Bardzo nietypowa prośba

[kuba]

Witam wszystkich po długiej nieobecności.

 

Pojawiam się i od razu zaczynam od prośby :oops:

 

Sprawa jest bardzo złożona i postaram się wszystko jak najdokładniej opisać. Prośba nie do końca ma związek z modelarstwem - chodzi o roboty, a dokładniej o pomoc w sfinansowaniu wyjazdu na finał konkursu do USA.

 

W marcu 2007 wraz z kolegą udało mi się wygrać konkurs robotów dla szkół średnich ZNEKbot 2007. Nagrodą za zdobycie pierwszego miejsca (jak z resztą co roku) było zaproszenie na finał amerykańskiego konkursu BotBall. Niestety nikt nigdy nie pojechał na finał, bo nigdy nie udało się zgromadzić funduszy. Ja jednak z uporem walczyłem i zamiast zająć się szkołą biegałem od firmy do firmy w poszukiwaniu pomocy. Efekt był taki, że na dwa tygodnie przed konkursem udało się (z pomocą tajemniczego sponsora który dołożył sporą część sumy) zebrać 30 tysięcy złotych. Taka kwota była potrzebna na zakup biletów lotniczych dla 3 osób (kolega, opiekun oraz ja) i pobyt przez 10 dni na Hawajach gdzie rozgrywał się konkurs. Cena obejmowała również zakup specjalnego zestawu robota który musieliśmy ściągnąć z USA do Polski, zmontować w całość według naszego projektu, zaprogramować i pojechać z nim na konkurs. Oczywiście przesyłka, za którą zapłaciliśmy 500$ :!: była ekspresowa, ale tylko do czasu. Z Hawajów zestaw robotów doleciał do Warszawy w 2 dni!! Ale jak to zwykle bywa - spędził tydzień na cle i przez to zamiast zaznajomić się z zestawem musieliśmy czekać. Gdy w końcu robot pojawił się u nas zaczęły się eksperymenty trwające nocami aż w końcu w dniu wyjazdu mieliśmy przygotowane dwa roboty, z którymi planowaliśmy pojechać.

 

Po bardzo długiej podróży (26 godzin w samolotach nie licząc przesiadek) udało nam się dotrzeć do akademika University of Hawaii, który był niemal po przeciwnej stronie globu niż Polska. Na miejscu działo się wiele różnych rzeczy, ale najważniejsza była taka, iż mieszkaliśmy na 12 piętrze akademika bez klimatyzacji przy temperaturze na zewnątrz osiągającej 40 stopni i wilgotności jak na dnie basenu. Było ciężko, ale warto Oczywiście na miejscu okazało się, że nasze roboty są bezużyteczne, gdyż plansze konkursowe są zupełnie inne niż sobie wyobrażaliśmy. W USA nawet cale są inne niż cale w Polsce. W ciągu 2 nocy kompletnie przebudowaliśmy oba roboty aby pierwszego dnia zawodów zająć miejsce w pierwszej 16-tce po kwalifikacjach. Kolejne całonocne modyfikacje (w dzień nie dało się pracować ze względu na temperaturę) zaowocowały ciężko wywalczonym 7 miejscem na 346 zespołów z całego kontynentu, co jednocześnie daje nam 7 miejsce na świecie, ponieważ byliśmy nie tylko pierwszą w historii i jedyną drużyną z Europy, ale także jedynym zespołem spoza USA.

 

Cały konkurs organizowany jest od wielu lat pod egidą NASA. Podczas całej imprezy odbywały się liczne wykłady ludzi pracujących w NASA, również takich którzy kładą ręce na czerwonych guziczkach

 

W konkursie BotBall nie ma nagród materialnych, liczy się prestiż całego konkursu. Nam jednak oprócz dyplomów za 7 miejsce przyznano specjalną nagrodę sędziów za to w jak krótkim czasie udało nam się osiągnąć tak wiele. Dodatkowo otrzymaliśmy przyzwolenie na zorganizowanie oficjalnych eliminacji do konkursu BotBall w Polsce (obyły się w styczniu) oraz zaproszenie dla naszej drużyny na rok 2008.

