bart07 Opublikowano 29 Czerwca 2015 Opublikowano 29 Czerwca 2015 Cześć. Potrzebuję ręczne radio morskie do zastosowań zgodnie z przeznaczeniem. Zastanawiam się, czy kupić Midlanda Pacific, czy może coś bardziej uniwersalnego (w zakresie KF, nie tylko morskie)? Za pierwszym rozwiązaniem przemawia wodoodporność radia i względy bezpieczeństwa. Naciskam 16 i wiem, że radio będzie na tym kanale pracowało. Za drugim fakt, że korzystać z tego będę 1-3 tyg w roku.
mike217 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Na morze wszystko musi być prima sort. Użytkujemy Midlanda i się sprawdza ale z ta wodoodpornoscią byłbym ostrożny. Pływa na łódce ale po pływaniu jest zabierane bo pewnie by zgniło na dłuższą metę. Ostatnio bardzo się przydało, bez niego pewnie szukał bym łódki mojego brata na 30 metrach. Zazwyczaj jest używane do meldunków kto co i gdzie złowił ale ten jeden raz zadziałało w sytuacji krytycznej i ... zadziałało. to wystarczający powód, żeby kupić renomowany produkt.
bart07 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2015 No właśnie. Tym bardziej, że cena tego Midlanda jest b. przystępna. Na jachtach na których pływałem zawsze mieliśmy dodatkowego ręczniaka na pokładzie. Z reguły przywiązanego do achtersztagu. Będzie dedykowane.
mike217 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Słusznie tu na zamienniki miejsca nie ma.
Rekomendowane odpowiedzi