bzik4 Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 kreis84, siadaj, dwója. Z "polaka". trzeba iść z duchem - czasu teraz stawia się jedynki :devil: :devil: :devil: tylko za co??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Pały znaczy? Ten jeden punkcik to za inwencję ;-) Przynaję, dałem ciała ze stopniami. Przyzwyczajenie drugą naturą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Pały znaczy? Ten jeden punkcik to za inwencję ;-) Przynaję, dałem ciała ze stopniami. Przyzwyczajenie drugą naturą Wcale nie. Na studiach najniższa to dwója Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Miałem nie pisać w tym temacie ale dyskusja toczy się wartko choć chyba w zbyt lekkim tonie piszemy tutaj o kompletnym braku wyobraźni ze strony kolegi Bzika ale chciałem zobaczyć jak zachowa się samolocik gdy straci zasięg, najprościej wyłączyć na chwilę apkę co też zrobiłem mam pytanie po co wypuszczać samolot w powietrze i wyłączać aparaturę ? to chyba nie jest dobry przykład dla innych młodszych modelarzy czyż nie prościej było dać model drugiej osobie uruchomić silnik i w tym momencie wyłączyć aparaturę ? Krótko jestem modelarzem ale nie wyobrażam sobie żeby dobrowolnie wyłączać nadajnik w czasie gdy model jest w powietrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Lukasz a czytałeś mój post ? :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Miałem nie pisać w tym temacie ale dyskusja toczy się wartko choć chyba w zbyt lekkim tonie piszemy tutaj o kompletnym braku wyobraźni ze strony kolegi Bzika.... Nigdy nie twierdziłem że to co zrobiłem było mądre, ale trzeba spojrzeć na ten temat z innej strony 1. każdy kto przeczyta ten post raczej nie popełni mojego błędu 2. ubicie silnika i przekładni skłoni mnie do definitywnego zakończenia stosowania silników szczotkowych 3. kupię sobie lipola o większej pojemności niż ubity 4. zrobię sobie nowy - znaczy fajniejszy samolot :rotfl: p.s mam tylko nadzieję że nikt się nie przyczepi do "lipola" :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Lukasz a czytałeś Czytałem ale jednak to trochę inna sytuacja 1. każdy kto przeczyta ten post raczej nie popełni mojego błędu2. ubicie silnika i przekładni skłoni mnie do definitywnego zakończenia stosowania silników szczotkowych 3. kupię sobie lipola o większej pojemności niż ubity 4. zrobię sobie nowy - znaczy fajniejszy samolot ad 1 też mam taka nadzieję ad 2 dobra decyzja ad 3 Twoja kasa nie moja ty decydujesz ad 4 gratuluje i zazdroszczę wolnego czasu na robienie modeli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 ani serwo ani lipol nie brzmi tak idiotycznie jak aparatura . Jak słyszę to słowo to niemal mi się kojarzy język do bobaska 0,8 roczku, kisi , kisi ,aparatura, aparatura :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 normalna ewolucja języka Niestety raczej przykład uniwersalności prawa Grishama-Kopernika :-( Serwomechanizm - nie serwo panowie W tym przypadku serwo jest makaronizmem, moim zdaniem bardziej dopuszczalnym, a na dodatek jednoznacznym. BTW - czy ktoś uważa, że posługiwanie się językiem 12-latków (i to tych raczej gorzej wychowywanych) jest objawem postępu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 ...kojot, daj spokój - mnie się skóra na :ass: marszczy jak to czytam, czy słyszę. :oops: Takie cwaniactwo dla ubogich :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 ani serwo ani lipol nie brzmi tak idiotycznie jak aparatura .Jak słyszę to słowo to niemal mi się kojarzy język do bobaska 0,8 roczku, kisi , kisi ,aparatura, aparatura :mrgreen: kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. mnie na przykład strasznie denerwuje jak ktoś mówi "ubrać kurtkę" "ubrać spodnie" ale jakoś z tym muszę żyć Takie cwaniactwo dla ubogich :evil: nie bardzo rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Skoro młody nie ma czym zaszpanować , to zawsze może krzyknąć narka i jest cool,trendy ,czy jak kto tam to nazywa. W każdym razie nie jest szarą myszką. :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kreis84 Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Hehe, panowie nie dajmy się zwariować, dużo brzydsze słowa padały na tym forum bez echa W sumie odpowiadam na posty bardziej dla sportu, oraz dla tego że czuję się wywołany do tablicy, niż aby przekonać kogokolwiek, i proszę nie traktować mej wypowiedzi jako personalnego ataku na kogokolwiek, raczej jako luźną wypowiedź w tej (ciekawej) off-topowej dyskusji. Sam staram się tego (chyba znienawidzonego przez niektórych) słowa nie używać. O ile 'aparatura' jest dla mnie troszkę przydługie, o tyle słowo 'nadajnik' nawet mi się podoba. ani serwo ani lipol nie brzmi tak idiotycznie jak aparatura .Jak słyszę to słowo to niemal mi się kojarzy język do bobaska 0,8 roczku, kisi , kisi ,aparatura, aparatura Sewro to może nie, ale dla mnie na przykład, lipol