KaliN Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Cześć wszystkim Mam dość spory dylemat kiedy bylem na wczasach kolega który był tam ze mną kupił samolot RC był to moto/szybowiec . Gdy zobaczyłem jak nim lata poprosiłem go aby dał mi parę razy spróbować polatać (oczywiście się zgodził) bardzo dobrze mi szło lecz pewnego razu kumpel poleciał pod słońce ... i nie widział go ponieważ go oślepiło i zarył tak zwanego krecika. Samolot się połamał a ja zdążyłem załapać bakcyla. Chcę kupić jakiś samolot RTF wytrzymały na lekkie wywrotki podczas lądowania xD Rozglądałem się po sklepach i znalazłem parę takich sztuk ... http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1898,nemo-3d-airplane-zestaw-rc-e-sky http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1072,bellanca-decathlon-480-zestaw-rc http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2236,pc-cessna-arf-zestaw-rc Który z tych modeli był by najlepszy ?? -> Jeżeli znacie jakieś stosowniejsze modele dajcie linki -> tak do 550zł bo tyle uzbierałem. Na początek chcę kupić model z całym wyposażeniem a potem będę konstruował modele sam(mam nadzieję :rotfl: ). =] =] Proszę o odpowiedz na pytanie
Leda_g Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Ja bym ci radził z twojego zestawu tylko Nemo. Ale może też być np http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2237,pc-focus-arf-zestaw-rc lub nieśmiertelna Sky Lady http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p1726,skylady-ii-elektroszybowiec-zestaw-rc-pelikan To jeśli mowa o zestawach RTF Ale najlepiej jak byś kupił starego poczciwego EasyStara i dokupił resztę (to jeżeli ci się naprawde latanie spodobało)
KaliN Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2008 THX za odpowiedz pomyśle jeszcze nad tym EasyStarem =] Podawajcie następne propozycje i opinie.
piejar Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Bellanki nie radzę. Poczytaj na tym forum. Cessnę mam, fakt, że nieco mniejszą. Jest za szybka na początek. Faktycznie najtańsza opcja to Sky Lady. Focus ARF lub Easy Star. Jednak te modele nie mają lotek. Jeżeli bawi Cię szybowanie to sugerowałbym Easy Glidera Electric. Wiem, że trudno będzie Ci się zmieścić w budżecie ale ten model ma już pewne mniej zabawkowe możliwości. Trzeba niestety dokupić dodatkowo aparaturę ale to jest lepsza droga niż kupowanie tańszego zestawu RTF z aparaturą i dokupywanie nowej za pół roku. Wiem o czym mówię bo zacząłem od SL ale dość czybko zacząłem ją tuningować no i kupiłem już nową aparaturę żeby się nie męczyć na tej z SL.
Gość Anonymous Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Opublikowano 12 Sierpnia 2008 decathlona nie kupuj, miałem ale to był zły wybór.
KaliN Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 12 Sierpnia 2008 piejar, Witam! Jeszcze 1 poszukiwal bym raczej coś takiego jak Trainerek ( szybowanie troszkę nudne xD) ponieważ lubię szybsze loty. A więc czy "nemo" dał by sobie radę z lotem na plecach i np. obrotem ? =]
sudik Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 decathlona nie kupuj, miałem ale to był zły wybór. Ja mam decathlona i się na nim nauczyłem latać może faktycznie trochę za szybki jak na początek ale ogólnie jest nawet ok, tylko trzeba w nim zdecydowanie umocnić przód bo się łamie przy każdej większej kraksie
piejar Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 ... ponieważ lubię szybsze loty. A więc czy "nemo" dał by sobie radę z lotem na plecach i np. obrotem ? =] Na temat Nemo masz tu http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=6330&start=105 obszerny wątek. Nemo to górnopłat i niespecjalnie nadaje się do akrobacji ale ma lotki więc jakąś tam beczkę wykręcisz. Na plecach spokojnie polatasz. Na początek lepsze są wolne loty.
MICHAL_1100 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 ( szybowanie troszkę nudne xD) ponieważ lubię szybsze loty. A więc czy "nemo" dał by sobie radę z lotem na plecach i np. obrotem ? =] Ja też chciałem od razu latać MUSTANGIEM pół metra na ziemią na pełnym gazie... Na szczęście przed zakupem modelu dużo czytałem, dużo pytałem. Mój wybór padł na EASY GLIDERa PRO. I choć co dzień ćwiczę na FMS ie, udało mi się zaliczyć kilka mniej udanych lądowań - z czego jednego przypadku nie nazwałbym lądowaniem :oops: . Na razie o wielkich ewolucjach nie myślę, choć delikatne postępy widać. I może moją radę - jako początkującego - zlekceważysz - proponuję zacząć od czegoś takiego.
