Skocz do zawartości

Transport modeli


Grzechu

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór :)

 

Jak rozwiązujecie transport modeli, gdy odpada samochód? Nawet mały metrowy Zefir robi mi problemy, gdyż do plecaka wchodzi około 1/3 skrzydła i łatwo wylatuje...

 

kiedyś miałem Buggy elektryczne, tam ładowałem, wychodziłem przed dom i śmigałem, tutaj jak nie wiatr, to deszcz to transport :oops:

 

oddzielne skrzydło to pół biedy, a jeśli model ma wklejone (jak np. Shock który tworzę)? metrowego sklejonego modelu to za nic do plecaka nie wcisnę a w ręku wiatr mi go powygina, lub zaliczę kreta w postaci "głowa-kret", a zębów nie zastąpię depronem :)

 

Myślałem nad zrobieniem szybowca Zagiego, w małej skali, np. 1/2, 60cm mikrusek, z plecaka mało by wystawało, polatałbym na wietrzyku, ew. doczepić jakiś silniczek...

 

Tylko tutaj dalszy problem, bo nie mam funduszy na styropian który sprzedają w całych opakowaniach za ~70zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.