DarekRG Opublikowano 23 Listopada 2013 Opublikowano 23 Listopada 2013 Sytuacja z czwartku 29 września. Chciałem kupić silnik elektryczny - odpowiednik dzwonka tower pro. Oczywiście chińszczyzny nie sprzedają więc proszę coś podobnego. Najtańszy podobny silnik pan proponuje mi za 109 zł gdzie dzwonek kosztuje około 30zł, Już chciałem zrezygnować ale za ladą pojawił się mój kolega były szybownik. Poradził mi silnik pelikana za około 50 zł więc cena ujdzie. Ja z tym do kasy , dobrałem sobie trochę drobiazgów a pan przy kasie melduje ze 136 zł mam zapłacić - to się pytam ile sam silnik kosztuje a ten mi mówi , że 109 zł. Ja na to , że Adrian mówił , że miał być za 50 zł. Pan bez mrugnięcia okiem stwierdził, że wbił nie ten numer i wyszło w sumie 63 zł do zapłaty po wbiciu właściwego. Żadnego przepraszam czy czegoś tam... jak bym się nie żachnął to bym zabulił za zupełnie inny silnik :cry: Ale skurwysyństwo! Aż się wierzyć nie chce..... Robiłem tam zakupy wysyłkowo, i prócz niemiłej obsługi zawsze było OK
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.