BRoman Opublikowano 26 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2015 Problem jest następujący. Średnica wewnętrzna pochwy skrzydła i pręta robiącego za bagnet jest jak widać spora. Normalne klepanie a w perspektywie wachlowanie skrzydłami itd. Trzeba albo pogrubić pręt w dowolny sposób albo zmniejszyć średnicę wewnętrzną rurki. Poszedłem w ta druga stronę . Ponieważ pręt ma sprawdzona wytrzymałość w modelu 4,5 m/6 kg więc nie szukałem niczego innego. Jest to kawałek amortyzatora więc stal dobra,cementowana,gładka powierzchnia ,stała średnica( ????). I tu się zawiodłem . Różnice w średnicy koniec/koniec wynosiły 0,0 3 mm co jest sporym wynikiem stwarzającym konkretne problemy przy pasowaniu a'la suwliwym .Jaka więc rada? Zrobić pomiar analogową suwmiarką i nie będzie widać a taką mocno zużytą to już w ogóle. Ale o tym po tym o czym chce powiedzieć. Tak więc zmniejszenie średnicy wewnętrznej. Pręt pokryty rozdzielaczem (alkohol poliwinylowy ) . bardzo cienki rękaw szklany ,żywica i po związaniu zdejmujemy. Ale tu pokazał się problem. Kilka (2-5 cm) nie problem zdjąc ale 16cm to już zaczyna być naprawdę problem. Ani na zerwanie ruchem obrotowym, ani na zsunięcie stukaniem o drewniany klocek, zamrażanie w zamrażalniku też nie pomogło. To jak ? A ścianka-ścianeczka cieniuchna więc można ukręcić wyrób jak nic co mi się zresztą udało na jednym z elementów.. I tu pojawiło się Jajko Kolumba jako metoda. Jak nie da się po dobroci to na brutala. Oczywiście wcześniej lekkie szlifowanie rurki na pręcie w wiertarce tak by spokojnie z minimalnym luzem na klej weszła całość do rurki w skrzydle. Rozciąłem rurkę laminatową wzdłuż .Paznokciem podważyłem, wizytówką lekko dalej podważyłem i zeszło ! Teraz to coś musi stać się powtórnie rurką . Można wkleić bez klejenia szwu lub skleić szef żelowym CA. Wklejanie oczywiście razem z prętem, I po problemie ! Pozostały jeszcze te 0,03 mm różnicy by nie było różnicy, którym końcem w która rurkę . Na lotnisku to może być stresujące. Szlifowanie w wiertarce końcówki papierem 280/600 jest grą dla upartych ale dającą efekt w trzecim popołudniu . Przeszlifowałem a'la honowanie rurkę laminatową w skrzydle i poszło,! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi