Ultimate "Grzmot"

[Grabcio]

Witam.

Od dłuższego czasu jestem uczestnikiem tego forum, ale jeszcze nie prezentowałem żadnego swojego modelu. Pora to zmienić  . Okazją do tego jest oblot modelu dwupłatowca Ultimate nazwanego przez moją żonę "Grzmot" (z racji rozmiarów), który odbył się w ostatnią niedzielę na lotnisku modelarskim w Izdebnie Kościelnym. Na początek trochę informacji o Ultku. Powstał na podstawie moich adaptacji planów Giuseppe Ghisleriego dostępnych na RCGroups.

Rozpiętość skrzydeł : 185 cm

Waga do lotu: 8,8 kg

Obciążenie powierzchni: 77,73 g/dcm²

Napęd: DLE-60 boxer

Śmigło: XOAR 23x8

Trochę dyskusji o modelu znajduje się na stronie lotniska Izdebno . Mała galeria z docierania silnika znajduje się TUTAJ .

Poniżej kilka zdjęć z budowy modelu:

 

 

Oblot zakończył się pełnym sukcesem 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Slawek_9000]

bardzo lekki model, tylko to podwozie wygląda na bardzo delikatne. Planujesz jakąś mordkę na silnik?

[Grabcio]

Może nie tyle lekki, co powierzchnia nośna słusznych rozmiarów - przeszło metr kwadratowy. Powyżej 8 kg dla modelu o rozpiętości 1,85 m to nie jest powód do dumy - nawet jak na dwupłatowca  . Co do podwozia, to wykonane jest z płaskownika duralowego 4 mm. Jest troszkę miękkie, ale nie odkształca się trwale. Ultek bardzo ładnie i miękko ląduje (jak mu się za bardzo nie przeszkadza  ) wię powinno być dobrze. Maska na pewno będzie. Pewnie laminat na kopycie ze styroduru. Na razie, do oblotu, tak jest lepiej. Silnik jeszcze na dotarciu i lepsze chłodzenie mu nie zaszkodzi - szczególnie w te upały.

[Grabcio]

Trochę czasu upłynęło od oblotu modelu. Niestety nie było czasu na latanie, ale okres świąteczno-noworoczny pozwolił na wykonanie maski silnika. Był to ostatni element do wykonania, więc prace przy budowie mogę uznać za zakończone. Poniżej kilka zdjęć z tego etapu prac.

Cóż, laminaty to nie jest moja ulubiona technologia i nie czuję się tu zbyt pewnie. O masce mogę powiedzieć tyle dobrego, że model z nią wygląda lepiej niż bez niej  .

[mirolek]

bez fałszywej skromności maska wyszła super i cały model znacznie zyskał na wyglądzie.

Nie wyobrażam sobie, że mogłeś jej nie wykonać, dopiero teraz model nadaje się do latania.

 

 - powodzenia w dalszych lotach

 

ms

[Grabcio]

To nie fałszywa skromność, tylko fakty. Z mordką pierniczyłem się dwa i pół miesiąca, a w tym okresie miałem naprawdę sporo czasu na modelarstwo. Nie lubię wykonywać elementów laminatowych i robię to tylko wówczas, jak nie mam innego wyjścia. Z jednym się z Tobą zgodzę - też nie wyobrażam sobie tego modelu bez dorobienia maski.

[Wojtekr]

Nareszcie żona będzie mogła go nazywać  "Mordko ty moja"  

[Grabcio]

Może lepiej niech już nie kombinuje z nazewnictwem moich modeli - jak w początkowej fazie budowy nazwała Ultka "Grzmotem" to na koniec powstał klocek 8,8 kg do lotu  . Ewentualnie niech się ograniczy do nazw typu "motylek"  .

[RenoFlo]

Cześć,

z powodu pięknej maski kilku kolegów pożegnało się z silnikami lub sponsorowali ich naprawę główną....

 

- powierzchnia wylotów powinna być 3 - 4 razy większa niż powierzchnia wlotu powietrza chłodzącego

[Grabcio]

Witam.

Problem chłodzenia zabudowanego silnika nie jest mi obcy. Na wiosnę przed lotem będę mierzył temperaturę. Pierwsze loty także z pomiarami - szczególnie, że silnik przepracował tylko 163,5 minuty. Mam taki mały termometr z sondą na kabelku i pamięcią temperatury maksymalnej, który używałem do ustawiania i kontroli silników w helikopterach (tam nowy silnik można zajechać przez przegrzanie w trakcie jednego lotu). Sondę termometru można wcisnąć np. między żeberka chłodzące na cylindrze. Skoro temat chłodzenia został poruszony to mam jedno pytanie. Jakie są dopuszczalne temperatury na poszczególnych elementach silnika benzynowego (cylinder, karter)?