squa Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Cześć wszystkim zaglądającym! Miałem kreta w locie na plecach, model spadł silnikiem o twarde podłoże. Naprawiłem jego mocowanie oraz owiewkę, ale podczas lotu próbnego po 3-4 minutach zaczęły spadać obroty mimo pełnego pakietu, jak się okazało po lądowaniu, silnik jest nagrzany na tyle, że oparzyłem sobie palec. Wał jest prosty, silnik nie chodzi ciężko. Pytanie jest proste, czy to wina silnika i wystarczy go wymienić, czy może coś się stało z regulatorem? Jeśli wymieniać silnik, to pytanie, czy mogę założyć silnik ciągnący i śmigło pchające? Bo mam silnik przeznaczony do funbata na półce i z chęcią bym go wsadził. Dzięki za zainteresowanie!
Marcin K. Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Sprawdź czy magnesy się nie odkleily i orzesunely. Każdy elektryk możesz tam zamontować. A kierunek obrotu w zmienisz przekładając dwa dowolne przewody przy silniku
squa Opublikowano 30 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2017 Sprawdź czy magnesy się nie odkleily i orzesunely. Każdy elektryk możesz tam zamontować. A kierunek obrotu w zmienisz przekładając dwa dowolne przewody przy silniku Dziękuję za odpowiedź, w takim razie, rozejrzę się tam i dam znać jak poszło!
Rekomendowane odpowiedzi