matyjasiak Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Witam jak z tematu można wyczytać tworze depronową WILGĘ. model ma około 1.1m rozpiętości i około 85 cm. Samolot zbudowany bedzie w części zbalsy i depronu. KADŁUB. Na zdjęciu widać 2 boki kadłuba podłoge i cztery wręgi. Najtrudniejsze z tego wszystkiego było nadanie jej zwężającego się kształtu. (z początku wydawała mi się bardzo szeroka). Przód modelu zostawiłem na póżniej ponieważ nie miałem pojęcia jak go wykonać. Bardzo żucające sie w oczy są wycięte w kadłubie kwardaty,zrobiłem je po to by można było tam wkleić dodatkowe paski depronu,dzięki temu bede mógł zaokrąglić kadłub (widocne w podłodze) MOCOWANIE SKRZYDEŁ Jak widać na zdjęciu w kadłub wkleiłem centmetrową listwę w której jest wmontowana śruba .W skrzydłach wywiercona bedzie dziura(oklejona sklejką),w ten sposób bede mógł nałożyć skrzydło i nakręcić nakrętkę. Jest to bardzo dobry patent polecam wszystkim konkursowiczom. POKRYCIE SILNIKA Dzisiaj postanowiłem zbudować pokrycie silnika . Kolega podsuną mi pomysł jak to zrobić , a mianowicie należy rozgrzac depron suszarką i po sprawie . Po ogrzaniu można zrobić z nim prawie wszystko. Na początku zastanawiałem się nad rozwizaniem aby nos zbudować w krztałcie podklejonego wiele razy kwadratu a następnie oszlifować go(po dłuższych namysłach stwierdziłem, że model przybrałby za bardzo na wadze). Zrobiłem tak jak radził kumpel i wyszło tak. Sami zobaczcie. widok od spodu SZYBA KABINY Do tej pory zrobiłem szybę kabiny. Są to trzy takie same kawałki depronu,wyszlifowane na okrągło. Jak widać na zdjęciach depron trochę sie poszarpał ale naprawie to jeszcze cieńszym papierem ściernym. Model będzie oklejony ,wiec mysłe że nie bedzie widać aż tak poszarpań. Szyba nie jest jeszcze wklejona, ponieważ będzie ciężko dostać się do środka. Ostatnimi czasy miałem sporo wolnego czasu i postanowiłem troche popracować przy modelu. Wykonałem w nim jak na zdjęciu pokrycie kadłuba od góry Postanowiłem wzmocnić troche łoże skrzydła. Po przyklejeniu wzmocnienia jest "pancerne". Zabudowany ogon kadłuba. Tak wyglądał statecznik pionowy po wyszlifowaniu, wyszedł całkiem nieżle. No i nareszcie jest kadłub i podwozie dwa najważniejsze fragmenty modelu.było ciężko ale się udało. Dzięki temu że podłoge mam zrobioną z dwóch płyt depronu podwozie mogłem zatopić podwozie w jednej z nich. A to jeszcze raz kabina pokazane jest jak ją wykonałem (posklejane płyty depronu na każdy bok 6x) WITAM PONOWNIE Konkurs dobiega końca i bardzo nadgoniłem z pracami a właściwie można powiedzieć że je zakończyłem. Z modelu jaki wykonałem jestem bardzo zadowolony(mam nadzieje że poleci) model jest dosyć lekki(nie mam wagi) waży około 300g tak to oceniam. Ostatnimi czasy wykonałem skrzydła. Była to najnudniejsza i najżmudniejsza robota w całym modelu. Skrzydła posiadają trzy dźwigary i 28 żeberek oraz 2 balsowe na łączeniu. Na tym zdjęciu widoczne są skrzydła oklejone depronem 3mm zagiętym na natarciu. Przy zginaniu na natarcie nakleiłem dla bezpieczeństwa pasek taśmy aby depron nie pękł. Po wykonaniu skrzydeł postanowiłem porobić co innego a mianowicie okleić kadłub taśmą (robiłem to pierwszy raz jak cały model z resztą). Na tym zdjęciu widoczny jest kadłub z nałożonymi skrzydłami, jak pewnie każdy zauważył w kadłubie wyszło mi za duże łoże postanowiłem się tym zająć. Z początku bardzo się tym przejąłem ale zrobiłem to. Wkleiłem kawałek depronu pod kątem i teraz nie widać że czegokolwiek tam nie było. Po wykonaniu skrzydeł i kadłuba oraz oklejeniu ich pozostało tylko jedno... oklejenie go naklejkami (rejestracją, flagą ,i znakami firmowymi) Wyszło to pięknie już nie mogę doczekać się tego samolotu w powietrzu.... Teraz pozostało tylko jedno , czekać... czekać ... i czekać...modelowi brakuje pakietu regulatora i silnika. raeszte mam. Nie mogę się doczekać bo w końcu chciałbym sobie czymś polatać. Liczę na wyrozumiałość sędziów i mam nadzieje że model się podoba, bo mi bardzo. !!!!!!!!!Model wykonywałem pierwszy raz w życiu mając tylko wręgi , boki kadłuba ,i żeberko (jeszcze wymiary skrzydeł) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vanacheim Freyr Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Popieram pomysl, ale uwazaj na wage bo cos ciezko go widze. Drewno z powodzeniem mozna bylo depronem zastapic. A to mocowanie skrzydla - jezeli bedzie tylko tak jka jest niema szans na przetrwanie. Wyrwie sie z depronu od samego ciezaru kadluba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Właśnie rozmyślam nad tym tematem, wkleiłem to bo mam tak w pewnej wildze którą kupiłem na forum, jest to bardzo wytrzymały patent. Zastanowie się jeszcze zobacze jak będą skrzydła. Samolot nie wychodzi wcale taki ciężki jak na te rozmiar, dzięki tej balsie jest bardzo wytrzymały. Dziękuję za porady przemysle to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timus22 Opublikowano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2008 jezeli uzywales suszarki do maski silnika, to nie wpadles na pomysl zrobienia tego samego z szyba ? naprawde ladniej to wyglada wychodzi lzej i jest mniej zabawy... a przy tak malym wypukleniu nie trzeba bedzie nawet grzac tylko wystarczylo by pobawic sie z walkiem... pozdrawiam i czekam na dalsze zdjecia bo tez chcialem robic