Skocz do zawartości

Problem z akumulatorem


toobiz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam slowflyer'a Wing Dragon firmy Art-Tech, a w nim akumulator Ni-MH - 7 ogniw, 8.4V, 1000 mAh z ładowarką z zestawu 9V 300A. Któregoś dnia ładowałem akumulator dłużej niż zwykle, bo ok. 10godz. i okazało się po podłączeniu akumulatora do samolotu, że w akumulatorze prawie nie ma energii, tzn. silnik włączał się na niewielkich obrotach i pochwili wyłączyć się. Doszedłem więc do wniosku, że zepsułem akumulator i kupiłem drugi, tym razem jednak (miał być taki sam, ale po dotarciu przesyłki okazało się, że jest inny) 9.6V, 8 ogniw. Ładowałem go przez 4 godziny tą samą łądowarką po czym okazało się ponownie, że w akumulatorze prawie nie ma energii. Proszę więc o pomoc bardziej doświadczonych niż ja modelarzy - w czym tkwi problem? Domyślam się teraz, że to może być zepsuta ładowarka, lub może ten pierwszy akumulator rzeczywiście jest zepsuty, a ten drugi nie ładuje się, bo wymaga wyższego napięcia (9,6V), niż ma moja ładowarka (8,4)? Co mam zrobić, żeby rozwiązać ten problem i znowu (po ponad 3 tygodniach przerwy!) móc polatać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ładowania pakietu z 8cell potrzebny jest zasilacz/ładowarka o napięciu na wyjściu minimum 12 v.Przy tym napięciu musi dawać określony prąd ładowania.Ponieważ pakiety ni-xx ładuje się stałym prądem to ładowarka powinna być wyposażona w stabilizator prądu.Nie podałeś jeszcze jednego parametru: pojemności nowego pakietu.Pozatym temat powinien być w dziale elektronika> pakiety.Temat ładowania pakietów ni-xx był wałkowany ze 100 razy na forum łącznie z podawaniem opisów jak obliczyć czas ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze sprawdź ładowarkę. Upewnij się że daje prawidłowe napięcie. Powinno być ono nieco wyższe niż deklarowane 8,4V Jeżeli jest niższe od nominalnego napięcia pakietu, to niestety ładowarka do naprawy/wymiany. Podłącz ponownie pierwotny pakiet 8,4V i monitoruj co się z nim dzieje. Czy się grzeje, czy nie. Najlepiej, gdybyś miał też możliwość pomiaru prądu ładowania - najlepiej chyba byłoby cęgami Dietza dostosowanymi do prądu stałego, ale taka zabawka jest trudna do zdobycia. Inna motoda pomiaru wymagałaby włączenia amperomierza, szeregowo w obwód. Tyle, że Amperomierz łatwiej zdobyć.

I chyba zrobiłeś literówkę, bo ładowarka na 300A była kobylastą cegłą z uzwojeniem z płaskowników miedzianych :P

Jeżeli prąd lub napięcie jest niższe, to niestety wina ładowarki.

Możesz też spróbowac podłączyć do niej jakiś odbiornik o mocy ok 2,5W - np. 3W żarówkę na 12V (taką choinkową lub samochodową od kierunkowskazów). I zmierzyć prąd oraz spadek napięcia po podłączeniu odbiornika.

Wyniki powiedziałyby coś więcej o możliwych przyczynach. Np. określony, procentowy spadek napięcia może wskazywać na uszkodzenie mostka prostowniczego lub stabilzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem podłączyć małą żarówkę do ładowarki i nie świeciła, po czym zauważyłem, że kabel jest urwany przy wtyczce. Po zlutowaniu bateria 7cell naładowała się! A ja byłem przekonany, że to bateria padła i trzy tygodnie czekałem na baterię zamiast sprawdzić ładowarkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.