Mareq Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 No to i ja dorzucę swoje 3 grosze: Dla mnie aparatura lub jak kto woli aparatura nie jest tym samym co nadajnik. Dla mnie słowo aparatura kojarzy się bardziej z kompletnym systemem czyli: nadajnik+odbiornik+serwomechanizmy. Co do dzieicęcego brzmienia słowa aparatura proponuję używanie tego zwrotu w stosunku do dziecinnych aparatur typu: Zebra 4, E-Sky i nadajników z zabawek na 27MHz. Słowo aparatura w przypadku typowych markowych ustrojstw. Dla zestawów z najwyższej półki proponuję określenie: centrum sterowania radiowego. :lol2:
karlem Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 ...sto lat mówię "radio", a rozgraniczam dopiero kiedy trzeba. "Cwaniactwo dla ubogich" bo slang, czyli: "my się rozumiemy, a reszta ciemnoty nie wie o czym mowa". Dowartościowują się. :crazy:
Gość Anonymous Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 ...sto lat mówię "radio" Kurde, a myślalem, że będę pierwszym, który napisze to w tym temacie... RADIO to tylko jedna litera więcej niż aparatura. I zdecydowanie fajniej brzmi Pozdrawiam
-==PEGAZ==- Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 A ja mam apkę do szybola z serwami i lipolem i jestem cool ... Nara !
Wojtass_nt Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Radio jest wg. mnie zbyt ogólnym pojęciem i mówiąc, że kupiłem sobie RADIO mogę mieć na myśli wierzę technics'a a nie nadajnik. Nie mam nic do apki chociaż słownie nie użyłem jeszcze tego słowa. Jedynie pisząc tu na forum. edit: Ta rozmowa do niczego nie prowadzi.
Janeczek Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Piejar -czy nie jest czasami prawidlowo : "o :ass: Maryny " ??? nara JC
Leda_g Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Radio jest wg. mnie zbyt ogólnym pojęciem Myślę że "aparatura" jest pojeciem dużo bardziej ogólnym niż "radio" "aparatura" - rz. ż Ia 1. ‘zespół połączonych ze sobą urządzeń, pełniących wspólnie określoną funkcję’ 2. to samo co aparat w zn. 3. "aparat" - rz. mnż I, D. -u 1. ‘przyrząd służący do wykonywania określonych czynności’ 2. ‘system instytucji wraz z zatrudnionymi w nich ludźmi, kierujących określonymi sektorami życia państwowego lub społecznego’ 3. ‘system metod i środków służących do osiągnięcia zamierzonego celu, a w szczególności do weryfikacji postawionej uprzednio hipotezy; aparatura’ 4. ‘zespół narządów żywego organizmu przeznaczony do pełnienia określonej funkcji’ Tak więc sądzę że jężeli ktoś chce być poprawny to powinien pisać "modelarska aparatura do zdalnego sterowania" a nie aparatura, radio, aparatura Myślę że każda grupa społeczna ma swój jezyk i swoje słownictwo i nie ma co się czepiać.
Mareq Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Proponuję zatem radio lub nadajnik zastąpić wyrażeniem: radiowe urządzenie nadawcze przeznaczone do zdalnego sterowania modeli. W skrócie RUNPSZSM. Jak ładnie brzmi :devil:
Way Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Co do slowa APARATURA to pojęcie szerokie. Aparatura do pędzenia bimbru itp
Wojtass_nt Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 A jeszcze jedno. Chodzicie na dwór czy na pole? Jecie ziemniaki czy kartofle? :wink: Wśród rówieśników na północnym krańcu Polski kiedy powiedziałem- idziemy na pole- wzbudziłem niezłe zamieszanie. Po prostu nie wiedzieli o co mi chodzi. Od razu wyjaśniłem, że chodzi o wyjście na zewnątrz. Oni jednak mówią, że wychodzą na dwór. A polonista wyjaśnił mi że dwór wziął się z języka Rosyjskiego i poprawnie jest używać -na pole-na zewnątrz- Nie wspomnę, że nikt w moim regionie nie używa słowa -kartofel- :mrgreen: ^^ przykład na to, że każdy mówi tak jak go nauczono, jak mu wygodniej lub tak jak mówi otoczenie.
Raffik Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Oni jednak mówią, że wychodzą na dwór. jak to Maklowicz w swojej ksiazce wytlumaczyl: na pole moze wejsc kazdy, na dwor was moga wpuscic nara aparatura
Mareq Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Nie wspomnę, że nikt w moim regionie nie używa słowa -kartofel- Wojtas u was to jeszcze chyba grule funkcjonują a najlepiej to mascone :lol2: Nadajnik można by też nazwać radiowym przekazywaczem poleceń ze sterowaniem drążkowym.
sigreg Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Witam, Tudziez modelarski manipulator zdalny z łączem radiowym. To dopiero "pełna profeska" Grzesiek
Ładziak Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 na pole moze wejsc kazdy, na dwor was moga wpuscic A nie jest tak, że każdy wychodzi tam, gdzie mieszka?
bzik4 Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 -==PEGAZ==-, jesteś WIELKI!!! Mareq, .....proponuję używanie tego zwrotu w stosunku do dziecinnych aparatur typu: Zebra 4,.... Ja właśnie latam Zebrą 4
Gość Anonymous Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Ide do sklepu i kupuje 2 pary majtek i 2 pary spodni. W myśl definicji, że para to są dwie sztuki czegoś, powinienem mieć 4 spodnie i 4 majtki. Niemniej jednak mam wszytkiego po 2 sztuki. Tu dopiero paradox jest niemały. Właściwie to powinno być że 1 spodnie to para nogawek (do każdej pary nogawek połączenie w postaci dżinsu na :ass: gratis), a każde majtki składają się z pary półmajci (lewe i prawe). - Dzieńdobry, poprosze 2 lewe półmajcia i jedno prawe. - UU, a po co panu aż dwa lewe? - A wie pani, narobiłem w majtki, ale tylko na lewe półmajcie, więc prawe się nadaje do użytku Pozdrawiam!
Mars_2000 Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Elo żelo, Jade fest z koksem w swoim akwarium i teraz w wolnej chwili zalampiłem się w ten wątek. Ja fakam! Ale rzeźnia :shock: O co tu kaman ? Miało być o zonku samolotu, a wyszło o języku naszym i slangu… Ja cie….ale wymiekłem…dajcie se siana… Chyba zrozumieliście co napisałem ? Toć to czysta "polszczyzna" współczesna.. I co wy na to? A wy kłócicie się o jakąś tam "apkę"
Leda_g Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Ide do sklepu i kupuje 2 pary majtek i 2 pary spodni A jak jest w liczbie pojedynczej majtki - majtka :?: a spodnie - :?: :mrgreen:
sigreg Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Witam, Mars_2000, spoko dajesz Ziom. Nawijka wyczesana w kosmos, widze ze na luzie czaisz te klimaty. U nas na dzielni ziomki totalnie nie teges, ale w necie, wiadomko, jest trend i jest cool ! Peace bro, be jazzy ! :rotfl: Grzesiek
Marcus Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 No właśnie, Marcin, w 6 klasie miałem taką facetkę od przyrody, co była tak młodzieżowa, że tak do nas na lekcjach mówiła
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.