Viper76 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Witam Nie mam pojęcia o modelach RC i zwracam się do Was z nietypowym problemem. Posiadam elektryczny wózek inwalidzki, który wyposażony jest w przycisk bezpieczeństwa dla osoby towarzyszącej zatrzymujący wózek. Przycisk jest na kablu podłączany za pomocą jacka. Jest to rozwiązanie co najmniej niewygodne, więc pomyślałem, że można by wykorzystać elektronikę z modeli RC do stworzenie przycisku bezprzewodowego. Rozwiązanie takie musiało by spełniać następujące warunki: - własne zasilanie - nie chcę dobierać się do akumulatorów wózka ze względu na gwarancję, - poradzono mi wykorzystanie częstotliwości 2.4 Ghz - podobno pasmo wifi jest najmniej podatne na utratę sygnału, - w wypadku utraty sygnału odbiornik bądź nadajnik musi poinformować o tym sygnałem dźwiękowym ewentualnie zatrzymać wózek, - zasięg im większy tym lepszy, minimum 20m. Czy ktoś z Was mógłby mi poradzić jak coś takiego wykonać, a jeszcze lepiej zrobić (oczywiście nie za darmo) coś takiego? Pozdrawiam Michał
bart07 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Ale wtedy masz włącz / wyłącz, a nie masz failsafe. Modulator na 1 kanał, link na FRSKY DIY i wyłącznik oświetlenia. Strasznie przekombinowane, ale zadziała.
Viper76 Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Opublikowano 7 Lipca 2015 Właśnie odradzano mi częstotliwość 433Mhz ze względu na możliwość konfliktu z innymi urządzeniami tego typu. Nie znam się dlatego pytam mądrzejszych od siebie. Bart ... jest to na tyle przekombinowane, że bez większej ilości informacji sobie nie poradzę
bart07 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Zgadzam się z Pawłem. Moduł 433MHz jest lepszy w mieście. Są gotowe rozwiązania. Chyba możesz zaryzykować brak failsafe. Czy oryginalne sterowanie ma przełącznik czy guzik (włącz wyłącz, czy naciśnij)? Wysłane z mojego PMT3277_3G przy użyciu Tapatalka
Viper76 Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Opublikowano 7 Lipca 2015 Oryginalne rozwiązanie posiada przycisk (naciśnij) na kablu zakończonym mini jackiem. Przyciski są uniwersalne do najróżniejszych urządzeń dla niepełnosprawnych. Jaki byłby koszt takiego rozwiązania z pilotem do bramy? Mógłbym kupić i potestować, a w tym czasie szukać pewniejszego rozwiązania.
bart07 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Satel RX-1K120 zł200mZrób tak: przygotuj podłączenia: - 12V, może być osobny aku lub z wózka z kablami; - wtyk jack, taki jak w pilocie, z przylutowanymi kablami. Pojedź do dowolnej firmy montującej alarmy w budynkach. Po 15 min wyjedziesz z działającym systemem.
Viper76 Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Opublikowano 7 Lipca 2015 Na stronie producenta wygląda to obiecująco, zaraz poszukam, gdzie mogę się z tym udać. Dzięki wielkie wszystkim za rady!
Zycior Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Satel RX-1K 120 zł 200m Zrób tak: przygotuj podłączenia: - 12V, może być osobny aku lub z wózka z kablami; - wtyk jack, taki jak w pilocie, z przylutowanymi kablami. Pojedź do dowolnej firmy montującej alarmy w budynkach. Po 15 min wyjedziesz z działającym systemem. Twój przykład nie zawiera jednego z warunków, o którym pisał autor posta, a mianowicie kontroli utraty zasięgu. Ja osobiście wykorzystałbym moduły np. arduino wraz z modułami 2.4GHz, bajecznie prosto zrealizować kontrolę zasięgu, przefiltrować zakłócenia, a programy do odbiornika i nadajnika to kilkanaście linijek kodu. Zasięg powyżej 50m także spełnia założenia Michała
bart07 Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Nie wiem dlaczego (ale też nie wiem do końca co mam zamontowane) nie jestem w stanie opanować pilotów w moim alarmie. Działają jakby ze zwłoką, tak więc nawet jeżeli miałbyś dopłacić kilka zł za usługę to warto. Miałem przez chwilę inny typ, może inaczej skonfigurowany i działało. Niestety ze względu na umowę z firmą ochroniarską, nie mogę włamać się do swojej skrzynki z kabelkami... Marcin - Niestety kontrola zasięgu spowoduje błyskawiczne drenowanie baterii nadajnika. O ile w pilocie starczą na lata, to w nadajniku z modułem 2,4 GHz możemy mówić o godzinach i dodatkowo nosisz kilkaset gram baterii. Dlatego uznałem, że rozwiązanie Pawła jest lepsze. Do tego gotowe i można skorzystać od razu. Od rozwiązania o którym piszesz zacząłem (3ci post)
Zycior Opublikowano 7 Lipca 2015 Opublikowano 7 Lipca 2015 Nie przesadzaj z tymi godzinami Procesor jak i moduł nadawczy usypiasz, wybudzasz go tylko w chwili nadawania, czy odbioru sygnału (np. co 1-2 sekundy). Stosuję osobiście takie rozwiązanie, co prawda sygnał wysyłam co 30sekund, nadajnik zasilam z 3 baterii alkalicznych - wymieniam je średnio raz w miesiącu - dla pewności, że układ nie przestanie działać, a nie dlatego, że się wyczerpały.
Viper76 Opublikowano 7 Lipca 2015 Autor Opublikowano 7 Lipca 2015 Z pilot od alarmu jeszcze sobie poradzę, ale Anduino raczej wykracza po za granice mojej percepcji chyba, że ktoś się oferuje podjąć wyzwania
Rekomendowane odpowiedzi