Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakiś czas temu wylaminowałem co trzeba i czas to poskładać.

Technologia jak z tematu o HYDRO 2, więc nie będę się powtarzał.

 

 

Fotki:

 

 

 

post-5038-0-48324900-1442481694_thumb.jpg

post-5038-0-37737500-1442481705_thumb.jpg

Opublikowano

No mało miejsca, od krawędzi luku ( tego czerwonego) do wspornika jest 5 mm, przy dobrej taśmie musi wystarczyć.

Z wielkością modeli to chyba nie moda, tylko "kryzys" wymusza takie modelarstwo miniaturowe.

Ale co zrobić , jak się chce ścigać, to trzeba iść za "modą", bo co to za frajda pływać samemu...

Opublikowano

Kryzys już był jak likwidowali mono 3.. Teraz zlikwidowali mini standard Eco bo widocznie silniki za 4 euro są za tanie jak na te ciężkie czasy. Logiki w tym niewiele. Myślę, że taśma cellpack da sobie radę z zaklejeniem tego hydranta. 

Opublikowano

Wkleiłem wał, mocowanie silnika, i zrobiłem ster. Silnik jest tymczasowy, po to tylko, żeby to równo ustawić. Z zakupem silnika poczekam aż skończę cały model. Wtedy będę wiedział, ile silnik może ważyć.

To moje pierwsze mini hydro i nie wiem jak wyjdzie.

 

Kilka słów o zawiasie steru.

Zrobiłem go z laminatu szkło-epoksydowego z 11 warstw płótna szklanego 110 g/m2 zawiniętych wokół pręta 3 mm i zaciśniętych między kątownikami aluminiowymi odpowiednio pokrytymi rozdzielaczem.

Otrzymałem w ten sposób kątownik laminatowy w otworem fi 3 wzdłuż jednej krawędzi. Za oś zawiasu robi kawałek pręta z nierdzewki 3 mm.

Całość będzie przykręcona dwoma wkrętami do pawęży.

Zawias będzie też robił za uchwyt do tabliczki z numerem startowym.

Rozwiązanie takie mam w hydro 1, obok opisanym, i działa bez problemu. 

No i fotki:

post-5038-0-67587900-1442586425_thumb.jpg

post-5038-0-56773700-1442586435_thumb.jpg

post-5038-0-00808800-1442586445_thumb.jpg

post-5038-0-67853300-1442586454_thumb.jpg

Opublikowano

To moje pierwsze mini hydro, posłużyć ma mi do zebrania doświadczeń.

Jak pręty się połamią, to w następnym dam grubsze , też wklejone na amen.

To jest  za mała i za lekka łódeczka, żeby się bawić w rureczki i potem mocowania prętów do rureczek.

Zresztą i tak pewnie po kilku pływaniach zauważę jakieś niedoskonałości w zachowaniu  na wodzie  i zrobię nową łódeczkę.

Mam już dopracowane H1 i H2, to jest do kompletu do startów na przyszły sezon.

Opublikowano

Jest szansa , że osiągnę wagę przepisową , czyli 451 g.

Silnik co prawda będzie cięższy o 6 g, ale aku w tej chwili waży o 3 g  za dużo.

Dojdzie już tylko zwora,  wężyki silikonowe i dwa łożyska kulkowe 4x9x4. No i trochę smaru do nich ;)

 

Fotka:

 

post-5038-0-93880700-1443003083_thumb.jpg

Opublikowano

....... dwa łożyska kulkowe 4x9x4. No i trochę smaru do nich ;)

 

Czy ja dobrze rozumiem, że dławica w Twoim mini Hydro ma wewnętrzną średnicę 9mm ?

Opublikowano

Wydaje się dość nietypowe. Ale cóż może jeszcze mało wiem.

W zasadzie w tej klasie używa się dławic pod łożyska 7mm ale ok - patrzymy dalej...

Opublikowano

W pozostałych dwóch klasach (H1 i H2) stosuję takie łożyska, więc pomyślałem że i w tej też dadzą radę.

Nie wydaje mi się, żeby łożysko 4x9x4 miało jakieś rażąco większe opory toczenia niż 3x7x3, a że miałem taką końcówkę wału już gotową, więc zadecydowało lenistwo...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.