Balansowanie ogniw podczas lotu

[Maciek82]

Witam! a wiec jak w temacie, czy jest mozliwosc i w ogole sens balansowania ogniw podczas lotu? w zasadzie chodzi mi tylko o ogniwa gorszych firm (tansze) ktore dosc szybko sie rozjezdzaja i podczas ladowania czasami niestarcza czasu by zbalansowac je do konca , dlatego mysle o wyrownywaniu napiec takze podczas wyladowywania (lotu).

[Marcin]

Wydaje mi się, że tutaj najlepiej byłoby mieć regulator z kontrolerem (widziałem takie w UH) który to każdą celę z osobna monitoruje nie dopuszczając do nadmiernego rozładowania którejś z nich.

[Leda_g]

Tutaj masz taki balanser http://www.unitedhobbies.com/UNITEDHOBBIES/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6748 nie potrzebuje zasilania, przenosi prąd z jednogo ogniwa na inne.

 

Tylko nie byłbym pewny czy dałoby się balansować ogniwa pod obciążeniem (na pewno nie jest to taki prosty temat). Bo raczej musiałby to być układ między akumulatorem a obciążeniem, w przeciwnym wypadku tego typu urządzenia ja wyżej będą podawać napięcie z innych cel na obciążenie.

Sądze że lepiej montować układy zabezpieczające akumulatory.

[Raffik]

ja posiadam takie regulatory z zabezpieczeniem cel ale niestety cos wiecej bede mogl napisac jak przyjdzie w koncu ladowarka z balancerem (moze juz w tym tygodniu)

 

na takich regulatorac mozna ustawic napiecie odciecia

 

w UH znajdziesz bez problemu (seria sentry)

[Maciek82]

Dzieki za wskazowki, znalazlem tam te regulatory i nawet sie dobrze sklada bo silniki z tej samej firmy tez che tam zamowic.Teraz martwi mnie tylko jakosc i dokladnosc dzialania tych regulatorow i silnikow tej firmy - tzn. sa podejzanie tanie .Mial ktos moze jakies doswiadczenia z nimi?

[Raffik]

regulator mam ale nie powiem Ci wiecej nt odcinania napiecia.

za to ustawianie przepustnicy dziala bez problemowo.

[slawko_k]

regulatory turnigy i inne na tej samej elektronice mają tragiczne odcięcie.

jeśli ostawi się odcięcie hard to działa poprawnie odłączając silnik przy odpowiednim napięciu.

jeśli ustawi się soft czyli redukcję mocy to załamka. silnik w chwili złapania progu napięcia płynie zwalnia przez ok 10s . w tym czasie napięcie może dalej spadać. mało tego. jeśli gazu nie wyłączymy to silnik po zatrzymaniu włączy się sam i znowu zacznie pracować i zmniejszać sobie obroty i tak w kółko.

 

przetestowałem to na pakiecie 3s i starym akumie na którym mi nie zależało. pakiet 3s rozładował się do 4V.

na rcgroups tez pisali złym działaniu odcięcia tych regulatorów.

[Raffik]

slawko_k, kurde to dziwne bo moj sentry 25A na ustawieniach low odcina wg. mnie za szybko... na 3s zostaje okolo 9-10v (a wg. ustawien powinien 2,8V na cele) - ale daje to na karb bledu pomiaru mojego miernika. na ta chwilke jestem z nich zadowolony.

 

moze cos poprawili w elektronice?

 

odciecie mam ustawione na sztywno.. nie soft.

[slawko_k]

no to przecież napisałem że sztywne działa prawidłowo. mi odcinał przy prawidłowych napięciach jakie można zaprogramować.

 

ogólnie super regulatory z wieloma możliwościami ale ta redukcja mocy mnie martwi

[Ładziak]

odcina wg. mnie za szybko... na 3s zostaje okolo 9-10v (a wg. ustawien powinien 2,8V na cele)

- i przy tej wartości zapewne odcina, ale... pod obciążeniem (pracującym silniku)! Po zdjęciu obciążenia napięcie wzrasta do podanego przez Ciebie

[Raffik]

Ładziak, wiem o tym - dlatego klade to na karb mojego niedokladnego/nieprecyzyjnego odczytu.

 

ale i tak zrobie test - ustawie na HIGH i zobacze ile zostalo

bo jakis takis niewiarek jestem

 

a tym soft cut-off to porazka, tu sie zgodze z sławko_k:)

[Mars_2000]

No to ja dzisiaj spróbuję wieczorem pobawić się moim Turnigy Plush 40A z Wattometerem i ew. dam Wam znać przy jakich wartościach odcina on pakiety pod napięciem przy ustawieniach soft i hard.

 

 

UPDATE 20-05-2008:

No to zrobiłem pomiary. I tak mój Turnigy Plush 40A przy ustawieniu na:

- twardy cut-of high - odcina prąd z pakietu przy osiągnięciu napięcia 9.6-9.5 V pod obciążeniem (pracujący silnik na 2/3 gazu)

- miękki cut-of high - zwalnia silnik do zera przy osiągnięciu przez pakiet napięcia 9.6-9.5 V pod obciążeniem (pracujący silnik na 2/3 gazu) i nie rusza dalej nawet po dłuższej chwili.

Nawet jeśli wajchę gazu zdejmę do zera i ponownie załączę silnik, to po chwili kiedy znów napięcie łączne pakietu pod obciążeniem osiąga progową wartość, zaczyna on zwalniać do zera tak aby się zatrzymać. Dodam, że w trakcie hamowania silnika napięcie pakietu jest cały czas utrzymywane na poziomie progowym i nie spada.

 

Cóż, ja nie zauważyłem jakichkolwiek anomalii w zachowaniu mojego regla (podobnych czy identycznych do tych opisanych przez Sławka). Może poprawili soft i teraz to się nie zdarza (ja swojego kupiłem jakieś 2 miesiące temu).

 

Jak załaduję jutro pakiety, to spróbuję powtórzyć doświadczenie dla ustawień granicznych dolnych (miękki cut-of low). Może wówczas coś ciekawego się wydarzy

[slawko_k]

no to chyba w moim soft "poprawili" bo mój sprzed 2 tygodni.

u mnie na pakiecie 3s jak jak już był tragicznie rozładowany (nawet do ok 5-6V) i cofnąłem wajchę ma 0 i znowu na obroty to silnik startował i znowu z 10s kręcił silnikiem.

 

co do samych wartości odcięcia to miałem prawidłowe tzn 2.6, 2.85, 3.1 na ogniwo lub 0, 45%, 60% przy niklowych

[Ładziak]

u mnie na pakiecie 3s jak jak już był tragicznie rozładowany (nawet do ok 5-6V) i cofnąłem wajchę ma 0 i znowu na obroty to silnik startował i znowu z 10s kręcił silnikiem.

 

To chyba dobrze? W momencie osiągnięcia granicznych wartości napięcia regulator twardo lub miękko wyłącza silnik. Ty wiesz, że w tym momencie pakiet jest rozładowany, ale w trudnej, czy ryzykownej sytuacji masz możliwość uruchomienia napędu i ratowania :ass: