Skocz do zawartości

latanie na wydmach


instruktor

Rekomendowane odpowiedzi

Motyl u nas się to zjawisko nasywa rotorami :D A to drzewko zaliczyłem tylko dlatego iż w moim szybowcu który ponad pół roku leżał za szafą powichrowały się skrzydła ( były styropianowe oklejone taśmą ) co spowodowało iż szybowiec ten miał tendencje do uciekania w lewo co przy lataniu na wydmach jest niedopuszczalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajowa ta Kościelna Górka :P Filmy są fajowe, a i widac że bez lotek można latać na żaglu. Na siedząco też już lataliśmy ale wtedy był wiatr idealny- to jakieś 5-7m/s z północy lub ew. pn/zach. Troche go nam ostatnio nam go brakuje :cry:

 

 

Na wydmach można śmigać z klasykiem i v sterem jednakowo jak dla mnie. Tylko że czasem nie wychodzi i wtedy krzaki czy drzewo (wystrczy1 sekunda nieuwagi i już modelik jest w rotrokach za wydmą gdzie drzewa i karzaki sieją grozę)

 

Twierdze tylko że v ster prędzej polegnie w tych krzakach.

 

W locie może on mieć zelety, a model ma latać i wiadomo drzewa omijać. U mnie się jakoś ten V ster w modelu nie sprawdził ale widze innym wychodzi dobrze i go chwalą, to warto go teścić może.

 

W modelu z lotkami raczej wilekiego znaczenia nie ma jaki on ma ogon (chodzi mi tu o wpływ na zwrotność modelu). Jak są lotki to model zwrtony i drzewa może lepiej omijać. Wszytsko zależy od pilota :wink: i jego sprzętu.

 

Model Artura istotnie nie latał poprawnie - płat w tym modelu się skończył. Wcześniej mam nawet na filmie jak ten model radził sobie na wydmach i powiem że latał bardzo dziarsko uzyskując na wydemce 4m przy koło 6m/s wiatrku przewyższenia koło 25-30m (na razie ten i mój 1,2m to rekordowcy jesli chodzi o tą dziedzinę sportu)

 

Każdy uczy się latać cały czas i zdarza się zaliczyc kreta czy drzewko nawet najlepszym.

 

Jednak że w Kołobrzegu latamy w różnych niedogodnych warunkach - modele pancerne - czyli mocniejsze są wskazane. Nie ma nic gorszego niż przerwanie latania z powodu odmówienia posłuszeństwa przez naszą maszynę. Zawsze prawie jednak usterki udaje się naprawiać (ca i balsa mamy na wyposażeniu) i model wraca w powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzenie nie jest dopuszczalne.

Latanie jest :wink: . Radzimy sobie z tym tak że stajemy przy wejściach na plaże lub latamy tyłem do morza , a przed sobą mamy wydme stojąc na plaży.

 

Troche wprawy i latać można się nuczyć niekoniecznie stojąc na szczycie wydmy czy zbocza 8)

 

Dodam jeszcze że najwyzsze przewyższenia były jak lataliśmy tyłem do morza. Stalismy przy krawędzi wody , a modele przed nami. Lataliśmy dziobami na nas. Kierowaliśmy je je potem nad las ktróy jest koło 10-15m za wydmą. Właśnie ryzykowne latanie nad lasem pozwoliło uzyskac duże przewyższenie, gdyż tam własnie najlepiej nosiło :?:

 

Tam i nawet dalej i dużo wyżej za wydmą rybitwy i mewy pokazują nam jak latać wysoko na żaglu. Jednak nam do nich jeszcze sporo brakuje :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fota z Rewala akurat :lol: a tam można latać. Jak ktoś nie wierzy to zapraszam na loty :wink:

 

rewalmc6.jpg

 

 

 

Natomiast jeśli model wpadnie na drzewo na wydmie...

 

To mam go tam zostawić???

 

Turyści sieją na wydmach papierniaki aż strach tam chodzić latem.Jesienią też chodzą i depczą je grzybiarze...Turystów w Kołobrzegu jest latem koło 100tyś. , a nas modelarzy latających na wydmach 3 :lol:

 

Wiec nie uważam że dewastuje te wydmy tym że ściągne model z drzewa jak mi tam niechcący wpadł. NIe robie tego przecież specjalnie.

 

Ciekawe Kto z nas by nieposzedł po model jak by źle się zaparkował ,a były by szanse na odzyskanie latadła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy czsem tez komuś się nie zdarzyło zaparkowac źle auto i dostać mandat - złamał też prawo.

 

Przekroczenie 50 km/h w mieście -złamanie prawa

 

Inna sytuacja ktoś wylądowął w lesie modelem na drzewie i poszedł po model, a był zakaz wstępu do lasu - złamał prawo.

