ojdas Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Może banalne pytanie dla tych, którzy latają już modelami "N" sezonów ale ja mam z tym mały problem i postanowiłem zapytać - jak "na oko" stwierdzić, że model na pasie ma już odpowiednią prędkość aby go poderwać do góry? pzdr. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawko_k Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 nie musisz go podrywać do góry. wystarczy że będziesz lekko wysokość trzymał a model sam się podniesie jak nabierze właściwej prędkości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 To niestety, trochę określasz "intuicyjnie" obserwując model czy już zaczyna się odrywać od ziemi czy też nie. Najłatwiej ten moment jest uchwycić rozpędzając model na pasie i mając albo w ogóle nie zaciągnięty ster wysokości albo jeśli już to bardzo, bardzo lekko. Siła nośna powinna sama wznieść Ci model na pewną wysokość i jeśli nie będzie on opadał to już poleci :-). Musisz uważać na jedno - aby nie mając pewności, że silnik ma wystarczający ciąg zapewniający lot w górę, nie zaciągać gwałtownie steru wysokości, gdyż wówczas bardzo łatwo przeciągnąć model i go rozbić. PS. Pisałem w tym samym czasie co Sławko.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 ja, jak nie wiem od jakiej prędkości model będzie leciał, to robię tak - rozpędzam go i próbuję w pewnym momencie pociągnąć wysokość - jeśli się nie oderwie, to dalej się rozpędzam, ew. kończę rozbieg i zaczynam jeszcze raz - jeśli się trochę oderwie, to natychmiast wypłaszczam lot i daję mu dalej się rozpędzać w locie poziomym - to jest bardzo ważne, bo jak za szybko będziesz chciał lecieć do góry, to model zacznie tracić prędkość i się zwali. Potem z każdym startem jest łatwiej i właściwy moment się wyczuwa. W startowaniu pomagać ci będzie: - startowanie z równego podłoża i ogólnie stawiającego mały opór - startowanie pod wiatr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 16 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Na oko dośc prosto, ale zależy jakie ma podwozie. Jeśli z kółkiem ogonowym to po prostu podniesie ogon (będzie poziomo statecznik) No, jeśli z przednim kółkiem tu gorzej, zależy jak komuś udało się zainstalować podwozie a różne cuda widziałem. Zaciągasz lekko głębokość i patrzysz czy nie opuści przedniego kółka, ale to trwa naprawdę krótko bo zachwilę zacznie się odrywac całe podwozie. Najważniejsza tak jak pisali wcześniej jest prędkość jej utrata = "rower". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 A możliwe jest to, że model przy starcie kiedy dostaje pełny ciąg to bez uniesionego steru wysokości chce gryźć śmigłem ziemię? Środek ciężkości jego wypada na 1/3 szerokości skrzydła od przodu czyli poprawnie. Jak w takim razie powinien być ustawiony ster wysokości w stanie spoczynku? Na 0? Minimalnie uniesiony? Może więcej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Pamietam, był taki model kiedyś na lotnisku, który się tak zachowywał a latał bardzo poprawnie, podwozie, pas itd były poprawne. Po prostu delikatnie był dodawany gaz w miarę rozpędzania sie na pasie. 1/3 głębokości płata to nie musi być koniecznie poprawny S.C. - to taka obiegowa i mocno czasami przybliżona opinia ta 1/3 głębokości Może być wiele przyczyn, zły skłon silnika, złe umiejscowienie podwozia, złe ustawienie kół podwozia, zły pas, za małe kółka do rodzaju pasa, itd. Co znaczy w "stanie spoczynku" ster wysokości??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Tak sobie nazwałem położenie steru kiedy nie majdam nim za pomocą nadajnika :F Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 A jak mamy zgadnąć jak powinien być ustawiony ster wysokości ??? Może kompensujesz nim złe zaklinowanie płata albo złe ustawienie S.C. Odpowiedź wymaga jasnowidźtwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Ej no... Ja tym bardziej nie wiem bo jestem dopiero super początkujący Nie wiem po prostu czy dać go lekko w górę czy zostawić prosto. Jak mam ustawiać metodą prób i błędów to mi na modele kasy nie starczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 w neutrum ster ma byc przedłużeniem statecznika. To ustawia się kątem zaklinowania płata i SC to że chce "gryź" ziemie to wina albo za dużych oporów toczenia, albo zbyt mocnego skłonu. Raczej to pierwsze.dodawaj gazu stopniowo i lekko dociskaj ogon do ziemi, jak juz będziesz mial full gaz to poderwij go do góry tak na wysokość 1m i trzymaj poziomy lot aż się model rozpędzi i dopiero w góre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Ok. Dzięki za wytłumaczenie. Jeśli jutro pogoda pozwoli to zobaczę jak teoria ma się w praktyce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 tylko przytrzymuj go na ziemi jak najdłużej !! !! a później w poziomie też długo, kilka startów i wyczujesz kiedy możesz podrywać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Okej. Fruwałem Udało się. Ale nie z podłoża tylko z ręki bo w pobliżu nie było żadnej twardej drogi. Jednak rozbiłem corsaira Powód? brakło mu prądu. Nie wiem czy to aku się rozładował czy jakieś zwarcie ale zauważyłem jedno. Gdy wyjmowałem pakiet z samolotu to był gorący! Czy to normalne? Pakiet 9.6V 650mAh 8x AA. Filmik z mojego pierwszego lotu już wkrótce hehe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.