 

Aktualnie poszukujemy z kolegą sponsorów na wyjazd na finał konkursu BotBall do USA. Może ktoś z Was słyszał o nas w TV lub czytał o nas w gazetach - w wakacje 2007 było dość głośno, zwłaszcza na pomorzu. Finał odbędzie się na początku lipca 2008 w Oklahomie. Ponieważ do wyjazdu coraz mniej czasu a funduszy ciągle brak (mamy obecnie zaledwie 10% potrzebnej kwoty) zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Jeśli ktoś ma znajomego w bogatej firmie i mógłby chociaż zapytać się, czy firma nie zechciałby wspomóc biednych licealistów (właściwie to maturzystów) byłbym bardzo wdzięczny. Wyjazd w tym roku to dla nas ogromna szansa, gdyż nie tylko mamy już pewne doświadczenie ale również ze względu na wiek jest to ostatni rok w którym możemy jechać. Miejsce w pierwszej trójce daje nam niemal pewny wstęp na tak prestiżowe uczelnie jak MIT. Jeśli jesteście zainteresowani dodatkowymi szczegółami serdecznie zapraszam na naszą stronę www.wyjazd.u2.pl Można tam znaleźć wszystkie potrzebne informacje oraz dokumenty do pobrania, takie jak umowa o darowiznę, podanie, załączniki, kopie naszych osiągnięć. Poniżej zmieszczam linki do wybranych plików.

 

 

Podanie o dofinansowanie w formacie PDF

http://nyana.ath.cx/nyana/wp-content/uploads/2008/04/nyana-podanie.pdf

 

Załączniki do podania (kopie dyplomów, zaproszenie na konkurs, informacje prasowe) w formacie PDF - Uwaga, plik waży 3,5MB

http://nyana.ath.cx/nyana/wp-content/uploads/2008/04/nyana-zalaczniki.pdf

 

Wzór umowy o darowiznę w formacie PDF

http://nyana.ath.cx/nyana/wp-content/uploads/2008/04/umowa-o-darowizne.pdf

 

Jeśli doczytaliście do tego miejsca - bardzo dziękuję za uwagę i zapraszam na www.wyjazd.u2.pl

 

 

PS. Mam nadzieję, że ten post nie narusza regulaminu

8)

[Mars_2000]

Hej,

Zapewne masz już temat zaćwiczony jeśli chodzi o poszukiwania, ale może doradzę jak podpowiem abyś szukał potencjalnych sponsorów wśród dużych firm o profilu informatyczno-technicznym w naszym regionie (i nie tylko). Może, któraś z nich w zamian za zgodę na prawa do publikacji informacji o Was lub prawa do umieszczenia gdzieś swojego logo, będzie skłonna udzielić Wam wsparcia.

Mi do głowy przychodzą następujące firmy (może ich jeszcze nie sprawdzałeś):

- Delphi (Gdańsk)

- Intel (Gdańsk)

- Flextronics (Tczew)

- Eaton (Tczew)

- Jabil (Kwidzyn)

- Vector (Gdynia)

 

A może jeszcze kontakt z Politechniką Gdańską i odpowiednią katedrą zajmującą się robotyką.

Może dziekan wydziału, albo jacyś pracownicy naukowi znają firmy które z nimi współpracują i mogłyby być zainteresowane wspieraniem tego typu projektów ?

 

Powodzenia !

[kuba]

Dzięki za odpowiedź. Intel niestety odpada bo takie decyzje podejmuje centrala w USA (temat ćwiczony rok temu) a co do pozostałych firm to spróbuję Politechnika Gdańska chyba odpada głównie ze względu na fakt, że chcemy z kolegą studiować w Warszawie a palenie za sobą mostów w Gdańsku to nie najlepszy pomysł

[kuba]

Witam po długiej nieobecności

 

Po wielu nieprzespanych nocach i wypaleniu kilkuset litrów paliwa udało się zebrać wymagane środki i rozpocząć przygotowania. Po kilkunastu wizytach w urzędzie celnym udało się przekonać urzędników, iż zestaw robota nie tylko nie będzie przynosił niewyobrażalnych zysków ale również nie będzie posiadał żadnej wartości po konkursie. Gdy odzyskaliśmy zestaw z urzędu do wyjazdu był już tylko tydzień i jak zwykle budowaliśmy robota na ostatnią chwilę. Na szczęście zeszłoroczne doświadczenie pozwoliło nam uniknąć wielu błędów i 2 lipca wystartowaliśmy z Gdańska. Finał konkursu odbył się w Oklahomie 11 lipca. Pomimo awarii jednego robota udało nam się zająć 13 miejsce spośród 351 drużyn z całego świata. Gdyby nie awaria byłaby szansa na pierwszą 4-kę, ale gdybanie zostawmy historykom

 

Aktualnie jesteśmy świeżo przyjętymi studentami Politechniki Warszawskiej i mamy nadzieję, że za rok będzie jeszcze lepiej

[TooM]

Brawo! Gratulacje za upór i determinację , o głowie nie wspomnę.Wiem jak trudno znaleźć darczyńcę z fantazją( mam osobisty kontakt z fundacją "Mam marzenie").Z punktu widzenia sponsora jesteście za mało medialni jeśli chodzi o PR.Więc tym większe gratulacje.