Lord Rzeźnik Opublikowano 19 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2008 Witam ! Czy moze ktos z Was ma w posiadaniu ten model ?Co o nim sadzicie?Do jakiego latania sie nadaje?Wiatr czy nie, zbocze ,czy laka?Ja pare dni temu skonczylem budowe swojego "ptaszka" ,tylko lata troche jak... Cegla. Doskonalosc moze 2 metry lotu na jeden metr opadania .Wydaje mi sie , ze cos skopalem, tylko za bardzo nie wiem co ?Czy to wina nezaokraglonych koncowek, czy zle wywazenie?SC mam 2,5 cm od natarcia, jurro moze podam wage, musze sie wybrac do spozywczaka, zeby mi pani zwazyla . A tu film Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 19 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2008 Przede wszystkim zmniejsz znacznie wychylenia! Myślę że 11mm w górę i 9mm w dół będzie ok. Twoja technika rzutu i loty jeszcze wymaga sporego treningu, ale myślę że to musi przyjść z czasem. SC jest dobrze ustawiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 19 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2008 dokładnie, wychylenia zmniejszyć i jeśli jest możliwość to dać EXPO z 40-50% i wydaje mi się że masz źle SC... zbytnio tylni, daj jakieś 21-22mm od natarcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rzeźnik Opublikowano 19 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2008 Ok, wychylenia zmniejszone, jutro poeksperymentuje ze srodkiem ciezkosci.Czekam na huragan, bo raczej do tego zaprojektowano ren model :wink: .No i oczywiscie dzieki za rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Mam nadzieję że pomogliśmy :wink: Zamierzasz latać nią na zboczu? Może najpierw spróbuj na bezwietrznej/słabym wietrze jak lata przy tych wychyleniach i SC? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 cześć w innym wątku w planach nikt nie odpowiedział to zapytam tu Czy lepsze są skrzydła ze styropianu czy EPP? Oba wzmacniane węglem oczywiście. Od razu proszę o poradę, jaki pręcik/rurka w skrzydło? http://www.allegro.pl/item399451956_rdzenie_skrzydel_alula_dlg.html tutaj fajne i tanie rdzenie, może to ktoś z forum? Gdzieś widziałem Alulę z innej jego aukcji... Tylko waham się między tym a EPP, z EPP mógłbym wyciąć w jakiejś firmie, dużo osób teraz wycina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Ta Alula z aukcji kiedyś byłą moja, oddałem ją koledze który ją wyposażył i teraz sprzedaje. On również tnie te rdzenie. Co do rurki / pręta w styropianowe skrzydło - odradzam. Odkleja się i wykrusza ze styropianu. Zdecydowanie lepiej działą pasek rovingu 16tex przyklejony na żywicę. Co do wyważenia - doświadczalnie środek ciężkości ustawiłem na 10mm od krawędzi natarcia w miejscu gdzie łączą się skrzydła. Jak lata Alula z moim wyważeniem i ze mną jako pilot widać na filmie: . Model na filmie waży 190g, latał na zboczu przy wietrze rzędu 6-7m/s. Dodam tylko, że tak naprawdę gładko i dobrze wykonany model będzie latał lepiej, bo dziwnie mi się fruwało z drążkiem wysokości bez pozycji centralnej (latałem na Futabie kolegi ) EDIT - TEQ, tak z ciekawości - latałeś Alulą? Bo jeśli nie, to musisz wiedzieć że gadasz bzdury o wychyleniach Alula moja z filmu w górę ma (przy nasadzie) ok. 20-22mm, w dół ok.16-18. Przy tych ustawieniach kręci beczki, pętle, lata na plecach, co tylko chcieć. I co ważne na zboczu - zawraca na miejscu. Takie wychylenia z ok. 35-40% expo sprawdzają się najlepiej jeśli naprawdę chce się poszaleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Mam styropianową Alulę. Masz takie wychylenia, SC bardzo z przodu. Potrzebne to z pewnością do latania na zboczu, ale jeżeli kolega chce tym modelem latać na łące to tak duże wychylenia, potrzebne do zawracania w miejscu, tylko zaszkodzą. Więc wszystko zależy od tego gdzie chcesz latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Paweł, i jak wrażenia po Aluli jako DLG? Na DLG mnie nie stać obecnie, może kiedyś, a taka alula to rdzenie, trochę taśmy, jakiś rowing i to wszystko... a zbocze tez może od czasu do czasu by się znalazło... ale to rzadziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 TEQ - Duże wychylenia nie zaszkodzą. Alulów miałem już 2 zupełnie różne i latałem nimi dużo i na płaskim i na zboczu. Taki środek jest po prostu według moich testów najlepszy - Alula nie może lecieć powoli, a takie ustawienie środka ciężkości zdecydowanie jej pomaga. Nie każę korzystać z pełnych wychyleń w kazdym zakręcie, tylko twierdzę że lepiej mieć zapas manewru. Poza tym obawiam się że przy mniejszych wychyleniach nici z akrobacji:) Obejrzyj film, i powiedz - czy wychylenia albo środek ciężkości zaszkodziły? Mówię od razu - wygłupiałem się, bo film miał bardziej pokazywać możliwości modelu niż spokojne latanie. Uwierz, nie podaję tych wartości ot tak tylko jest to skutek kilkuset rzutów i lotów modelem. Z doświadczenia wiem że środek na 20-25mm daje bardzo duże opadanie, bo model leci powoli. Alula, żeby pokazała co umie musi zasuwać Grzechu - po pierwsze, nazywanie Aluli DLG to pomyłka, to jest model zboczowy przystosowany do startu SAL - fakt, kołek bardzo pomaga ale to nigdy