kojot Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Pora ruszyć mosquita. Pierwszym ruchem będzie zrobienie chowanego podwozia, do którego model nie jest przystosowany. Trzeba więc naruszyć ładny laminat i wyciąć otwory w gondolach silnikowych. Oczywiście mam zamiar zrobić wcześniej "rezerwowe" fragmenty gondol. Jednak chciałbym tak wyciąć klapy luków podwozia, aby nie musieć ich robić jeszcze raz. I zwykle mam kłopot z takim precyzyjnym wycięciem elementów z kadłuba. Cięcie poprzeczne wykonam piłką włosową, cięcia podłużne planuję wykonać cieniuteńką piłką tarczową proxxona. A może ktoś zna jakieś inne triki warsztatowe? Precyzja niestety nie jest moją mocną stroną :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Kojot przecgodziłem przez ten problem w trakcie budowy motoszybowca ToTo-5, tam musiałem "wydziergać" klapkę z laminatowego kadłuba. Może to Ci coś nasunie. ToTo-5 budowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaziuk Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Najpierw wyskrobać... Nie 'cyrkiel', nie 'zerownik'... Jak się ten trzeci przyrząd kreślarski nazywał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Skrobanie tych klap to benedyktyńska robota :-(. Skończy się chyba na zrobieniu formy negatywowej i stworzeniu klap osobno. Bo w swoją precyzję zupełnie nie wierzę. Tomku - dzięki za tutorial - stosowałem już tę technikę, ale niestety w moim przypadku będzie trudna do zastosowania - wycinam zbyt duży wycinek elipsy (w przybliżeniu elipsy). Dodatkowo pracy nie ułatwia dosyć kruchy żelkot :-(. Testowałem wyglądającą atrakcyjnie technologię zrobienia formy negatywowej z ... modeliny. Teraz muszę ciut połatać żelkot na jednej gondoli :ass: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Krzysku...chyba moge CI pomoc...JAkis czas temu wpadlem na pomysl aby zrobic odlew stópek mojej coreczki. NA rynku widzialem takie zestawy do robienia odlewow raczek czy nozek ale byly bardzo drogie. Patrzac jednak na wideoinstrukcje jak to sie robi, zaskoczylem ze gdzies juz cos takiego widzialem, zwlaszcza ze masa odlewnicz zmieniala kolor...Jak sie okazalo trafilem przypuszczeniami w dziesiatke i magiczna masa okazala sie dentystyczna masa wyciskowa. Mieszasz zalewasz..czekasz 30s i wyciagasz nawet bardzo skomplikowany ksztalt bez ryzyka ze nie wyjdzie. ( Odciski stopek wyszly z liniami papilarnymi i oddzielnymi paluszkami a paluszki nie zostaly w pojemniku :D:D ) Tak wiec zero ryzyka uszkodzenia laminatu. POtem zalewasz to dentystycznym gipsem czy zywica i masz idealne kopyto do zciagniecia juz zasadniczej formy negatywowej. ( wiadro bialego gipsu dentystycznego to 15zl /5kg a masa...rowniez 15zl/ 453g POLECAM ten sposob. LINK do masy...Ja akurat uzylem tej..Jak wroce do domu to zrobie makro foty odlewu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 11 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Ha! Niezłe. Co prawda mój genialny plan z modeliną miał tę zaletę, że forma negatywowa miała powstać w pierwszym kroku, ale genialność diabli wzięli :-(.. PS. Fajnie, że paluszki nie zostały ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Arek REWELACJA !!! Rok robiłem połamane zawieszenie w aucie RC bo nie ma już takich części . A tu taki prosty pomysł + z tego samego sklepu akryl /ma taką samą wytrzymałość jak oryginalny ABS/. Krzysiek. Daj mu pomógł za zasługi ogólne tzn prostota i łatwość wykonania nie tylko takich elementów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Prawda ze proste W koncu protetycy to tacy modelarze :D Wiele z ich chemi pewnie przydaloby sie i u nas a zabawki tez maja niezle A stopki mojej kruszynki po w miesiacu jej zycia tak wygladaly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.