kojot Opublikowano 9 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2008 Żeby nie było, że tylko offtopuję i doglądam trawki na naszej łączce, ku własnej mobilizacji zamieszczam ten wątek. Postaram się w nim opisać budowę modelu De Havilland Mosquito z JR Models, który pozyskałem od naszego forumowego kolegi - Jurka. Inspiracją do zakupu modelu jest ten model: Mitchel Roberta Model ten kiedyś przywiozłem Robertowi i z bólem serca mu przekazałem. Ale w przeciwieństwie do niego nie mam żadnych ambicji makietowych - chcę zbudować dobrze wyglądający i latający model. Zresztą ja nie umiem jak Robert Zestaw wygląda tak: Rozpiętość 1250mm, ciężar do lotu według producenta 1220-1280g przy napędzie dwoma silnikami Speed 400 bezpośrednio i pakietem 7 cel Ni-Cd 1/2SC. A tak wygląda planowany bilans wagowy: kadłub_______________393g skrzydła_______________90g [obie połówki dokładnie po 45g] usterzenie_____________32g drobiazgi______________72g silniki________________114g [przymiarka do lekkich silników] regle _________________54g [18A] serwa_________________36g [3 szt. HS-65HB] serwa podwozia_________38g [2xHS-82MG] pakiet________________210g [Polyquest 2500mAh 3S - w zależności od wyważenia] odbiornik______________20g podwozie______________56g [robart mechniczne] zwalniacz serwa _________4g [do podwozia] zewnętrzny BEC________15g koła__________________70g kołpaki________________56g [Ray 45mm] śmigła_________________34g [APC 8x6] RAZEM_______________1294g Jak widać, mimo lżejszych silników i pakietu niż przewidział producent waga będzie przekroczona - podejrzewam, że minimum 200g. Wobec 1500g do lotu potrzeba dla modelu szybkiego samolotu myśliwskiego ok. 300W dostarczanych na śmigło. Zakładając optymistycznie 80% sprawność potrzebuję napędu ok. 380W czyli 190W na silnik. Przy pakiecie 3s daje to ok. 18A na silnik i prawie 40A z pakietu. W mojej opinii model będzie nieźle latać już od 60% tych wartości. Nawiasem mówiąc to wyliczenie wskazuje, żę pewnie będzie trzeba użyć cięższych silników - 67g. Najbliższe działania to wymyślenie jakie silniki wybrać oraz konstrukcja mocowania podwozia. Najbardziej obawiam się cięcia gondoli - zawsze mam kłopot, żeby to równo i ładnie zrobić. Na pewno wykonam "zapasowe" kopie fragmentów gondoli, w celu zrobienia klap podwozia. Planowane malowanie - któregoś z polskich dywizjonów, elementy balsowe będą pokryte japonką i malowane. Z racji wyjazdu, następna relacja pewnie po 20 lipca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 9 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2008 Nooo... zapowiada się bardzo fajny model. Robertowy B25 to już półmakieta z ambicjami (poleciał ?). Ja mam takiego balsowego samodziała Fotka1 Fotka2 120cm ze skrzydłem z płytki balsowej 10mm (opis, zdjęcia i filmy u Alexa). Latał na 300 z przekładnią, inrunnerami z przekładnią i zwykłymi dzwonkami. Przy 1,25m i nośnym profilu 1,3kg nie powinno stanowić żadnego problemu, a chowane podwozie na pewno go uatrakcyjni. PS Przy tej rozpiętości masz jakieś smukłe gondole (albo ja mam zbyt "grube"). U mnie problemem były trzyłopatowe kołpaki fi 65mm i robiłem je już 3x (balsa, balsa, kupne plastikowe - te akurat są najgorsze do wyważenia).[ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 10 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 I myślisz Hubercie, że opisu twojego modelu starannie nie przeczytałem? B25 Roberta AFAIK zatrzymał się na etapie ze strony T_T. Jestem pewny, że model będzie fajnie latać, ale realnie, to on będzie ważyć 1,6kg jak dobrze pójdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 Jestem pewny, że model będzie fajnie latać, ale realnie, to on będzie ważyć 1,6kg jak dobrze pójdzie. Najpierw go skończ bo znamy te twoje sztuczki kolego I obowiązkowo proszę info o oblocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 My tu Cię z Motylem dopilnujemy, żadnymi wyjazdami czy wakacjami się tu nie wymigasz drogi Koyocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.