EHAWK 150cm - osprzęt,budowa

[Dawid Leśniewski]

Witam  -  w moje lepkie ręce niedługo z okazji nadchodzących urodzin, dostanie się w.w. model. Mam pytanie do bardziej doświadczonych  (odemnie) kolegów o osprzęt do tego malucha .

   Chciałbym aby był szybki i zwrotny, ale nie chcę też przegiąć z kasą, mam nim ochotę poszaleć na niebie. Polskich relacji z budowy mało, a koledzy z zagranicy wkładają do tego silnik od helikopterów chyba 3400 kv. Co myślicie ?

   Na forum jest relacja (z zakupu/budowy ale niedokończona i nie wiem jakie były losy modelu, i jak latał na tym silniku... Redoks 900/900...)

Do tego silnika Redox bardzo podobny jest ten : http://abc-rc.pl/silnik-Emax-GT221510

Ale nie wiem jaką średnicę będzie miał otwór w tym składanym śmigle z zestawu... i chyba wstrzymam się z zakupami,  aż mi to faktycznie dojdzie i to pomierzę. 

 

Serwa - chyba wybiorę opcję - jedno serwo na lotki i dwa na ogon.   Czy na v-tail starczą dwa serwa micro do 0,8 kg czy dać normalnej wielkości...  np. Redox S90 Mikro Serwo 2,55kg/4,8V

Lotki gdybym chciał zrobić jedno serwo to  te 2,5 kg wystarczy ?

[matmax]

Witam Dawid, 
tu masz ładnie ilustrowaną relację z budowy KLIK . 
Zanim zdecydujesz się na silnik najpierw zastanów się nad zasilaniem. Moim zdaniem pakiet 1200mAh 3s i silnik +/- 220W 1200kV będą dla tego modelu wystarczające. 
Zawyżanie tych wartości raczej nie ma sensu.

[Dawid Leśniewski]

Witam - przeglądając sklepy internetowe natknąłem się na niedrogi model EHAWK 1500 zakupiłem go w sklepie modelarski .com od Pana Radka Oleksego bo widziałem, że towar jest na półce i paczka dojdzie szybko, tak też się stało.

 

http://www.modelarski.com/produkt-Samolot_EHAWK_1500_BALSA_KIT_-_Thunder_Tiger,13237.html

 

 

Dane techniczne :

Długość:                        925 mm

Rozpiętość skrzydeł:     1520 mm

Waga:                            600 g

Powierzchnia skrzydeł   22 dm2

 

   Wybrałem ten model ponieważ ulotniłem już kilka deproniaków oraz Wicherka 15 w wersji elektrycznej, a Ehawk ma być następnym etapem w moim modelarstwie RC. Co do silnika to Redox 900/900 byłby rzeczywiście najlepszym dla mnie rozwiązaniem. Poczekam tylko aż pojawi się w sklepach ( jeśli się pojawi...)

 

   Model po sklejeniu ma wyglądać tak  :

 

 

Paczka dotarła - wszystko zapakowane w twardy karton, w środku nic się nie przesuwa i nie lata - podoba mi się.

 

 

 

 

 

Wszystkie balsowe elementy ładnie i ciasno zapakowane w folię termokurczliwą.

 

 

   Po rozłożeniu okazuje się, że "wycinanek" jest sporo -  jestem pozytywnie zaskoczony jakością i sztywnością kadłuba oraz belki ogonowej.

Zaczynam już troszkę sklejać... CDN

 

Moderatora prosił bym o dopisanie w nazwie posta - budowa.

[endriuRC]

Super miałem ten model lata bardzo fajnie. Ale uważaj z ostra akrobacją, miałem tez silnik redox 900/900 spisuje się idealnie.

[matmax]

Dawid, żebyś nie wpadł na pomysł zasilać ten silnik z 2s. Tak ku przestrodze

[Dawid Leśniewski]

Nie chciałem mieć coś szybkiego i na pewno będzie to 3 s. - poczekam z tym silnikiem aż coś się pokaże, ponieważ w tej chwili mało jest dostępnych silników o ciągu 900g z ośką 3,17mm  - są Emaxy GT ale one mają ośkę chyba 4mm.

   Kleję dalej.

 

 

 

[Rometowiec007]

Z doświadczenia, śmigło od razu wyrzuć do śmietnika, bez obrazy. Mam identyczny model i przez to śmigło straciłem łoże silnika. Średnica to 3mm. Jak było nowe było ok ale w czasie trzeciego lotu coś zaczęło brzęczęć i po chwili całe łoże wyleciało wraz z silnikiem. Dobrze że się nie odczepił z kabli bo modelu bym jiz nie miał. Mocniej odkręcić się nie dało ponieważ zniszczyłbym gwint. W ogóle piasta jakoś niedorobiona, mocowanie do wału na dwa małe imbusy M3. Bez obrazy ale jak nie chcesz niczego zgubić to radze ci kupić aluminiowy kołpak a jak cie stać to i łopatki węglowe.

