meloow Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Peter z zgłosiłeś do UKE że powstaje nowa prywatna niekomercyjna latająca stacja TV o zasięgu lokalnym :devil: Ciekawe czy ten telemaster wytrzyma cały przy całym tym bagażu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Coś mi się nie chce wierzyć, że do Easy Stara wchodzi całe to wyposażenie o którym napisałeś Peter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Może na przyczepce? A co do tego kadłuba to powinny być od początku listwy lub odpowiednio położony rowing węglowy. Skrzydła też mogą nie wytrzymać takiego obciążenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2008 Coś mi się nie chce wierzyć, że do Easy Stara wchodzi całe to wyposażenie o którym napisałeś Peter Ja tez w to nie wierzylem,az nie dodalem kamery dv Samsung -d 371(ok 350g) bo i z taka tez latalem :crazy: Przegladnij kilka filmow wstecz,tam sa tez opisy co i z czym latalo (watki) To kwestia napedu sztywnosci konstrukcji i lekko przerobionych skrzydel. O termice i akrobacjach nie wspominam,na razie. :twisted: Za kilka dni bedzie filmik-ES lata z kamera HD i kamerka do ,,pilotazu'' Reszta to juz ,,lekkie'' sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 "do" ES to nie wchodzi - ten model nie ma miejsca w środku - to wszystko przylepia się "na" model. Ponieważ standardowe wyposażenie nie uciągnie tego wszystkiego, robi się taką koszmarną polepioną wieżyczkę na bezszczotkę, daje większe śmigło, lipola, wrzuca ołów do dziobu (lipola trzeba doważyć), dokleja kupę wzmocnień kadłuba, skrzydeł, niektórzy jeszcze strzygą te skrzydła, żeby lotki lepiej działały. Potem doczepia się na jakiś plaster większy ster kierunku i po wyważeniu tego jeża frankensteina, tak żeby nie odwracał się sam do góry nogami w locie, powstaje coś w rodzaju latającego spychacza, przepychacza powietrza, który lata w pół-zawisie, jeśli ile ma odpowiednio mocny silnik, no i szybuje pewnie pięknie, ale pionowo w dół.... (sorry musiałem sobie ulżyć). Chodzi mi o to, że jest to pewne ekstremum i raczej ślepy tor, dalej już tą drogą się nie zajdzie, dlatego Peter szuka czegoś innego. Ale rzeczywiście, z tego co widziałem, to cały ten złom komfortowo udźwignąć mogą dopiero 1.8 metrowe trenerki o masie netto 3,5 kg. (np. Mark Harris - Peter go zna - ma takie dwa normalnie to lata z napędem Dualsky XM5050-8, APC 13x 8E, Dualsky 60A ESC & Flightpower 3700 5s1p LiPo, ale do FPV i AP trzeba coś mocniejszego). A tutaj ceny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 (sorry musiałem sobie ulżyć). Nie ma sprawy,mnie sie tez podobaja takie brzydkie , polepione tasma ,,jeze'' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.