wapniak Opublikowano 17 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Jakiś czas temu wylaminowałem co trzeba i czas to poskładać. Technologia jak z tematu o HYDRO 2, więc nie będę się powtarzał. Fotki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 17 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Podziwiam chęć do tak małych modeli , mnie tam się łapy nie mieszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 17 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Też mam z tym problem, dlatego zrobiłem nisko otwierany kokpit w modelu. Trochę to powinno ułatwić dostęp do wyposażenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 17 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Mało miejsca na zaklejenie taśmą zostało.. Zapanowała moda na te mini klasy i obawiam się, że kilka lat i hydro 2 i mono 2 znikną.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 17 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 No mało miejsca, od krawędzi luku ( tego czerwonego) do wspornika jest 5 mm, przy dobrej taśmie musi wystarczyć. Z wielkością modeli to chyba nie moda, tylko "kryzys" wymusza takie modelarstwo miniaturowe. Ale co zrobić , jak się chce ścigać, to trzeba iść za "modą", bo co to za frajda pływać samemu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 17 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2015 Kryzys już był jak likwidowali mono 3.. Teraz zlikwidowali mini standard Eco bo widocznie silniki za 4 euro są za tanie jak na te ciężkie czasy. Logiki w tym niewiele. Myślę, że taśma cellpack da sobie radę z zaklejeniem tego hydranta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 18 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2015 Wkleiłem wał, mocowanie silnika, i zrobiłem ster. Silnik jest tymczasowy, po to tylko, żeby to równo ustawić. Z zakupem silnika poczekam aż skończę cały model. Wtedy będę wiedział, ile silnik może ważyć. To moje pierwsze mini hydro i nie wiem jak wyjdzie. Kilka słów o zawiasie steru. Zrobiłem go z laminatu szkło-epoksydowego z 11 warstw płótna szklanego 110 g/m2 zawiniętych wokół pręta 3 mm i zaciśniętych między kątownikami aluminiowymi odpowiednio pokrytymi rozdzielaczem. Otrzymałem w ten sposób kątownik laminatowy w otworem fi 3 wzdłuż jednej krawędzi. Za oś zawiasu robi kawałek pręta z nierdzewki 3 mm. Całość będzie przykręcona dwoma wkrętami do pawęży. Zawias będzie też robił za uchwyt do tabliczki z numerem startowym. Rozwiązanie takie mam w hydro 1, obok opisanym, i działa bez problemu. No i fotki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 19 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2015 Zrobiłem nartę i wyciąłem niepotrzebny już kawałek pochwy wału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 20 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 Nie boisz się , że połamią Ci prety i nie dasz rady ich wymienić? Nie lepiej wkleić w kadłub jakieś delikatne rureczki z duralu moletowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 20 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2015 To moje pierwsze mini hydro, posłużyć ma mi do zebrania doświadczeń. Jak pręty się połamią, to w następnym dam grubsze , też wklejone na amen. To jest za mała i za lekka łódeczka, żeby się bawić w rureczki i potem mocowania prętów do rureczek. Zresztą i tak pewnie po kilku pływaniach zauważę jakieś niedoskonałości w zachowaniu na wodzie i zrobię nową łódeczkę. Mam już dopracowane H1 i H2, to jest do kompletu do startów na przyszły sezon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 23 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2015 Jest szansa , że osiągnę wagę przepisową , czyli 451 g. Silnik co prawda będzie cięższy o 6 g, ale aku w tej chwili waży o 3 g za dużo. Dojdzie już tylko zwora, wężyki silikonowe i dwa łożyska kulkowe 4x9x4. No i trochę smaru do nich Fotka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi27 Opublikowano 23 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2015 Wage minimalną 450g ?? bo z Twojego wpisu wychodzi ze waga max 450g ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 23 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2015 Napisałem przecież 451 g, to więcej niż 450. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 29 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2015 ....... dwa łożyska kulkowe 4x9x4. No i trochę smaru do nich Czy ja dobrze rozumiem, że dławica w Twoim mini Hydro ma wewnętrzną średnicę 9mm ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 30 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2015 Tak , dobrze rozumiesz. Pochwa wału 6x1 mm z rurki alu, teflon 4x1 mm i wał 1,5 mm . Gwint na śrubę M4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 30 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2015 Wydaje się dość nietypowe. Ale cóż może jeszcze mało wiem. W zasadzie w tej klasie używa się dławic pod łożyska 7mm ale ok - patrzymy dalej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 30 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2015 W pozostałych dwóch klasach (H1 i H2) stosuję takie łożyska, więc pomyślałem że i w tej też dadzą radę. Nie wydaje mi się, żeby łożysko 4x9x4 miało jakieś rażąco większe opory toczenia niż 3x7x3, a że miałem taką końcówkę wału już gotową, więc zadecydowało lenistwo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 1 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2015 Troszkę te małe śruby przysłoni ta obsadka co nie pozostanie bez wpływu na sprawność napędu. Ja stosuje łożyska 8x4x3 i wymieniam je co imprezę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 1 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2015 Obsada łożysk niczego nie przysłania, ana i tak leci nad wodą. Narta to wymusza. No fotce słabo, ale widać na jakim poziomie będzie śruba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 1 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2015 To oznacza, że Twoje śruby bedą pracować samymi końcówkami chyba. Żebyś nie miał efektu, że model z wody wychodzi wieki.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi