Jump to content

Heli latanie 25k od Krakowa 10.05.2008


Formica

Recommended Posts

Posted

Warunki idealne, miejsce też niczego sobie. Wiaterku jak na lekarstwo, tak więc ze znajomym zaatakowaliśmy niebo 25km od Krakowa. Żona zrobiła naleśniki i było super :) . Był to pierwszy prawdziwy lot Vibe 50 po jego złożeniu w całość. No muszę przyznać, że nie mogłem się powstrzymać i musiałem wydawać co chwila z siebie dzwięki zadowolenia. :). Maszynka jest piorunująca. Ogień na niebie. Musiałem ograniczyć skok na tarczy bo nie nadążałem wzrokiem. To samo tyczyło sie pochyłu i przechyłu bo zanim wróciłem gałą do poziomu vibe wykonywał już 2 fikołki...maaasakra. Kolega polatał raptorem 50. Dzień udany na 100%

Dokładam jeszcze filmik ale to już z drugiego spotkania.

Latanie w Piekarach

oto mała relacja foto:

Mała sesja zdjęciowa przed lotem

IMG_3082_resize.JPG

IMG_3085_resize.JPG

IMG_3087_resize.JPG

IMG_3095_resize.JPG

Stanowisko serwisowe

IMG_3109_resize.JPG

HeliPad

IMG_3115_resize.JPG

Samotny bizon

IMG_3124_resize.JPG

Samotny żubr

IMG_3125_resize.JPG

Helifotografowa maszyna w locie

IMG_3127_resize.JPG

IMG_3135_resize.JPG

IMG_3137_resize.JPG

IMG_3150_resize.JPG

IMG_3162_resize.JPG

Vibe 50 (fajny cień wyszedł na łopatach.)

IMG_3178_resize.JPG

IMG_3188_resize.JPG

IMG_3196_resize.JPG

IMG_3213_resize.JPG

 

IMG_3234_resize.JPG

IMG_3241_resize.JPG

IMG_3260_resize.JPG

A to Lucciano...aka "Silent Assasin", Nigdy nie szczekną...mały, pokorny, przytulasek. Jednak gdy zbliża się noc lepiej abyście nie spotkali go na swojej drodze. Co jakiś czas pod domem zastajemy kury, kaczki, i szczury bez głów . Nigdy nie udowodniono mu winy :)

IMG_3272_resize.JPG.

No i tyle

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.