[Dawid Leśniewski]

Nie obrażam się - każda wskazówka bardzo mile widziana. Ale odleciała piasta śmigła z kołpakiem, czy wyrwało się  z kadłuba mocowanie silnika i wyleciał cały? P.s. Stosowałeś teflon w płynie do śrub ? Przypuszczam, że silnik dostał jakiś drgań i pewnie dlatego tak się skończyło.

[kossimon]

Mam ten samolocik, ładnie wygląda, przez doważenie wyszło mi 670g (ale zrobiłem to pakietem 1800/11,1). Wczoraj zaliczył kreta i urwałem wał - miałem silnik redox 650/1350, śmigło też już sponiewierane tak że też będę coś nowego kompletował.

 

Miał już kilka kretów wcześniej (tak, nie jestem za dobrym pilotem jeszcze ) - najczęstsze urazy to wyłamanie skrzydeł i rozłączenie się v'tail'a na dwie części ale to łatwo naprawialne rzeczy. 

Z optymalizacji względem instrukcji proponuję w rurki węglowe łączące skrzydło w środek wstawić pręt stalowy i wyciąć większe otwory na ruch orczyków serw (chociaż to zależy od orczyków). W którymś miejscu instrukcji przy wklejaniu wzmocnień centropłata też miałem błąd w kolejności wklejania (najpierw pokrycie a później wzmocnienie pod pokryciem).

[Dawid Leśniewski]

Skrzydełka w końcu zamknięte, gdzie się dało kleiłem na patex, i trochę na ca. Zeszło mi trochę bo mało mam czasu ostatnio ...  Przyjemnie pracuje się z kitem.

[Dawid Leśniewski]

Mam pytanko - czy macie sposób na plamy z CA na balsie ( już szlifowałem papierem , oraz wywabiłem trochę plamy zmywaczem  do paznokci akrylowych z dwoma rodzajami alkoholu w składzie.) Mimo tego jeszcze trochę widać. Tak to jest jak się człowiek pierwszy raz dorwie do rzadkiego CA

 

 

 

A przed tymi zabiegami wyglądało tak :

 

 

Silnik planuję dać : Turnigy  SK - 2826, i mam pytanie - z czego zrobić zawiasy na V-tailu, żeby podczas prasowania foli nic nie skurczyło.

skrzydełko obecnie wygląda tak :

 

[Dawid Leśniewski]

Udało się troszkę podłubać - lotki jeszcze nie wklejone.

 

 

Silnik na miejscu - kręci się swobodnie, muszę jeszcze zamocować kable do kadłuba.



Śruby przykręcone na teflon w płynie oraz dorobione chłodzenie - mam nadzieję, że wystarczy.



Półeczka gotowa , ale dwa serwa ogonowe zostały odwrócone o 180 st.(odwrotnie niż na zdjęciu) bo skrócone  orczyki nie miały  możliwości obrotu w kadłubie.

[Dawid Leśniewski]

No i dziś rano moje maleństwo poleciało oj pomimo, że mam już wylatane kilka ładnych godzinek to  samolocik jest bardzo smukły (jak na motoszybowiec przystało) i szybko można się pogubić. Jest to dobry wstęp do zabawy tym typem samolotów. Motoszybowiec przetrwał, do lotu z pakietem 1300 waży 569 gr. pakiet 1600, 1800 też wchodzi ale zachodzi za odbiornik i bałem się zakłóceń. Pierwsze wrażenia pozytywne i z niecierpliwością czekam na następne lotne dni oraz mam nadzieję, że wzrok mi się na starość wyostrzy. Posłuchałem kolegi i w pręt  węglowy wkleiłem drut, ponieważ skrzydło do kadłuba  zamocowane jest metalowymi śrubami. Śmigło na razie zostawiam org.

no i filmik

 

https://youtu.be/sBNCa1oLp9I

[Dawid Leśniewski]

No i rzeczywiście kolega Rometowiec miał rację -  trzeba będzie zamówić nowe składane śmigło wraz z piastą  - na razie wszystko jest ok ale ta piasta nie budzi mojego zaufania. Problem w tym, że my robimy gwint w piaście wkręcając małe imbusowe śrubki, chcąc mocno dokręcić te śrubki możemy łatwo go zerwać.

[Dawid Leśniewski]

Filmik z eHawka