nie będzie "pełnoprawne" DLG. Na płaskim max co może być z rzutu to ok. 30 sekund lotu - model nie wejdzie na wysokośc która pozwoliłaby mu złapać termikę. Jeśli chcesz po prostu polatać, tudzież poćwiczyć lądowanie do ręki albo pokazać znajomym że to fajna zabawa - model nadaje się do tego w 100% - ja latałem na parkingu przed stacją benzynową bo koledzy poprosili żebym dał pokaz Jeszcze jedna rada warsztatowa - umocuj BARDZO PORZĄDNIE statecznik pionowy - średnio co kilkadziesiąt rzutów musiałem go poprawiać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rzeźnik Opublikowano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Aha, statecznik pionowy i tak niedlugo zmienie, bo pewnie odleci- sam depron bez wzmocnien.A z tym SC to jak w koncu ? do przodu, czy do tylu?Dalem na okolo 15 mm i jest troche lepiej.Mam teraz wiatr 25 km/h zachodni ,czyli na "zbocze", ide polatac.Sprawdze jak sie zachowują nowe koncowki skrzydel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Spróbuj ustalić sam. Ja jestem za "do przodu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 No ja szukam czegoś taniego, do zabrania na łąkę razem z elektrykiem, z racji że akrobat za długo nie polata na pakiecie, do uzupełnienia A i z racji malych wymiarów i braku jako takiego kadłuba łatwa w transporcie, na rower i jazda na górkę Paweł, a zamiast rowingu taśma zbrojona + taśma pakowa może być? O laminowaniu mam 0 pojęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Lepiej będzie jak zastosujesz rowing. W sumie to klejenie go to żaden problem! Ja sobie radziłem tak, że brałem kawałek dostosowany do danego miejsca z marginesem ok 5cm. Zaklejałem delikatnie końcówkę na CA żeby mi się rowing nie rozchodził. Potem tylko epidian, przesączenie, przyklejenie, rozprasowanie. Nic prostrzego. Ale wydaje mi się że jeżeli chcesz mieć typowy model do lotów DLG to zrób coś ze zwykłym kadłubem. Tak jak mówi Paweł- tym za długo nie polatasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Uproszczenie do rovingu, uwaga - działa tylko z Epidianem! z L285 się nie udawało. Otóż: Nasączasz kawałek rovingu żywicą na folii, przenosisz na skrzydło, trochę rozpłaszczasz np. listewką, patykiem czy czymś - ja używam patyczków do szaszłyków. Potem, jak w miarę dobrze rozpłąszczysz, naklejasz na to pasek taśmy maskującej - papierowej i przez taśmę dokłądnie rozpłaszczasz roving palcem. Jak żywica stężeje, odklejasz delikatnie taśmę. W przypadku epidianu powinno niezbyt mocno trzymać. L285 złapało konkretnie. Nie bój się laminowania! To tylko wygląda tak strasznie, jak raz się zacznie to potem leci TEQ - ja bym ostrożnie podchodził z CA do styropianu. Mam CA do styro i niby wszystko OK, ale jednak depron rozpuszcza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Kurcze, miałem zamiar kupić L285, bo wolę zainwestować i nie czuć okropnego zapachu... a nie można nakleić paska taśmy bezbarwnej pakowej, i zostawić to na stałe? Paweł, a czy ta metoda może być zastosowana w DLG? SAU wytnie za 35zł skrzydła, stateczniki i częśc przednią kadłuba ze styroduru. Można przykleić rowing na skrzydła i stateczniki? (to tylko rekreacyjny dlg) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kill3ro92 Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Laminat się do foli nie klei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 TEQ - ja bym ostrożnie podchodził z CA do styropianu. Mam CA do styro i niby wszystko OK, ale jednak depron rozpuszcza... Zdaję sobie z tego sprawę. Ale chodziło mi o coś innego. Ja starałem się łapać tak sam rowing żeby na końcu włókna się nie rozjechały. Pozwalało to w razie jakiegoś nieprzewidzianego przemieszczenia rowingu skorygować jego położenie. Oczywiście rowing tylko z epidianem, nawet nie myśl o używaniu "żywic" typu 5, 10 min itp. One po prostu nie przesączają , łapią tylko powierzchnie. Dlatego trzeba użyć żywicy która przesączy dobrze włókna. Taśmę pakową możesz użyć i zostawić na stałe. Taśmę używa się po to żeby wyrównać powierzchnie do czasu aż żywica stwardnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Janek - wiem, że się nie klei, folia nie klei sie też do styro i tu jest problem - chodzi o ułatwienie a nie utrudnienie pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Laminat się do foli nie klei Taśmę pakową możesz użyć i zostawić na stałe. Taśmę używa się po to żeby wyrównać powierzchnie do czasu aż żywica stwardnieje. to mogę czy nie? A jest jakiś pomysł na L285? Zakupiłbym opakowanie 200g, bo robię zakupy, w mieście ani epidianiu ani l285 nie ma (oczy wytrzeszczyli w sklepie...). A może pasek japonki? Chyba kupię rdzenie styrodurowe do dlg 1m, wylaminuję paski rowingu na skrzydłach i statecznikach i będzie cacy Nie musi być ful laminat. Tylko musi mnie ktoś upewnić w teori (Paweł liczę na Ciebie ): pasek japonki + l285 + styrodurowe DLG, a konkretnie takie http://www.saumodelarnia.fora.pl/szybowce,18/mezon-mini-dlg,1209.html o wadze w sumie lekko ponad 100g (pakiet 2 cele lipo 20g, 2 serwa po 5g, odbiornik 10g) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.