KaliN Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2008 piejar, Dzięki wielkie że chcesz mi pomóc =] (Doceniam takich ludzi jak ty) :wink: MICHAL_1100, Nie na leże do tych którzy lekceważą czyjeś zdanie. Nie chcę sie chwalić lecz gdy latałem na samolocie kolegi to ja nie zaliczyłem krecika . :wink:
MICHAL_1100 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Nie chcę sie chwalić lecz gdy latałem na samolocie kolegi to ja nie zaliczyłem krecika . :wink: Gratuluję ! ! ! Oby tak dalej. Ja jednak Mustanga pozostawię na przyszły rok
samolocik Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Jest jeszcze coś takiego jak "podróbka" Easy Stara produkcji fm PELIKAN za 369 PLN w wersji gotowej do lotu zrobiona z EPP - znajdziesz na stronie http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p2237,pc-focus-arf-zestaw-rc. Może to najsensowniejsze rozwiązanie, można po aru lotach wymienić akumulatorki na LiPo a przed lotem wstawić silniczek szczotkowy 400 na napięcie 7V
Tomasaki Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Witam, widziałem dziś ten model na lotnisku. Przyniósł go jeden francuz co chciał rozpocząć swoją przygodę z modelami. Miał go zupełnie nie złożonego w pudełku i musiałem mu pomóc go ulotnić (nie sprzedano mu nawet kleju). No cóż, do rzeczy - model wydaje się być kiepski, słaba pianka, złe sklejenie i problemy z wyważeniem. Generalnie lepiej już kupić coś z Multiplexa - to sprawdzone rozwiązanie. Dodam że przy pierwszej kraksie kadłub rozkleił się do połowy i odpadł kawałek nosa. Przy drugiej odłamał się cały nos i takie tam różności.
mlody25 Opublikowano 2 Września 2008 Opublikowano 2 Września 2008 A może to była wina kleju bądź montażu na szybko bezpośrednio na lotnisku...
Geraxus Opublikowano 3 Września 2008 Opublikowano 3 Września 2008 Witam proponuje samolot o nazwie Nemo sam go posiadam i mówie że się świetnie sprawuje. Jest bardzo odporny na upadki, zrobiony jest z tworzywa EPP(kadłub i skrzydła). Pare razy zaliczyłem jakieś krety ale nic się nie stało może tylko troche sie wykrzywiło smigło ,a takto podniosłem go i dalej nim śmigałem, więc jeszcze raz go polecam.
Jahu Opublikowano 4 Września 2008 Opublikowano 4 Września 2008 Witam,widziałem dziś ten model na lotnisku. Przyniósł go jeden francuz co chciał rozpocząć swoją przygodę z modelami. Miał go zupełnie nie złożonego w pudełku i musiałem mu pomóc go ulotnić (nie sprzedano mu nawet kleju). No cóż, do rzeczy - model wydaje się być kiepski, słaba pianka, złe sklejenie i problemy z wyważeniem. Generalnie lepiej już kupić coś z Multiplexa - to sprawdzone rozwiązanie. Dodam że przy pierwszej kraksie kadłub rozkleił się do połowy i odpadł kawałek nosa. Przy drugiej odłamał się cały nos i takie tam różności. Heh. Chyba miałem szczęście stać w kolejce w Modelarni właśnie za tym francuzem Oglądałem więc dokładnie TEN model, o którym piszesz - fakt, wykonanie gorsze niż Multiplex, na dotatek aparatura z zestawu nie wzbudziła we mnie sympatii, tylko raczej obawy... Pan miał niestety pecha gdyż obsługiwał go najmniej rozgarnięty sprzedawca (co do kleju ) Osobiście zaczynałem od helików, ale mogę powiedzieć że nie warto pakować się w zestaw RTF (ani samolotu, ani helikoptera). Lepiej kupić albo jakiegoś KIT'a lub ARTF'a i do tego przyszłościowe wyposażenie osobno. Najważniejsza jest aparatura! Po opanowaniu sztuki pilotażu epp'owego trenerka rtf będziesz chciał zbudować inny, być może bardziej zaawansowany model i co się okaże? aparatura ma za mało funkcji programowania (albo nie ma wcale). Myślę, że jeśli byłbym na miejscu autora to zdecydowanie zakupiłbym aparaturę z programowaniem, serwa, regulator i silnik BL, oraz dwa arkusze depronu 6mm i kilka listewek (oraz klej )! Z tego można w jeden - dwa wieczory zbudować model Zefira lub podobnego mu trenerka ze wzniosem o rozpiętości ok 1m - ja się na Zefirze właśnie nauczyłem latać!. W wypadku kraksy najczęściej niszczy się sama konstrukcja, a żadko kiedy sprzęt rc więc można się bez dużych strat finansowych zabrać za budowe kolejnego modelu! Pozdrawiam!
KaliN Opublikowano 5 Września 2008 Autor Opublikowano 5 Września 2008 Osobiście wybrałem po naradzie z modelarzami z mojego miasta zrobić RWD-5 by skazoo (teraz tylko elektronika z chin przyjdzie i w górę xD
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.