madrian Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 genialne mam prozbe splamujesz go i wyslesz plany lub zdjecia z wymiarami i katami ?? Kolego. Mimo wszystko to forum polskie i staramy się pisać po polsku chyba, że ktoś tego języka nie zna, to wtedy może napisać w języku ojczystym. Ale nikt nie zamierza odcyfrowywać nieznanych dialektów. Dlatego, bardzo proszę - PISZ PO POLSKU. Na język polski składają się takie czynniki jak Gramatyka - czyli pisanie wyrazów we właściwej kolejności i zgodnie z ustalonymi przez polskie społeczeństwo zasadami. Ortografia - czyli prawidłowe pisanie słów, tak jak jest to przyjęte ogólnie. Oraz Interpunkcja - czyli wstawianie znaków przystankowych tak, by czytający wiedzieli, gdzie kończy się zdanie i jak jest zbudowane. Używanie polskich liter też jest miło widziane. Rozwój techniki pozwala dziś na dowolnym komputerze, pisać dowolną czcionką, nie jest to więc wielki problem, wgrać czcionkę polską. Wreszcie, to jest forum, a nie SMS o kumpla. Zanim klikniesz w "wyślij" to do jasnej, ciasnej anielki, przeczytaj to, co właśnie napisałeś, sprawdź pisownię i zastanów się, czy ktoś w ogóle zrozumie. Ja na przykład nie rozumiem, co to jest "prozba" i czy na pewno jest genialne to, że ją masz. Dlaczego Diakon ma swój model poplamić i czym (może woli latać czystym?), ani co to takiego to "Wysleszanie" (miesznie lessu?) i czemu w dodatku z katami? Tortury i kara śmierci już u nas nie obowiązują. :wink: Naprawdę przyłóż się, bo nic cię nie tłumaczy. Jeśli masz problemy z pisaniem poprawnie, to są programy, które pisownię sprawdzają. Zalecane jest w takim wypadku pisanie posta w edytorze tekstu, który wskaże błędy i po poprawieniu ich, wklejenie tekstu do tematu. Są przeglądarki internetowe poprawiające pisownię. Taki sposób pisania i forma jaką prezentujesz, jest objawem zwyczajnego braku szacunku i niespotykanego pośpiechu, a modelarstwo to hobby dla ludzi cierpliwych. Jak chcesz zbudować poprawnie model, jeśli szkoda ci poświęcić dodatkowej minuty na sprawdzenie własnego pisma? A po drugie - może byś trochę poczytał forum. Są tu plany prostych konstrukcji i wszelkie podstawy. Czytania i uczenia się masz na kilka miesięcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Teraz przeczytałem dopiero post kolegiSnyper Power, kwalifikuje się do usunięcia ale to zmieniło by sens rozmowy więc niech zostanie.Poprawiał też nie będę bo to powinno być w obowiązku piszącego post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snyper Power Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 zaraz poprawie i przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snyper Power Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Co do polskich znakow , to pisze z psp (konsola na ktorej ich nie ma) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 to jeszcze tylko nie pisz post pod postem tylko użyj opcji EDYTUJ w końcu po to jest aby jej używać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Heh, uśmiałem się z wypowiedzi Kolegi Snype Power i Madriana . A tak do rzeczy - planów nie ma. Model sobie wymyśliłem i zbudował, ot tak po prostu, jest takich wiele, a głowy tęgiej mieć nie trzeba coby takiż zbudować. Polecam artykuły/lekturę jakąś, np: "ABC miniatrowego lotnictwa", a bez problemu takie cos zbudujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Czy wzmacniałeś skrzydła jakimiś pręcikami węgla wklejanymi w miejsca, gdzie powinny być dźwigary? Nie gną Ci się w czasie ostrzejszych manewrów, pętelek? pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Węgla to ja na oczy nie widziałem . Znaczy się, takiego do zastosowań modelarskich. Ale dałem wzmocnienie: sosnową listewkę... jaka to teraz była... chyba 3x6mm, i to jeszcze wklejona "leżąco", czyli o 90 st. w nieodpowiedni sposób. Nie przebiega ona przez cały płat. Zdjęć od dołu zbyt wiele nie ma, ale jak się przyjrzeć to może delikatnie widać. Czy płąt się wygina? Raczej nie, jak już to bardzo niewiele. Wcześniej zrobiłem prosty szybowiec, całkiem podobny, wykorzystując ten sam płat. Na "holu" - tzn. trochę żyłki i biegnący kolega - gdy model szybko nabierał wysokości, skrzydła się lekko wyginały, ale raczej bez obaw o złamanie. Płat pochodzi z modelu Graffiti (już chyba nie produkowany) z SAU, jest ze styroduru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Znam ten rodzaj płata, bo mam taki sam płat razem z resztą modelu SPIN z SAU. Dodałem mu lotki i wkleiłem węglowy pręcik fi2 w dolną część płata. Zamieniłem "280" na bezszczotkowca o ciągu ok 450g. Oryginalny Spin miał mocny wznios zrobiony, co najmniej 5cm na stronę, przez to był mocno "trenerkowaty". Swoje już wylatał jako minitrenerek, na nim nauczyłem się latać RC. Teraz wyprostowałem płat i mam zamiar na nim się nauczyć podstawowej akrobacji. Może wstawię silnik o większym ciągu. i tu może okazać się potrzebne wzmocnienie węglem od góry na zdjęciach widać konstrukcję lotek i ich napęd a także wklejony (zapewne z sporym zapasem) pręcik węglowy fi2. pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 hihihi Madrian - święta racja, trzeba szanować co "nasze" choć sam piszę jak kura pazurem... nawet przy użyciu klawiatury mój "polski" jest mało doskonały... kiedyś czytałem fajny dowcip o pracownikach biurowych pewnej firmy i opiekunie ich sprzętu komputerowego: gość też twerdził że polskie znaki to fanaberia ale pewnego dnia znalazł na ekranie naklejoną wielką kartkę z wiadomością: "zrob mi laske i zainstaluj polskie czcionki" no i jakoś zmienił zdanie co do "robaczków" hihihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Krankor, hmm, specjalnie weteranem to nie jestem , ale te lotki nie powinny być większe? U mnie specjalnie spore nie były, znacznie dłuższe, i beczka to taka pseudo-beczka wychodziła . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Diakon, ja tez nie jestem, ale lotki działaja najlepiej na końcach skrzydeł. Im blizej srodka tym ich działanie staje sie bardziej dyskusyjne. Robienie ich na całej długości spływu jest chyba pewnym ułatwieniem a nie koniecznością. Zresztą, zawsze moge zrobić nowe i założyć nową taśmę Dotąd nie chciał kręcic takich rzeczy bo płat trenerka skutecznie mu to utrudniał. Zobaczę co teraz będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.