 

Można wiecej przytaczać przykładów...

 

Nie rozumiem po co tylko to ma sużyć? Aby pokazać jaki Ja i Artur jesteśmy nie dobrzy bo wchodzimy po model na wydmę ?

 

Każdy łamie prawo , nawet ksiądz niejeden :wink:

 

Jak mam model na drzewie na wydmie - to sobie kalkuluje czy moge zapłacić 500zł za mandat i nie wchodzić po model który jest wart 600zł lub nawet mniej ?

 

Dociskając gaz w aucie też ryzykuje mandat i też kalkuluje czy mnie stać.

 

Każdy chyba ma prawo do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadu - gadu i już sie robi dyskusja o wyższości prawa "naturalnego" :wink: /to specjalnie, wiem co piszę, bo zaraz mnie poprawicie, że chodziło o prawo "moralne"/ nad prawem stanowionym, czyli zupełnie nie modelarskie ubijanie pianki . Chociaż od modeli nad wydmami , a modelarza na wydmie, się zaczęło...

A miałem Mallin tylko napisać, że polałeś mi tą fotką z Rewala miodek na serce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i powiem otwarcie, ze ten miodek to mi leją na serducho także glajty wszelakie, które tam latem podjeżdzam ogladać...

Ale szybolki także są śliczne i ładnie to Wam wychodzi.

I wreszcie też nikt nie ma pretensji, że po wydmach łazicie... :wink:

Widać, że wiało od północy równo , to i nosiło dobrze. Tam ten żagiel chyba ze 30 m w góre osiąga, albo i więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30m przewyższenia to na wydmie 4m idzie uzyskać.

 

Sam klif w rewalu to jakieś 10-15m wiec przewyższenia myśle relane to koło 50-60m. Jednak tam tak nielataliśmy bo wiało słabo - glajty nielatały niemal wogóle. W rewalu można wylatywac daleko w morze bo klif duży i stromy. Jednak jak model spadnie to droga po niego na dół daleka. Rotory przy krawędzi klifu straszne - rzuca modelem jak szmatą. Na szczęscie mamy na to sposób i odporne modele.

 

Lataliśm z glajtami -my modelami oni na swych stylonach. Raz zasłonił mi glajt model i straciłem go z oczu na pare sekund. Co wtedy przezyłem za horror. Nie miałem pojęcia gdzie mój model. Czy na dole w wodzie czy gdzieś za klifem. Na szczęście Artur widział kątem oka jak spadł za klifem na łące i wszystko się dobrze skończyło.

 

Teraz mam modelik -malinowy szybol to polata tam wysoko, ale wszysko wskazuje że się z krainy nadmorskiej będe musiał wynieść... Skończy się latanko na wydmach i Rewal :cry:

 

Teraz znów coś dla Pana Marka i innych ,,misi'' lubiących miodek

 

rewalglajtoe3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za fotę! Miło popatrzeć na znajomy widok. A takie latanie /no nie zupełnie - z motorkiem na plechach, czyli PPG :D / od początku, kiedy się te szmatoloty pojawiły, mnie rajcowało. Ale wicie - rozumicie, a to kaski nima, a to wiek już nie ten i obawy o nóżkę np., a to czasu także nie stoi...

Ale popatrzec , pomarzyć i pozazdrościć zawsze można... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latanie jest fajne na glajcie (sam nielatałem) ale jeśli to jest latanie , a nie spadanie.

 

Jak byłem w Rewalu to jeden starszy pan -po 50r.ż. latał.

 

Reszta to co widziałem to próby postawienia glajta i niedane próby lotu.

Najgorsze jest to jak się rzucają w tą przepaść. Widziałem chyba z 2 razy jak glajcik przeciągnął kolesia po krawędzi klifu - na szczęscie się nic niestało poważnego. W skórze jednak tego typa bym nie chciał być, napewno się nieźle poobijał.Potem jak spadną u podnóża klifu to niemogą podejść pod niego. Normalnie mordęga jak źle lub za słabo im wieje.

 

My se latamy modelikami , a oni się kaleczą żeby postawić tą szmate , nie mówiąc o lataniu.

 

Z silnikiem to już inna bajka i bezpieczniejsze latanie.

 

Jednak sam jak bym miał glajta bez silnika to po tym co widziałem bym się z taką szmatą na sznurkach w przepaść nie rzucił.

 

Opowiadał jeden glajciaż z Rewala jak latał w Itali. Mówił że szmata mu się złożyła i leciał 300m w dół, dopiero spadochron mu sie otworzył na 80m. Gość wspominał to jako przygode i lata dalej bez obaw o podobne wydarzenie.

 

Widoki na takim glajciku i radocha przednia napewno , ale ryzyko ogromne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.