Filonxxxl Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Witam Jako, że ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad przejściem na 2,4GHz to pojawia się pytanie, że skoro już to który system wybrać? Jako, że posiadam Futabę 9CAP to w grę wchodzi: - najtaniej moduł ASSAN'a - zaletą są odbiorniki w rozsądnej cenie, czytałem trochę na forum Alexa i opinie zdecydowanie pozytywne... - można wsadzić moduł JR DSM2 - system jest dość popularny i co za tym idzie dobrze rokuje na przyszłość. Tylko to (chyba) trochę bez sensu zmieniać "na siłę" Futabę w JR'a... - oryginalny moduł FUTABY w systemie FASST (cokolwiek to znaczy :wink: ) - tylko tutaj pojawia się pytanie... Czy jeśli już to nie lepiej zmienić apkę na: - bezpośredni następca 9CAP - FUTABA 10C - właściwie niewiele więcej (o ile coś...) od 9CAP, nieco świeższy wygląd no i brak tego "odpustowego" złotego kolorku obudowy :ble: - albo zaszaleć i od razu kupić FUTABĘ 12FGA i... To już koniec, na 12Z to się raczej nie szarpnę... Najchętniej zostałbym przy Futabie no ale ceny (zwłaszcza odbiorników) lekko powalają niestety (ot taka firmowa tradycja... :? ). Macie jakieś przemyślenia, uwagi i praktyczne doświadczenia z poszczególnymi systemami. Czy są "lepsze" i "gorsze" czy to tylko "chłyt marketingowy" :?:
TomekW Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Problemem w 2.4GHZ jest całkowita niekompatybilność systemów. Jakiś czas teu sam stałem przed tym wyborem i (jak widać w podpisie) wybrałem DSM2, nie ukrywam że za wyborem stały finanse - zestaw nadajnik z podpisu i niezły odbiornik AR6200 kosztował tyle co w systemie Futaby sam odbiornik (z tych tańszych :/) Sam system DSM2 pozytywnie mnie zaskoczył (o czym pisałem w opisie nadajnika). Łatwość konfiguracji, przyjemność używania (brak kwarców i konfiguracji kanałów) a także szybkość działania to są spore atuty. Przypuszczam że pozostałe systemy 2.4GHz mają te same zalety (z tego co czytałem) ale za sporo większe pieniądze Wiem że wiele Ci nie pomogłem, ale może choć troszkę pomoże Ci świadomość że ktoś już wybrał jakiś system
kojot Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Na niekorzyść Futaby przemawia brak małych (takich do pyloników i ESA) odbiorników. Sam nadajnik 12FGA - miałem na lotnisku w ręku - bardzo fajny. Pytanie jednak po co zmieniać (poza fun factor)? Warto wtedy, gdy latasz w mało cywilizowanych warunkach albo w tłoku.
czaja18 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Troche było o tym pisane na forum f3k: http://www.f3k.pl/forum/viewthread.php?forum_id=3&thread_id=66
Czaro Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Ja powiem tak. Jeżeli masz nadajnik który w pełni zaspokaja twoje potrzeby (teraz i w planowanej przyszłości) na programowanie modeli, jesteś do niego przyzwyczajony itd to kup sobie wymienny moduł w komplecie z odbiornikiem. Wyjdzie najtaniej. Jak nadajnik Ci nie pasuje, zmień go. Kup cały zestaw. Której firmy? To wybór jak marki samochodu. Każdy producent ma wady i zalety. Assan jest śmiesznie tani, ale ma duże antenki odbiornika. Do małego szybowca tego nie wstawisz. Graupner IFS jest drogi, mało popularny i czasem wadliwy Futaba FAAST jest dobra, ale cena średnia. i zdażają im się wadliwie działające partie produktów Spectrum DSM2 jest popularny i sprawnie działający. Korzysta z własnego autorskiego rozwiązania. Cena średnia, ale chyba lepsza niż Futaba. Jeśli masz kogoś w USA kto mógłby zrobić Ci zakupy, możesz skorzystać z promocji "dwa odbiorniki w cenie jednego"
Filonxxxl Opublikowano 23 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Dzięki wszystkim za wypowiedzi w tym temacie. Po przeczytaniu Waszych postów i ponownym przemyśleniu tematu oświadczam, co następuje: System DSM2 odpada z prostej przyczyny - nadajniki, przynajmniej na razie są ograniczone do 7 kanałów a już miałem sytuację, że 8 kanałów 9CAP (w PPM) wystarczyło "na styk"... TEN MODUŁ ma co prawda 8 kanałów ale jest droższy niż ASSAN (choć z drugiej strony będzie może lepszy jakościowo...) Owszem są jeszcze moduły/odbiorniki serii 9000 ale z tego co widzę tylko do topowych nadajników JR, więc temat odpada w przedbiegach... W sumie nie potrzebuję małych odbiorników, jakoś mnie ciągnie do coraz większych modeli, ciekawe czemu :lol2: Najmniejszym modelem, który aktualnie mam jest Minimag więc nie takie znowu maleństwo, potem już tylko w górę... Więc są dwie drogi: - albo "na próbę" kupić moduł i odbiornik ASSAN'a lub DSM2 i zobaczyć jak to się sprawdza w praktyce, no ale tutaj znowu pozostaje limit 8 kanałów - albo pójść na całość i kupić 12FGA Jak zawsze są "zady i walety" ale myślę, że wezmę tego ASSAN'a lub DSM2 a w przyszłym sezonie naskrobię na 12FGA (a może i 12Z, kto wie...). Ceny pewnie też trochę spadną do następnego roku (mam nadzieję :? ) Po co zmieniać? Ano, na 35MHz zawsze coś "trąci, stuknie, bryknie, kopnie", itp. a może na 2,4GHz temu podobne "atrakcje" nie będą miały miejsca.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.