wilge i zoabcze jak wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Coś takiego robiłem pierwszy raz nie było z tym najwiękrzych problemów i wyszło całkiem nieżle,nie było dużo zabawy. Dzięki za rady niedługo dalsza relacja bo troche nadgoniłem z budową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timus22 Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 matyjasiak zamiesc dalsze czesci budowy bo sie nie moge juz doczekac jak to wyglada = P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 3 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 Kontynłacja opisu gotowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Mógłbyś zapodać fotke mocowania podwozia. widok od wewnątrz kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 4 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Od wewnątrz kadłuba nic nie widać.Podwozie jest zatopione w pierwszej warstwie podłogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Odpadnie to podwozie przy pierwszym lądowaniu. Ludzie mają naprawde mocne podwozia (solidnie przymocowane) a i tak przy większej kępie trawy czy zbyt stromym podejściu do lądowania łamią podwozie albo wręgi mocujące. Twoje trzyma się tylko depronu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timus22 Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 no podwozie to naprawde jest klapa... depron nie utrzyma , jak znam zycie to przy starcie odpadnie.... ja w swoim RWD mam zamocowane do skleiki 5 i mam nadzieje ze nei strzeli chociaz sie boje... musisz wzmocnij je od srodka sklejka chociaz sklejka 3mm... wogole to brakuje mi silnika do mojego RWD i nie moge go puscic w powietrze a z pieniendzmi krucho ;/ mialem dzwonka to zepsol i jest przebicie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 No i wałśnię o to mi biegało. Coś krucho to widzę. To jak lądowanie na bardzo cienkim lodzie ciężkim modelem :/ spróbuj to wzmocnić sklejką jak kolega wyżej pisze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 5 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Wzmocnienie sklejką teraz niewiele da, podwozie trzyma się bardzo mocno .Model spuszczałem z metra pionowo(dosłownie)i niec. Nie powinno być tak żle, jak coś najwyżej będe naprawiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Teraz masz pusty model i na podwoziu nie masz kół. Włóż do niego 300 gram osprzętu i wtedy go zrzuć z jednego metra i porównaj szkody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Jeśli mogę być szczery to nie daje szans na latanie tej wildze. Ogon będzie pływał a przy minimalnej kraksie odpadnie. Podwozie przy dobrym lądowaniu na trawie się oderwie a w listwie do której będzie przykręcane skrzydło jest wielki karb. Proponuje zrobić nowy model zefirka lub rwd. Mój zefirek kiedyś powstał w 1 dzień więc spokojnie powinieneś zdążyć do zakończenia konkursu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortez Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Powiedz mi jedno po co ty zakażdym razem szlifujesz depron :shock: naprawdę tego nierozumiem aby osłabiasz konstrukcje bo ścierasz depron to tak jak byś kupił o 1 mm cienszy .przecież po wykonaniu i tak go pomalujesz. na depronie jest warstwa folli która chroni depron przed łamaniem a ty tą folię ścierasz co powoduje że depron jest bardziej podatny na łamanie ja bym ci radził go nie szlifować :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 W konkursie technika wykonania jest dowolna, jak wyjdzie to się okaże (oceni ).Jak tam Mortez Twój model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 5 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 post ten tyczy sie czaja 18. Sorry bardzo ale nie jestem tak zaawansowanym modelarzem jak ty. Podwozie nie złamie sie przy pierwszym lepszym lądowaniu zapewniam cię. Konkurs ten nie polega na tym żeby zrobić jak najmocniejszy pancerny samolot ale najładniejszy i zarazem latający. Ostatnio latałem trochę modelem elektrycznym i moje lądowania nie będą wyglądały jak je sobie wyobrażasz.A tak a pro po nie zacznę nowego modelu od nowa mając prawie cały kadłub tego, żeby tego było mało zefirów zrobiłem już ze trzy. Morze zamiast się wymądrzać sam byś coś zrobił i zdał relacje. (mortez)Aha co do tego szlifowania. Model ma być kanciasty ? musi mieć jakieś zaokrąglenia. :x :x :?: :?: :?: Pozdrawiam wszystkich tych co mnie zjeżdżają i całą resztę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 matyjasiak, Wyluzuj trochę, nie każdy sie urodził z talentem. Któryś użytkownik ma w opisie ze "z umiejętnościami sie nie rodzi, umiejętności się nabywa z wiekiem"! Jeśli juz szlifujesz depron to na ściankach szlifuj go bardzo miałkim papierem na klocku(papier ścierni ok 250 i wzwyż) a jak ma być ładny na rogach to mogłeś od środka powklejać kawałek depronu w narożniku żeby móc ładnie zeszlifować kant. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyjasiak Opublikowano 5 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Dzięki ze mnie popierasz takie opinie i porady wole niż krytyke(ale mniejsza z tym). To czy zeszlifowałem go nie ma więkrzego znaczenia, model jest teraz cały oklejony taśmą kolorową(pakową)(nie wkleiłem jeszcze fot ale niebawem to zrobie).Samolot jest bardzo mocny po oklejeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.