Jump to content

Uszkodzony silnik


elektron

Recommended Posts

Posted

Witajcie.

Dzisiaj w ramach renowacji Fotoreportera chcialem dojsc czemu silnik tak niesamowicie bije. Silnik to 2xCD + przekadnia - silnik made in Hubert. Od samego poczatku jak go dostalem niesamowice bil - ale myslalem ze to poprostu taki silnik.

 

Dzisiaj go rozkrecilem i okazuje sie ze lozysko ktore bylo od strony przekladni ( drugie jest od strony rotora) calkowice sie "rozjechalo" pozostaly tylko 2 pierscienie (zwewnetrzy i wewnetrzy) i troche kulek.

 

Brak lozyska powodowal ruszanaie sie oski "prawo-lewo" przez co silnik bil.

 

No wiec chce wymienic lozysko ale napotkalem sie na 2 problem. Pierwszy juz rozwiazalem - rozmiar lozyska.

Drugi - zewnetrzny pierscien wklejony jest w mocowanie statora, i za nic nie moge go wyciagnac ( probowalem srobokretem i malym haczykiem). Jest prawdopodobnie wklejony.

 

Czy macie jakies sposoby na wyciagniecie takiego pierscienia ?

 

Prosze o pomoc :D

Posted

Jak wklejony to pewnie na kropelkę .Pomoczyć trochę dezaktywatorem do CA.

Autora zapytaj czym go wklejał.

Posted

Niestety nie pamiętam, znalazłem dużo danych, ale nie o kleju.

Może to być Loctite, albo CA.

Łożysko i tak zepsute - ogrzej i powinno wyjść.

Posted

Podgrzanie to jedyny sposób. Jeśli to CA to powinien puścić po podgrzaniu do ok 100 C, jeśli loctite lub podobny może być gorzej :cry: Jeśli "niechcący" Hubert użył wysokotemperaturowego to tragedia już. W marketach budowlanych bywają takie mikropalniki na butan. Ostatnio w Castoramie widziałem takie po niespełna 5 zł. Musiałbyś podgrzac takim palniczkiem łożysko od wewnątrz.

Posted

podgrzewalem czym sie dalo. lutowinica, zapalniczka, palnik - nic nie dalo rezultatu:(:( :cry:

 

Ale modelarz zrobi wso :D- a wiec dostrzeglem ze za lozyskiem jest jeszcze miejsce wiec poprostu bilem je dalej:D i tym sposobem zrobilem sobie miejsce na nowe :)

 

Klej byl jakis dziwny (napweno nie CA), zielony i strasznie mocny nawet resztki nie chcialy odejsc :/

Posted

No to miałeś pecha :( Taki zielony to ja mam wysokotemperaturowy do zabezpieczania szpilek w blokach silników spalinowych. Może to coś podobnego.

Posted

Niestety.... Hubert jak cos robi to tak zeby bylo po wieki :lol:

 

Ale po przez wepchniecie na sile dalej, zrobilo mi sie miejsce na nowe, jutro powinieniem miec lozysko wiec powiem co i jak :D

Posted
Niestety.... Hubert jak cos robi to tak zeby bylo po wieki :lol:

Miałeś pecha, zielony to Loctite 638 do metalowych połączeń pasowanych :)

Wystarczyłby Loctite 542 (czerwony) do uszczelnień.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.