyciągnąć do tematu - wybrzydzanie i szyderstwo w najlepszej postaci zostawiamy we własnym gronie.
santana Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Sory bez urazy na mordeczke nie zwróciłem uwagi za co przepraszam ,nie lubie snobizmu i może to mnie zaślepiło pozdrawiam
instruktor Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 Santana - ja nie mogę sobie pozwolić na "bylejakość" z powodu mojej"profesji" i całkowicie rozumiem Krystiana i wcale nie chodzi o materiał ale o jakość wykonania. " Nawet g... ale ładne" pozdrawiam
alchemique Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 To i ja dorzuce swoje 3 grosze do dyskusji! Może mój post bedzie trochę kontrowersyjny ale proszę nie banujcie mnie! ;] Ja w przeciwieństwie do santany uważam że latać nie każdy może... Modelarstwo nie jest tanim hobby i kogog na to nie stać niech się za to nie zabiera. Otóż z 2 powodów: 1) Latanie byle czym raczej nie sprawia frajdy (moze to mało ważne) po 2) i co zdecydowanie ważniejsze latanie na gównianym sprzęcie może stwarzac zagrożenie dla latajacego (i co gorsza!) dla innych. Moj sposób myślenia może wręcz zbulwersować niektórych lecz proszę o wyrozumiałość i poszanowanie do odmienności zdania.[/url]
motyl Opublikowano 7 Stycznia 2007 Opublikowano 7 Stycznia 2007 alchemique ie masz racji :0 nie wiem czy chcesz pokazać swoim postem swoje zasoby portfela, ale latac może każdy !! Jest tylko do spełnienia jeden warunek CIERPLIWOŚĆ , wiem jak teraz każdy stoi z finansami ( jeden lepiej drugi gorzej), ale można zrobić model Jaskółki za 22zł i już latać, można zrobić model na uwięzi nei moniecznie wyczynowy i spalinowy widziałęm małe dziwadełko z silnikeim 400 pakeit bezpośrednio podłączany i też lata. Nasz kolega z forum @tomson też nie dysponuje wylewajacą sie kasą z portfela, ale chęć latania i cierpliwość jaką przejawia jest duża i powoli gromadzi sprzęt i gotówke. wiem jedni moga uzbierać w 2 miesiące drudzy w 2 lata. Ale tylk ocierpliwość i chec doprowadzi do celu
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.