Skocz do zawartości

Feibao - chińskie odrzutowce, a Imitatory Celu Powietrznego


hubert_tata

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Naprawdę piękne modele - tylko te ceny, do tego jeszcze napęd i reszta.

Za takie samolociki z wyposażeniem to możne już całkiem samochód kupić.

Aż dziw że to chinskie.

Opublikowano

Chińskie oznacza nie zawsze kiepskie... Czasem i Chińczycy się starają, ale wtedy ceny naprawdę mają wysokie :roll: Mam na to przykład ale długo by opowiadać.

 

One są konstrukcyjne? Ma pan racje za 2000USD można już samochód kupić, troszkę starsze ale zawsze jeździ :devil: Ale patrząc na parametry ich... Dosyć duże są i raczej dużych umiejętności wymagają :wink:

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Z tego co mnie wiadomo to latające cele były robione seryjnie ale pod napęd smigłowy . Kiedyś Irek P miał takiego w Pile chyba 2,5 m rozpietości i waga małego słonia .

Opublikowano

Te chińskie to są tylko zabawki.

Tu są pokazane prawdziwe modele wojskowe: http://www.lotniczapolska.pl/Strzelaja-do-latajacych-modeli,4440

Na zdjęciach są wszystkie dane.

 

A tak trochę poważniej.

bubieh1, nie twierdzę, że polscy wojskowi czegoś nie robią...

Jak robią, to chętnie zobaczę co mają fajnego.

Tylko jak tu mówić o ciekawej ofercie, skoro jest tajna.

Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Zabawki ;) jak lata 400km/h waży 5kg i jest zrobiony jak modele z CM-PRO to niebawem ktoś może zginąć na jakimś lotnisku. Co do celów latających to powinni im dać kombata na 2,5 ccm to starczył by im na kilka sezonów ;) Nie wspomnę że ammunicji by im zabrakło po miesiacu ;)

Opublikowano
cieszę sięz tego, że nikt mi tu nie wierzy, bo nawet wpadłem na to dlaczego o tym nikt z nas nie wie i skąd ta tajemnica

 

ano ta tajemnica to nie z wojska, tylko od producenta- to ma jakąś swoja nazwę, zastrzeżony wzór użytkowyczy jakoś tak, coś jak meble z IKEI, czy lalki Barbi (Klaus Barbie - wzorowy mąż i ojciec, niesłusznie zwany katem Lionu - to taki żart z filmu Wakacje Gryzłoltów lubię sie pośmiać)

 

a ta sama wypowiedź tylko po polsku ? Zastanawiam się skąd takie informacje bo jak narazie wszystkie latające cele są prymitywne na maxa. Napędzane silnikami tłokowymi i Żadna to tajemnica bo przy wyprzedażach można odkupić z demobilu takie płatowce bez sterowania i napędu . A kupic można np TU

Mam w rodzinie dwóch aktywnych pilotów wojskowych i żaden z nich nie słyszał o cudach a mówią wręcz wprost - to ma być łatwe do naprawy młotkiem i tanie

Opublikowano

Ale to właśnie Ty zacząłeś o tych domysłach - nie pokazałeś żadnych faktów .

a już słowa

a cóż Panowie piloci wiedzą o sprzęcie ? najpewniej tyle samo co piloci aeroklubu o swoim-czyli wszystko i nic
zalatują mi logiką 13 letniego dziecka (swoją drogą mogłbyś uzupełnić dane....)

O pilotach z aeroklubów też masz niestety blade pojęcie bo większość z nich zna bardzo dobrze swoje maszyny i czesto są obecni przy serwisowaniu i przeglądach a do obsługi przedstartowej nie ma w aeroklubach służacych czy pomagaczy .

Takie wypowiedzi tylko podkreslają Twoją ignorancję i mitomanctwo - na forum jest kilku działaczy aeroklubów ,są ludzie z uprawnieniami pilota i to czynnie działajacymi ale NIKOMU nie odwazył bym sie pozstawić takiej tezy że "najpewniej wie wszystko i nic" . To nie karta rowerowa i nie dostaje się uprawnień na ładne oczy.

Opublikowano
Aż dziw że to chinskie.

 

jak lata 400km/h waży 5kg i jest zrobiony jak modele z CM-PRO to niebawem ktoś może zginąć na jakimś lotnisku.

 

 

Panowie, czemu taka mala wiara w narod chinski. Widzialem rozne buble, ale widzialem tez istne cuda.

A jak chcecie popatrzec na dobra jakosc chinskich modeli, to spojrzcie na modele firmy oxai. Nie widzialem jeszcze zadnej zlej opinii, co do ich jakosci.

http://www.oxai-rc.com/main/default.aspx

Lata nimi czolowka modelarzy F3A, a ceny........no coz w granicach 2500-4000 euro. Dla porownania inne modele- np europejskie, lub chociazby polski "Prestige" to cos w granicach 1000-1500 euro.

 

 

 

A co do celi latajacych, to zobaczcie maszyne, ktora byla w Pile w 2003 roku:

big_Pict0117.jpg

big_Pict0126.jpg

 

Pilotem, z tego co wiem, byl nasz kolega z forum- Andrzej- "jędrek"

Opublikowano

Takie durnoty piszesz że aż żal to czytać ... Jedyny znający tajne projekty Wojska Polskiego :crazy: po tej wypowiedzi na temat pilotów i ich znajomości maszyn nic tylko wywnioskować że jesteś tym "mniejszym" w swoim awatarze.

 

- nie stać wojska na kilkanaście tysięcy zł/model ?
pewnie że nie stać, skoro nie stać ich na strzelanie do modeli z silnikami tłokowymi to tym bardziej do jetów ! Pisze wszędzie wyraźnie: do celów zrzucanych przez te modele, bądz do szmaty przez nie ciągnięte. (no chyba ze szmata z jedwabiu a model z kevlaru-aramidu-carbonu :crazy: )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.