brzmi śmieszniej niż aparatura (lipol - pipol ), ale wiadomo - kwestia gustu, a o gustach... Niestety raczej przykład uniwersalności prawa Grishama-Kopernika :-( Nie, jednak ewolucji, od zawsze język dąży do skompresowania informacji, z tym się właśnie tutaj spotykamy, 100 lat temu mówiliśmy inaczej niż dziś ('dziś' / 'dzisiaj' które lepsze?? :roll: ) Co do 'prawa Grishama-Kopernika' to ekhm... literówka? Chyba 'Greshama' powinno być. No cóż, nie jestem stylistą językowym, by oceniać które z tych dwóch słów ('aparatura','apratura') jest 'lepsze', ale widzę że kolega Kojot czuje się na siłach, bo rozpatrujemy je tutaj chyba pod kątem stylistycznym a nie praktycznym? W tym przypadku serwo jest makaronizmem, moim zdaniem bardziej dopuszczalnym, a na dodatek jednoznacznym. Bardziej dopuszczalnym bo? Bo jest makaronizmem i ma oficjalne określenie swoje genezy? No bo chyba nie dlatego że jest jednoznaczne: "Serwo - jest to wspomaganie układu hamulcowego. Najczęściej w samochodach osobowych można spotkać wspomaganie podciśnieniowe(...)". Resztę sobie daruje, kogo interesuje układ samochodowy hamulcowy ten sam sobie doczyta :wink: Co do znaczenia praktycznego (chodzi mi dokładne o uproszczenie), hmm... (teraz powołam się na PWN bo to ma pod ręką) 'aparatura' - takiego hasła tam nie znajdziemy (jeszcze :lol2: ), więc trudno tu mówić o wieloznaczności słowa. Jeśli zapodamy to hasło wujkowi google, to oprócz nazw własnych, czy znanym już na forum haśle 'pułapka' czy 'mapka', faktycznie wyświetli nam odnośniki do... nadajników. A to dziwne. 'Aparatura' - (PWN) zespół współpracujących ze sobą urządzeń. Tzn.? Może aparatura do pędzenia bimbru, a może aparatura do sterowania koparką (nie ręczną :rotfl: ). Widzimy że słowo aparatura jest dużo bardziej pojemne znaczeniowo, i może dlatego jest po części wypierane słowem 'aparatura' ale również słowem 'nadajnik'. Morał mojej historyjki jest taki: w żadnym wypadku nie neguję ścigania ludzi za używanie tego wyrazu, lecz również nie popieram, dlaczego? Dlatego że jest to walka z wiatrakami, i szkoda na nią czasu :devil: Alem się rozpisał, dobra starczy, wytrwałym czytelnikom dziękuję za uwagę. Ps. Takie cwaniactwo dla ubogich :evil: Abstrahując od dyskusji, to zdanie jest zwykłym obrażaniem drugiej osoby, i to zupełnie bez powodu :| EDIT: Widzę że kolega bzik4 ma takike samo zdanie jak ja na temat gustów Skoro młody nie ma czym zaszpanować , to zawsze może krzyknąć narka i jest cool,trendy ,czy jak kto tam to nazywa.W każdym razie nie jest szarą myszką. :| Szufladkujesz Tomku, chyba nie sądzisz że bzik jest młodym który nie ma czym szpanować :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Ale ja ani nie jestem "młody" ani nie muszę przed nikim szpanować, a poza tym Panie moderatorze to ten temat teraz bardziej pasuje do działu Hyde Park niż kraksa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Może dlatego serwo czy lipol nie straszy bo używa tego cały świat. Jednak nie sądzę aby "aparatura" też tak się rozpanoszyła . Ja też potwierdzam to co napisał Karlem, że w w moim otoczeniu takiego słownictwa najczęściej używają nastolatki w dresach i spodniach do kolan , często albo z piwem ,albo papierochem w gębie. A to że się to rozprzestrzenia na normalne dzieciaki, cóż taka kolej życia. Mi osobiście jednak nie pasuje jak dwóch dorosłych ludzi mówi do siebie "nara". Co innego w rozmowie z dzieciakami. Edit: Zgadzam się, ale mi się nie chce nic z nim robić . 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 kreis84, fajny wywód, tylko że robisz błąd w założeniach, stąd i wynik nieprawidłowy. Wychodzi Ci, że aparatura jest tak samo poprawna jak serwo czy li-pol, a tak nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Ładziak, a możesz wyjaśnić różnicę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piejar Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Pogoda kiepska... Nie można latać, piloci nerwowi, nic dziwnego, że dyskusja o :ass: Maryni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 16 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Rozmowa o wyzszosci A nad B... Kazdy mowi tak jak mu pasuje. Nie ma co udawac glupa ze sie nie wie co oznacza slowo- aparatura. Kazdy mowi/pisze tak jak mu wygodnie i wazne jest to aby kazdy rozumial o co chodzi. I na pewno tak jest. 3 strony niepotrzebnej dyskusji. Panowie. Jesli pogoda nie sprzyja lataniu to znajdzcie sobie inne hobby niz dogryzanie przez forum :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sigreg Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Witam, Dokladnie, jako nowy pilot wchodze w watek o kraksie zeby wiedziec czego sie wystrzegac, i co widze, po kilku ciekawych postach mamy 3 strony krucjaty na temat poprawnej pisowni. Nie tego poszukuje poczatkujacy pilot. Pozdrawiam Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.