endriuRC Opublikowano 21 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 21 Czerwca 2015 Doskonale zdaje sobie sprawę że czasem jedna deczja jest warta naszego całego życia, doskonale zdaje sobie sprawe z zagrożenia jak i z widoków którę moge zobaczeć, nie jestem nadzwyczajny i nie powiem że jak zobaczę w wypadku zgniecione ciało czy pourywane kończyny to będe kozaczkiem i powiem a takie już zycie bywa okrutne. Mam szacunek do każdego zawodu i dobrze wiem że chwila nie uwagi i może być po mnie. Idąc do OSP chce pomagać innym ludzią, czasem się ściąga kota z drzewa, czasem sypie chemią olej napędowy z stłuczce czy wypadku bez ofiar, ale czasem i trzeba wyciągać osobe bądź ludzi uwięzionych w palącym sie budynku.
Paweł Prauss Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 Sebastian, a tak za przeproszeniem to co robiłeś z tą prądnicą?
Rodi Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 Miałem zgasic to co się jeszcze palilo i tliło zlanie terenu woda.
Paweł Prauss Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 To chyba używałeś prądownicy a nie prądnicy...
Rodi Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 Przepraszam literowka dawno nieuzywalem:P Poprawione dziekuje.
Paweł Prauss Opublikowano 21 Czerwca 2015 Opublikowano 21 Czerwca 2015 Nie ma za co przepraszać. Pozdrawiam
Rodi Opublikowano 22 Czerwca 2015 Opublikowano 22 Czerwca 2015 Alez jest jeszcze ktoś pomyśli ze rozdawałem elektro-wstrząsy:P
endriuRC Opublikowano 24 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2015 haha, no jasne . Ja już w poniedziałek koszarówkę dostaje także jest git
Rekomendowane odpowiedzi